Suzuki Klub Polska - Forum Dyskusyjne - www.suzukiklub.pl

Forum dyskusyjne dla użytkowników samochodów marki Suzuki.
Dzisiaj jest 05-05-2024, 20:45

Strefa czasowa UTC+01:00




Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 68 ]  Przejdź na stronę Poprzednia 1 2 3 Następna
Autor Wiadomość
 Tytuł:
Post: 07-01-2010, 09:38 
Offline

Rejestracja: 21-09-2006, 12:35
Posty: 427
Lokalizacja: Wisła
Avalanche pisze:
A przy takim jak w SX4 chyba też :?

Podejrzewam, że jeśli ten typ napędu w SX4 działa podobnie jak w Ignisie, to w trakcie poślizgu mamy w SX4 2 opcje:
1. Zwolnić poniżej 60 i włączyć na sztywno rozkład 50:50
2. Nie zwalniać i włączyć tylko przedni napęd.
Tylko komu się to uda podczas wyciągania auta z poślizgu?

Raczej nie liczyłbym tu na wsparcie ze strony trybu "Auto", bo z racji swojego "pływania" więcej zrobi szkody niż pożytku. Ja piszę o poważnym poślizgu, a nie takim co to zdejmiemy lekko nogę z gazu i auto pokornie dalej się prowadzi.


Na górę
 Tytuł:
Post: 07-01-2010, 09:42 
Offline
Moderator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03-08-2006, 11:13
Posty: 12230
Lokalizacja: CB - CIN - CT
Suzuki: Vitara 1.6 AllGrip
Chyba sobie wyskoczę w niedzielę sprawdzić wszystkie opcje :szalony:


Na górę
 Tytuł:
Post: 09-01-2010, 10:52 
Offline
Moderator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 21-08-2007, 20:49
Posty: 3911
Lokalizacja: Sztutowo czasem Warszawa
Suzuki: Była GV II 2007 DDIS
Ruszanie i jazda po śliskim super. Hamowanie jak w każdym aucie. Posiadanie centralnego dyfra ma swoje zalety :) Jak do tej pory to jeszcze nie go nie blokowałem, bo nie było potrzeby.

Warto pamiętać, ze mając napęd na 4 koła mamy 2 razy więcej kół do ruszania, ale nie mamy 2 razy więcej do hamowania :)
Z napędem na 4 super się przyspiesza i można jechać szybciej niż na jednej osi, ale trzeba się potem zatrzymać :D

Mnie najbardziej na razie denerwuje ESP, bo jak wejdę w poślizg to nie moge dodać gazu aby np. iść dalej w poslizgu bo ESP odcina :(
Musze założyć stały wyłącznik.

_________________
Pozdrawiam, Marek
"There are 10 types of people in this world, those who understand binary and those who don't" ;)
I już bez klekocika :placze:


Na górę
 Tytuł:
Post: 09-01-2010, 11:15 
Offline

Rejestracja: 12-10-2009, 08:32
Posty: 37
Lokalizacja: Warszawa
Trudno sie nie zgodzić z koziu i kola-jest frajda,zabawa i nauka z jazdy takim samochodem i trzeba sie "nauczyć auta" albo sobie kupić inne a nie marudzić.
Czoboki fakt; ESP zabiera frajdę z jazdy po śniegu i lodzie, a ja to wole niż błoto...choć jeszcze w temacie ; jeździłem touareg'iem 3L diesel v6 i z wyłączonym esp to i tak nie to samo jak vitara czy gv1- za cieżki.Pisze o jeździe na pustych drogach lub połaciach terenu bez innych użytkowników drogi ofKorz

O i jeszcze , jakby w odpowiedzi na bolączki co poniektórych: na dole tej strony jest reklama marki aut ze stałym(podobno jednym z najlepszych)4x4. Brawo dla "marketingowca"subaru, że trafił, uważam w 100% w dobre miejsce!


