Suzuki Klub Polska - Forum Dyskusyjne - www.suzukiklub.pl

Trochę późno znalazłem ten wątek na stronie, bo on jest przypisany do SX!

Vitara: turkusowa (cała). Wersja premium.
Bez all gripa bo:
Pan w salonie po konsultacji z centralą przekazał, że nie będę czuł różnicy w trakcie jazdy.
Drugi pan zadał mi dwa pytania:
- czy mieszkam na wysokiej skarpie
- czy zimą muszę się wykopywać ze śniegu.
Obie odpowiedzi negatywne.
Skąd: okolice Gdańska.

Dodatkowo dokupiłem w promocji pakiet:
kolorki nakładek na tablicy we wnętrzu do koloru karoserii
zegarek Kanji
wzornictwo Outdoor

W zestawie był też "pakiet kolorystyczny" biały albo czarny.
W trakcie przeglądu 1K wróciły szare nakładki.

Mam też podłokietnik.


na jeździe próbnej miałaś auto z podłokietnikiem?

Jeżdżę na wysokiej pozycji fotela. Mam długie ręce. Podłokietnik wygodny.
Dla porównania mam służbowego golfa VII z podłokietnikiem. Nie czuję różnicy w podparciu.

Powód Vitary?
1. Pozycja za kierownicą. Ja lubię siedzieć wysoko i widzieć daleko.
2. Podoba mi się bryła.
3. Cena.
4. Nie potrzebuję auta rodzinnego.

I jak się okazuje, jest to autko ekonomiczne.

Dawno nie czytałem tak bzdurnej argumentacji 2WD. 4WD to nie tylko wykopywanie się ze śniegu któego coraz mniej, ale też zupełnie inne zachowanie na śliskiej drodze np. po deszczu. Ale w Gdańsku może być faktycznie rzadziej potrzebne

No, też mi się wydaje, że bzdurna.

Mieliśmy możliwość porównania S-crossa 2WD z naszym 4WD (dostaliśmy 2WD jako auto zastępcze), była zima, drogi śliskie (ale czarne). Przy wyjeździe z naszego osiedla jest taka górka (taka najmniejsza możliwa przy której już trzeba ruszać z ręcznego w normalnym aucie), zimą generalnie wszyscy się ślizgają poza tymi co mają 4WD. No i S-cross 2WD też się ślizgał. Różnica dla nas była wyraźnie wyczuwalna, nie trzeba było mega skarpy czy wykopywania się ze śniegu.

Enooo!
Wieżyca-najwyższe wzgórze pasma morenowych Wzgórz Szymbarskich o wysokości 328,7 m n.p.m.
A to tylko 40 km od Gdańska.
Na zachód od miasta są już ładne górki. I nawet wyciągi narciarskie

Wracając do Viatry 4x2.
Wjechałem, dla sprawdzenia, w bardzo błotnistą drogę terenową.
Przy tak lekkim samochodzie i szerokich kapciach Vitarę woziło na boki.
No i tyle.

Muszę ogarnąć samochód do zimy.
Wtedy zobaczę.
Ale: 38 lat jeździłem bez napędu na cztery, może dam radę.

też jeździłem 1,3Mkm w ciągu 26 lat bez napędu na cztery , ale jak przesiadłem się 250kkm temu na czterołapa to już nie chcę wracać do ośki - ani FWD, ani RWD. Żona też nie dałaby sobie zamienić SX4 na ośkę, a niby tylko na miejscu jeździ.

To co piszesz (dobre trzymanie na śliskiej drodze) dotyczy tylko samochodów ze stałym napędem 4WD, czyli np. Subaru, czy Grand Vitary. Te niby-4WD (90% rynku) włączają tylny napęd tylko chwilowo, np. w razie uślizgu. Na śliskiej nawierzchni przy szybszej jeździe w zakręcie to nie tylko nie pomaga, ale jest nawet niebezpieczne, bo przy załączeniu tylnej osi nagle zmienia się charakterystyka prowadzenia auta (podsterowność / nadsterowność). Wiem z praktyki - podczas ostrzejszej jazdy testowej auto po prostu wyleciało z zakrętu. To było dawno, teraz auta mają ESP które jakoś ratuje sytuację (i z zakrętu raczej nie wylecisz).

Ale na pewno pisanie o zaletach tego pseudo-4WD w deszczu to gruba pomyłka (bo 4WD wtedy nie działa!). Wyjazd z błota, śniegu - jak najbardziej. Ale nic więcej.

Też cię witamy

Proponuję zapoznać się z tematem (AllGrip) przed oświeceniem nas na temat tego jak to działa w S-Crossie i Vitarze.
A kolegów proszę o nie "znęcanie się" nad nowym forumowiczem

Poczytaj o All Gripp trochę więcej. Bo widzę, że nie miałeś okazji porównać w praktyce "dawnego" napędy 4x4 z SX4 z allgripp w S-cross. Zapewniam cię że różnica jest bardzo wyraźna. Działanie o którym piszesz jest w trybie AUTO, w trybie SPORT napęd w pewnym stopniu jest przekazywany również na tył. Więc nie tylko "wyjazd z błota i śniegu" jak piszesz. Podobnie jest w trybie SNOW. W trybie LOCK do ok 60km/h napęd jest na obie osie 50/50. Zapewniam cię, że 4x4 w S-cross i Vitarze działa i pomaga również w deszczu śniegu i czego tam jeszcze chcesz. Fakt, nie jest to AWD od Subaru, ale też nie jest to stare, dopinane w tylko w trybie auto 4x4. Było o tym trochę na tym forum.

