Suzuki Klub Polska - Forum Dyskusyjne - www.suzukiklub.pl
http://suzukiklub.pl/forum/

Jak to jest z przednim dyfrem (GV 2002) ?
http://suzukiklub.pl/forum/viewtopic.php?f=4&t=4698
Strona 1 z 1

Autor:  janek72 [ 13-05-2009, 08:47 ]
Tytuł:  Jak to jest z przednim dyfrem (GV 2002) ?

Grand Vitara 2002 rok, bez przeróbek. W trybie 4H/4L dołączany jest przód. Wiem, że nie ma międzyosiowego mechanizmu różnicowego, czyli, że podział mocy przód / tył jest stały. Czy podział mocy jest realizowany "na twardo" (jakieś zębatki?) czy "na miękko" (wiskotycznie?) ?

Wiem też, że nie ma blokady tylnego dyfra, również w trybie 4H/4L.
A przedni dyfer? Na necie znalazłem, że też nie jest blokowany, jedynie, że w momencie przełączenia na 4H dołączane są do niego półosie. A dyfer działa.
To dlaczego ciężko się skręca autem przy 4H, tak, jakby ten dyfer przedni był blokowany?

Autor:  Mcube [ 13-05-2009, 10:20 ]
Tytuł:  Re: Jak to jest z przednim dyfrem (GV 2002) ?

janek72 pisze:
Grand Vitara 2002 rok, bez przeróbek. W trybie 4H/4L dołączany jest przód. Wiem, że nie ma międzyosiowego mechanizmu różnicowego, czyli, że podział mocy przód / tył jest stały. Czy podział mocy jest realizowany "na twardo" (jakieś zębatki?) czy "na miękko" (wiskotycznie?) ?
Wg. tego co piszesz to "na twardo". Dołączany jest napęd przedniego mostu, przekazywany łańcuchem w reduktorze.
janek72 pisze:
Wiem też, że nie ma blokady tylnego dyfra, również w trybie 4H/4L.
A przedni dyfer? Na necie znalazłem, że też nie jest blokowany, jedynie, że w momencie przełączenia na 4H dołączane są do niego półosie. A dyfer działa.
To dlaczego ciężko się skręca autem przy 4H, tak, jakby ten dyfer przedni był blokowany?
Przedni dyferencjał nie ma blokady. Skręca się ciężko z powodu braku międzyosiowego dyferencjału. Obie osie kręcą się z jednakową prędkością co utrudnia manewry na przyczepnym podłożu.

Autor:  Anndybo [ 20-05-2009, 03:11 ]
Tytuł: 

Nigdy nie uzywaj 4H na suchej nawierzchni!!! Rozwalisz przedni dryf!Tylko szutry albo bloto i snieg!

Autor:  janek72 [ 20-05-2009, 07:44 ]
Tytuł: 

Wiem. Sprawdzałem tylko, czy działa i jechałem na wprost. Natomiast co robił poprzedni właściciel to nie wiem. Trzeba być idiotą lub masochistą, żeby 4H jeździć po asfalcie. Znacznie większy hałas i opory, przód się trzęsie, przyspieszenie znacznie gorsze - jedziesz jak jakimś czołgiem :) Natomiast w piachu błocie pomaga bardzo :) Tyle, że trzeba włączyć 4H, ZANIM wjedziesz w śliskie. Jak wylądujesz na śliskim w trybie 2H - ja wczoraj cofnąłem z asfaltu na grząskie pobocze - przód na asfalcie, tył w błocie - kicha, żeby wyjechać. Faktem jest, że opony mam jakie mam.

Autor:  leśniczy22 [ 20-05-2009, 17:39 ]
Tytuł: 

Prawdziwa rewelecja jest przy roztopach na gruntowych drogach. Jedziesz i nie martwisz się, że cię zniesie do rowu.

Autor:  janek72 [ 21-05-2009, 08:33 ]
Tytuł:  Tylny most :(

U mnie zaczął z kolei gwizdać i czasem chrobotać tylny most. Rozebrali to i stwierdzili, że wszystkie łożyska są w bardzo dobrym stanie ale most się skrzywił i przy obrocie koła talerzowego zmienia się luz na wałku ataku. Ustawili mi to najlepiej jak mogli, dalej gwiżdże, ale wiem, że przynajmniej nic nie jest rozwalone. Tyle, że zęby się ostrzą.
Objaw jest taki, że najmniej przyjemny dźwięk (takie suche chrobotanie) jest wtedy, jak wciskam gaz leciutko tak na styk. Jak wciśnę mocniej, przestaje chrobotać tylko pogwizduje. Przy odpuszczeniu gazu dźwięk znika. Najgłośniejszy jest przy 70 km/h.

Tak więc podzieliłem los właścicieli polonezów i starych mercedesów :)
Przyzwyczajam się. Za miesiąc jazdy jadę na kontrolę, jaki jest olej w moście, czy czysty. Wtedy jak go rozbierali, też był czysty.

Autor:  Cordoba_2004 [ 07-02-2012, 10:15 ]
Tytuł: 

i jak się skończyło z mostem ?

Autor:  sewmustaf [ 08-02-2012, 00:22 ]
Tytuł:  Re: Jak to jest z przednim dyfrem (GV 2002) ?

janek72 pisze:
Grand Vitara 2002 rok, bez przeróbek. W trybie 4H/4L dołączany jest przód. Wiem, że nie ma międzyosiowego mechanizmu różnicowego, czyli, że podział mocy przód / tył jest stały. Czy podział mocy jest realizowany "na twardo" (jakieś zębatki?) czy "na miękko" (wiskotycznie?) ?

Wiem też, że nie ma blokady tylnego dyfra, również w trybie 4H/4L.
A przedni dyfer? Na necie znalazłem, że też nie jest blokowany, jedynie, że w momencie przełączenia na 4H dołączane są do niego półosie. A dyfer działa.
To dlaczego ciężko się skręca autem przy 4H, tak, jakby ten dyfer przedni był blokowany?

przedni dyfer załańczasz lewarkiem z 2h na 4h i przy tym dodatkowo załańcza się w samym już dyferze ciśnieniowo, i tu już masz na sztywno raczej unikaj przyczepnej nawierzchni. ale ja jak jadę po sliskim i nagle wjadę na przyczepne to jak za dużo nie skręcam to ie ma prawa się coś stać.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+01:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/