Na górę
 Tytuł:
Post: 09-01-2010, 19:55 
Offline
Moderator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03-08-2006, 11:13
Posty: 12230
Lokalizacja: CB - CIN - CT
Suzuki: Vitara 1.6 AllGrip
Lekko OT, bo o SX4 4x4, ale w temacie śniegu i napędu:

Zrobiłem dzisiaj 130 km w trybie AUTO w trasie i miastach w tej zamieci i śniegu. Wrażenia wyłącznie pozytywne. Jazda po prostym, wyprzedzanie, łuki, łagodne zakręty - wszystko bez najmniejszego poślizgu. Ostre zakręty przy małej prędkości i 10 cm śniegu już powodowały pływanie samochodu, ale zrobiłem dwa kółka na pustym parkingu i samochód jechał jak po sznurku, choć lekkim uślizgiem.
Ruszanie w śniegu, na światłach itd. - bajka. Gdybym nie widział warunków za szybą, nie poczułbym różnicy między breją na ulicy a mokrym asfaltem :)


Na górę
 Tytuł:
Post: 09-01-2010, 22:50 
Offline

Rejestracja: 04-01-2010, 19:18
Posty: 9
Hej, znalazlem ten filmik na youtube http://www.youtube.com/watch?v=t09ExAUgtyE&NR=1 i zastanawiam sie czy Grand Vitara ma tak somo dobry naped ja subaru forester, co myslicie?? a poniewaz nie mam jeszcze suzuki a mysle o zakupie GV DDiS w przyszlosci wiec zbieram informacje na temat tego auta. pozdrawiam


Na górę
 Tytuł:
Post: 10-01-2010, 09:50 
Offline

Rejestracja: 17-12-2009, 20:38
Posty: 2
Lokalizacja: Olsztyn
Hej, ja mam Vitarke 3d cabrio, babcia bo z 1990 roku, jeżdżę nią już półroku i na razie narzekam tylko na spalanie (15l gazu na 100) no i części (strasznie drogie jak na taki samochód). Co do subaru to osobiście byłem świadkiem jak w zimę: śnieg, zawieja droga pokryta 30-40 cm śniegu gościu normalnie się zatrzymał i bez problemu ruszył w takich warunkach (nie myślcie że to był asfalt, to była polna droga na koloni na wsi zawiana na odcinku 2 km). Przed Vitarką jeździłem golfem II 1.8 na gaźniku (prymityw), ale też dobrze ciął śniegi no i miał moc. Moja Vitarka jest strasznie słaba, choć silnik jest spoko. Ps o jeździe w terenie trochę wiem bo jestem listonoszem wiejskim. Co do tylnego napędu to moim pierwszym samochodem był Duży Fiat (125p), zaraz po zdaniu prawka takiego miałem. Pierwsza zima, opony letnie, doświadczenie zero i ........, tak się nauczyłem jazdy z tylnym napędem, powoli, trochę kombinacji, na parkingach poćwiczyłem poślizgi i jakoś sobie radze. Ostatnio kazałem mojej Żonie siadać za kierownice i się uczyć jazdy w śniegu Vitarką, nawyzywała mnie i powiedziała potem że woli swoje audi. Pozdro :)


Na górę
 Tytuł:
Post: 10-01-2010, 22:10 
Offline

Rejestracja: 10-01-2010, 21:43
Posty: 29
Lokalizacja: dolina dolnego Bugu
panie pitrek6, jakie części są droge...?Ja vtką jeżdżę 9lat i jestem zadowolony...części są tanie tylko trzeba trochę pogrzebać w necie...pozdrawiam

_________________
była VITARA-2cale+2cale+235/75/15(BFG MT)
był Jimny - 2cale+kl71
była GV I +2cale+225/70R16 cd AT3
była GV II - 2,4L/170KM + 2cale(lovels/efs) + cd AT3 225/75r16 + LPG pod budą
jest GV I - 2cale by lovells + cd AT3 225/75R16 + LPG pod budą