PS
Avalanche! No przecie nic nie napisałem, że nawet "Cześć" nie napisał Widocznie mu umknęło, tak szybko chciał nas oświecić

Mieliście się nie znęcać. ;-)

Wiem co pisze Suzuki w materiałach reklamowych, ale w tej sytuacji chyba łamią prawa fizyki - stały napęd 4x4 bez centralnego mechanizmu różnicowego. Albo ten napęd jednak nie jest taki stały...

W starszych rozwiązaniach było tak jak piszesz.
Sam jeżdżę SX4 z iAWD, które jest trochę "protezą" napędu 4x4, ale są sytuacje, w których bardzo się sprawdza.
Są też takie, w których nie liczyłbym na pomoc (efekt opóźnionego załączenia w trybie AUTO).
Nowy system jest bardziej zaawansowany i przenosi napęd na tył nawet w czasie jazdy na suchym, że o mokrym nie wspomnę. A to podnosi bezpieczeństwo i pewność prowadzenia.

Ale i tak poczytaj tutaj: viewtopic.php?t=11443

W którym miejscu łamią prawa fizyki? Fakt, nie ma Centralnego m. różnicowego ale jest sprzęgło wielopłytkowe, przez które dołaczany jest napęd tylnej osi. Co stoi na przeszkodzie, żeby to funkcjonowało załączone na stałe?

_________________
S-cross 1,6 Pb AWD

O jejku... W zakręcie koła przedniej osi mają do przejechania inną drogę, niż koła osi tylnej. Centralny mechanizm różnicowy jest właśnie po to, żeby te różnice niwelować.

Proponuję tutaj nie ciągnąć tematu, bo robimy duży off-topic. Możemy się przenieść do tematu podlinkowanego przez Avalanche (BTW: dzięki za tego linka!).

Kolega to czym jeździ tak generalnie?

Mój topic to pociągnę
Co do pierwszej części wypowiedzi to zgoda: lewe i prawe koła pokonują w zakręcie inną drogę, ale w 2WD też tak jest. W obu wypadkach (4WD i 2WD) każda oś ma mechanizm różnicowy (dyferencjał). W napędach stricte terenowych, stosuje się blokady tychże mechanizmów, ale to inna bajka.
Co do drugiej kwestii, to masz rację, o mechanizmach różnicowych i ich działaniu to ludzie prace inżynierskie piszą.

Czy Koleżanka dysponuje kartą SD z fabryczną mapą?

I najważniejsze - nie ma potrzeby używania kluczyka

A czy koło dojazdowe w modelach z tego roku nie wymaga dopłaty?

_________________
S-cross AllGrip CVT

W ubiegłym roku w elegance, koło dojazdowe było w standardzie.

_________________
S-cross 1,6 Pb AWD

W ubiegłym roku w elegance, koło dojazdowe było w standardzie.

_________________
S-cross 1,6 Pb AWD

Na stronie Suzuki pisze że koło jest już w wersji Premium

Warto się zastanowić, czy kierunkowskazy w lusterkach to w ogóle jest element podnoszący wartość pojazdu. No bo co one zmieniają na plus? Gdybym miał wybór, to chyba zrezygnowałbym z kierunkowskazów w lusterkach na rzecz jakiegoś zwykłego "migacza" na błotniku + zwykłe lusterko. Podejrzewam, ze w razie jakiejś parkingowej zbitki koszt mógłby być znacząco niższy.

Po to mam ac A kierunki w lusterkach ładnie wyglądają :-)

Jak wielu ludzi tak wiele opinii Nie mniej jednak mogli by w przyszłych latach produkcyjnych wzbogacić wersję Premium Vitary o te kilka rzeczy

Lub ewentualnie zejść z ceny niektórych akcesoriów. Zakup nowego auta planuje na przyszły rok bądź za 2 lata. Najbardziej zależy mi na obu nowych modelach Suzuki czyli S-Crossie i Vitarze choć nie ukrywam że raczej rozsądek każe mi kupić inne auto nad któym również się zastanawiam... Dacie Duster.

Przykładowe porównanie cen kilku dodatków:

1. Spoiler dachowy: Cena w Vitarze - 1 403,69 zł / cena w S-Cross - 795,23 zł / cena w Daci Duster - 491 zł
2. Koło dojazdowe w Vitarze - 650 zł / Koło pełnowymiarowe w Daci Duster - 310 zł

Jak usiadłem, w Dusterze to odpuściłem. Recenzje użytkowników na autocentrum też nie są zachęcające. Dobre auto do zakupu w przetargu dla straży leśnej czy gminnej, nie chciałbym nim jechać cały dzień ma wakacje.