1. Co do zabezpieczeń antykorozyjnych - gdzieś była tabelka, że Suzuki obliczyło pierwsze oznaki korozji po 13 latach (dają 12 lat gwarancji na perforację pod warunkiem corocznych serwisów w ASO). Wiem, że fabrycznie konserwują woskiem i dopóki nikt nie zacznie gmerać i poprawiać fabryki (bo usunąć dobry wosk z auta to naprawdę trzeba trochę się postarać) to nie powinno się nic dziać. Różne serwisy różnie podchodzą do zabezpieczeń antykorozyjnych - są różne preparaty - ale pełna zgoda, że wszystko zależy od użytkowania auta. Ja swoje zacznę konserwować dopiero jak zaczną się pojawiać pierwsze oznaki korozji a auto nie ma lekko.
2. Po drugie aaaauto nie należy ufać nawet jak mówią, że auto nie po dzwonie. Dla mnie to jeden z najgorszych firm/handlarzy. Utrudniają obejrzenie auta. Chociaż Vitara składa się jak puszka ratując kierowcę i pasażera i potem jest to trudno wyklepać to nie takie rzeczy się widziało (kolega powyżej może się w tym temacie wypowiedzieć
). Weź kogoś do sprawdzenia auta np. gościa co prowadzi motodziennik. Zaoszczędzisz i czas i nerwy. Moim zdaniem - patrząc na ceny aut używanych - bardziej się opłaca wziąć auto nowe. Przynajmniej będzie mniejszy spadek wartości.
3. Minusy bo i to tym należy wspomnieć:
- 1.4 Boosterjet K14C jest bardziej dynamiczniejszy niż 1.4 Hybrid K14D ale trzeba pamiętać o zmianie oleju co 10 000 - 12 000 km. Te 15 000 km to taka górna granica tym bardziej, że olej Ecstar jest po prostu słaby:
https://www.youtube.com/@R2D-laboratoriumdlakierowcow- Producent w przypadku K14D zaleca 0W20 ale w serwisie leją 5W30 i moim zdaniem dobrze: olej 5W30 dłużej się dogrzewa ale nie występują w nim chwilowe wahania lepkości jak w 0W20 np. podczas przyśpieszania co może być niedobre dla silnika. Olej 0W30 i 0W40 osiągnięto poprzez dodanie odpowiednich dodatków do 0W20 które po pewnym czasie tracą swoje właściwości i olej 0W30/0W40 staje się 0W20 (źródło wspomniany kanał).
- gumowate prowadzenie, auto się mniej klei na zakrętach - prześwit kosztem prowadzenia, więc to wymaga akceptacji
- brak podgrzewanej kierownicy
- lakier bez ołowiu a więc miękki - odpryski/ryski po kamieniach na masce i zderzaku są nieuniknione
- boczne szyby rysują się bardziej więc radzę uważać ze skrobaczką (podobno też przednia szyba)
- słyszałem, że sprzęgło do wymiany co 60 000 km (jeszcze tyle nie zrobiłem)
- brak wyciszenia
Jeśli drugi raz wybierałbym auto gdzie decydującym czynnikiem są: cena, prześwit i napęd 4x4 to ponownie wybrałbym Vitarę. Nawet nowa Dacia Duster mnie nie przekonuje bo daje mniej za tą cenę.