Na górę
 Tytuł:
Post: 12-01-2010, 22:25 
Offline

Rejestracja: 14-05-2008, 20:35
Posty: 32
Lokalizacja: Katowice
Ja juz jezdze 2 zime moja GV z 2008 roku. Poprzednio jezdzilem zarowno tylno jak i przednio napedowkami . I tak naprawde tajemnica opanowania auta zawsze tkwi w nauce prowadzenia w ekstremalnych warunkach. Tylny naped dlamnie zawsze byl bardziej rasowy do przeroznych sztuczek - glownie drift. Przedni - fakt pomaga w wychodzeniu z poslizgu a wszelkie baczki kreci sie glownie przy pomocy hamulca recznego - pozniej operujac gazem . Ale 4x4 to kuz zupelnie inna bajka.... Samochod z takim napedem jest zawsze neutralny. Probowalme wejsc w poslizg na opuszczonym parkingu snieg + lod. I...... nic!!! Dla mnie super sie prowadzi ale za to nie ma zbyt wielkiej frajdy z kontrolowanych poslizgow bo ESP bacznie pilnuje swojego....


Na górę
 Tytuł:
Post: 13-01-2010, 20:54 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20-07-2009, 19:34
Posty: 160
Lokalizacja: Limanowa
to moja pierwsza zima z GV I i jestem BARDZO ZADOWOLONY mieszkam w Małopolsce (zawsze jest najwięcej śniegu) i od głównej drogi jadę prawie dwa km pod dość dużą górkę (jak wskazuje GPS 760 m.n.p.m ) nikt mi drogi nie odgarnia 4L + 6 osób = 0 problemów z wyjazdem. Nie robi jej różnicy głęboki śnieg, błoto czy też lód. W październiku (podczas pierwszego ataku) było tyle śniegu że jadąc w nocy musiałem się zatrzymać w połowie górki i odwalić śnieg z ..... maski i świateł bo światło się już nie przebijało. Oczywiście 2 m na wstecznym dla rozpędu i jazda do domu 8)
ALE BARDZO DUŻYM MINUSEM JEST TEN TYLNI NAPĘD NA 2H
suzuki mogło w tym modelu naprawić błąd z vitary i dać stały na przód a dołączany tył. Dużym plusem w GV jest reduktor - 4L - nie ma go rav-ka czy subaru - z drobnymi wyjątkami - ale te z reduktorem są bardzo niskie więc głęboki śnieg odpada. 4L przydaje się pod duże górki zwłaszcza jak trzeba wystartować. Przy głębokim błocie pośniegowym (na drodze do mnie )i z całą rodzinką samo 4H nie wystarcza.
Co do częściowo odśnieżonych dróg to robię tak że jeśli jeszcze jest trochę błota to daję 4H i jadę nie po gołych śladach tylko bliżej pobocza a lewą stroną po pasie ze śniegu nie zawsze się to udaje ale 10 sekund na asfalcie choćby na łuku nie narobi takich obciążeń żeby wał zerwało, a potem znów na błotko i wszelkie naprężenia powinny się zniwelować.
TAKIE JEST MOJE ZDANIE I WCALE NIE ZACHĘCAM NIKOGO ABY TAK ROBIŁ.
;)


Na górę
 Tytuł:
Post: 14-01-2010, 00:10 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20-07-2009, 19:34
Posty: 160
Lokalizacja: Limanowa
OBEJRZYJCIE TO http://www.youtube.com/watch?v=yffWnW8ba2g
to nie są kolejne jakieś pierdoły jeżdżące po odśnieżonej drodze. ja do domu mam nieraz taką drogę i GV daje radę. A jak widzę tych nieudaczników co po równinkach "szaleją" dwónapędówkami po 10 cm śniegu to tylko się śmieję bo ja (nie uważam się za super kierowcę) takie zaspy to pokonywałem moją mazdą 323F oczywiście do pewnych granic.
Chciałbym widzieć w tym śniegu sx4, quattro, synchro czy też subaru.
Poprzedni film mówił prawdę ale nie do końca gdyż było porównanie forestera z centralnym dyferencjałem i samochodów ze sprzęgłem wiskotycznym (chyba tak się nazywa) czemu z toyoty nie wzięli landa czy też vitary - bo by dokopały foresterowi


Na górę
 Tytuł:
Post: 14-01-2010, 10:24 
Offline
Moderator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03-08-2006, 11:13
Posty: 12230
Lokalizacja: CB - CIN - CT
Suzuki: Vitara 1.6 AllGrip
Samurai daje radę w takich warunkach ;)
Odpowiednie oponki, rozpęd i jazda.

Obrazek


Na górę
 Tytuł:
Post: 14-01-2010, 12:00 
Offline

Rejestracja: 14-01-2010, 11:03
Posty: 6
Lokalizacja: Łódź
Ja mam 1.6 vitare 3D. 2007r. Tam jest stały napęd na 4 kółka. Plus ESP. które generalnie jest ok. Ale jeśli chcemy poszaleć to lipa. Co prawda można je wyłączyć, ale przy przekroczeniu 35km/h automatycznie się włącza. Tak więc jazda bokiem do przodu tylko do 35 km/h. Troszkę mało ale cóż zrobić. Może jak skończy mi się gwarancja spróbuje powalczyć z tym, tak aby można było wyłączyć całkiem. Ale generalnie jazda tym autkiem po zaśnieżonej drodze to jest właśnie to do czego to auto zostało stworzone. Delikatne uślizgi przy prędkości 100 km/h są odczuwalne, ale większe odrazu neutralizuje ESP. Dla mniej doświadczonego kierowcy jest to naprwdę bezpieczny napęd.


Na górę
 Tytuł:
Post: 15-01-2010, 14:55 
Offline

Rejestracja: 27-01-2007, 12:38
Posty: 550
Lokalizacja: Bydgoszcz
Avalanche pisze:
Samurai daje radę w takich warunkach ;)
CUT

Hmm :roll:
Gdyby tak bezproblemowo dawal rade, to nie mial by tej lopatki do sniegu (ala 12 zl w Real) na dachu 8)
Poza tym koleczka ma jakies podejrzanie duze :szok:

_________________
Robert


Na górę
 Tytuł:
Post: 15-01-2010, 17:40 
Offline
Moderator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03-08-2006, 11:13
Posty: 12230
Lokalizacja: CB - CIN - CT
Suzuki: Vitara 1.6 AllGrip
Kółeczka ma specjalnie na śnieg, a że daje radę mam słowo właściciela tego ze zdjęcia ;)


Na górę
 Tytuł:
Post: 16-01-2010, 15:48 
Offline

Rejestracja: 14-01-2010, 11:03
Posty: 6
Lokalizacja: Łódź
samurai jest naprawde świetny na takie eskapady, znajomy mój ma samuraja (pełna seria) i w poprzedni weekend jak było duuużo śniegu, pojeździliśmy po polach, lasach. Byłem naprawde pozytywnie zaskoczony możliwościami tego auta. A jak jest podniesiony tak jak na zdjęciu i ma wyciągarkę to chyba nie ma przeszkód nie do pokonania :D


Na górę
 Tytuł:
Post: 17-01-2010, 22:38 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20-07-2009, 19:34
Posty: 160
Lokalizacja: Limanowa
no właśnie TE WIELKIE KOŁA :szok: i jakaś dziwne nr rejestracyjne :?
my tu piszemy o samochodach bez przeróbek offroad-owych, a ten samuraj jak widać "trochę" się różni od seryjnego.


Na górę
 Tytuł:
Post: 18-01-2010, 08:43 
Offline
Moderator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03-08-2006, 11:13
Posty: 12230
Lokalizacja: CB - CIN - CT
Suzuki: Vitara 1.6 AllGrip
No fakt, tamten Samurai ma przeróbki: lift i opony na śnieg.
Dzisiaj widziałem jak Samurai bez przeróbek wyciągał z zaspy Fiata Ducato - z powodzeniem :)

A ten Patrol z filmu coś dziwnie mieli kołami w pewnym momencie. Brak blokady dyferencjału?


Na górę
 Tytuł:
Post: 20-01-2010, 22:00 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20-07-2009, 19:34
Posty: 160
Lokalizacja: Limanowa
bardzo dużo zależy od rodzaju śniegu. w puszystym to i pół metra nie da tak w kość jak 20/30 cm zbitego i zamarzniętego. sam się ostatnio o tym przekonałem :) a w tym filmiku to przypuszczam że to była benzyna i kolo ostro dawał po gazie - za ostro bo blokadę z tego co wiem to powinien mieć - nie to co GV I :(


Na górę
 Tytuł:
Post: 22-01-2010, 21:14 
Offline

Rejestracja: 04-02-2008, 21:54
Posty: 81
Lokalizacja: Piaseczno
Ja tak sobie myślę jeszcze o przyczepności Grand Vitary 1 wersja trzydrzwiowa w konfiguracji tylko tylny napęd (nie dołączony przód). Otóż tylna oś napędowa nie jest dociążona i bardzo łatwo traci przyczepność. Więc uważam, że sytuacja jest tu nieco gorsza niż w wersji 5 drzwi lub w przypadku sedanów / kombi - które mają tzw. tyłek lub nawet malucha czy skody serii 120 :)
Przypomniałem sobie, że za dawnych lat jeździłem skodą 125 :) i bez wątpienia jeździłem gorzej i bardziej nonszalancko i na gorszych oponach niż teraz a bąka nigdy nie wywinąłem - może po prostu miałem fuksa, teraz go zabrakło.


Na górę
 Tytuł:
Post: 22-01-2010, 23:43 
Offline
Moderator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 21-08-2007, 20:49
Posty: 3911
Lokalizacja: Sztutowo czasem Warszawa
Suzuki: Była GV II 2007 DDIS
janek72 pisze:
Przypomniałem sobie, że za dawnych lat jeździłem skodą 125 :) i bez wątpienia jeździłem gorzej i bardziej nonszalancko i na gorszych oponach niż teraz a bąka nigdy nie wywinąłem - może po prostu miałem fuksa, teraz go zabrakło.

Skoda i maluch mają silnik z tyłu, czyli solidnie dociążoną oś napędową.
Nie bardzo je można porównać do auta z napędem na tył i silnikeim z przodu.

_________________
Pozdrawiam, Marek
"There are 10 types of people in this world, those who understand binary and those who don't" ;)
I już bez klekocika :placze:


Na górę
 Tytuł:
Post: 23-01-2010, 13:35 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 13-11-2007, 15:10
Posty: 145
Lokalizacja: Warszawa
janek72 pisze:
Ja tak sobie myślę jeszcze o przyczepności Grand Vitary 1 wersja trzydrzwiowa w konfiguracji tylko tylny napęd (nie dołączony przód). Otóż tylna oś napędowa nie jest dociążona i bardzo łatwo traci przyczepność. Więc uważam, że sytuacja jest tu nieco gorsza niż w wersji 5 drzwi lub w przypadku sedanów / kombi - które mają tzw. tyłek lub nawet malucha czy skody serii 120 :)
Nie wiem jak w wersji 3-drzwiowej ale w 5-drzwiowej Grand Vitarze I na przednią oś przypada 50,4% masy a na tylną 49,6%. Mimo tego na śliskiej nawierzchni ciężko utrzymać kontrolę nad kierunkiem przy przyspieszaniu i napędzie na tylną oś. Wydaje mi się, że w maluchu i Skodzie przypieszanie szło trochę wolniej więc był czas na opanowanie. :lol:


Na górę
 Tytuł:
Post: 23-01-2010, 23:31 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20-07-2009, 19:34
Posty: 160
Lokalizacja: Limanowa
polonez mógłby się tu pojawić i wiele powiedzieć :lol:


Na górę
 Tytuł:
Post: 25-01-2010, 21:31 
Offline

Rejestracja: 04-01-2010, 19:18
Posty: 9
Jak dizelki z odpalaniem ponizej -20, sa jakies problemy czy loozik?


Na górę
 Tytuł:
Post: 25-01-2010, 22:58 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20-07-2009, 19:34
Posty: 160
Lokalizacja: Limanowa
po wymianie świec loozik :lol: 8)


Na górę
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 68 ]  Przejdź na stronę Poprzednia 1 2 3 Następna

Strefa czasowa UTC+01:00


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 15 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Limited
Polski pakiet językowy dostarcza phpBB.pl
[ GZIP: On ]