Suzuki Klub Polska - Forum Dyskusyjne - www.suzukiklub.pl

Witam wszystkich! Bujam sie tym pieknym autkiem od polowy kwietnia 06! I nagle z dwa tygodnie temu cos zaczelo skrzypiec na wiekszosci zakretow! Najpierw myslalem ze to cos z ukladem kierowniczym,wiec pomyslalem aby dokladnie sprawdzic z kad te dzwieki dochodza! I oniemialem! W polrocznym samochodzie siedzenie skrzypi jak stary PRL-owski tapczan! Pewnie servis bedzie sie chcial wymigac od wymiany siedzenia ale ja nie odpuszcze! Moje pytanie do wszystkich posiadaczy tego auta jest takie,czy ktos mial podobna przygode????? I nie chodzi mi tu o czeszczace plastiki,bo to akurat w tym samochodzie standard tylko o zgrzyty siedzenia kierowcy ktore sa bardzo nieprzyjemne i denerwujace!

Zapomnialem jeszcze dodac ze chodzi o wersje 5d z silnikiem 2.0!

W Swifcie skrzypi mi siedzenie pasazera na zakretach czasami ;]
Tak samo skrzypi w Passacie u znajomych tylko ze moj samochod jest z tego roku a ich z '98

I jak,zglaszales to w servisie?? Ja bym to pewnie naprawil bo bym sam je wymontowal i zobaczyl gdzie jest problem ale mam podgrzewanie a nie chce ruszac tej elektryki! A tak w ogole to odnosze wrazenie ze to skrzypia jakies sprezyny albo ta gabka w tym siedzieniu,tak ze raczej koszty poniesie suzuki! Ale to jest tak ze jak mowilem ze cos mi tam nie gra z tylnymi siedzeniami to po przegladzie okazalo sie ze zapomnieli tego sprawdzic,chociaz to bylo znosne a pozniej sam podokrecalem sruby i sie uspokoilo,natomiast w tym wypadku to raczej trzeba bedzie wymienic caly fotel kierowcy i znajac realia,beda problemy!Ale zrobie to przy okazji przegladu bo nie mam teraz czasu!!

Tez mam podgrzewanie.
Nie zglaszalem w serwisie, bo zawsze o tym zapominam.
W sumie to mi tak bardzo nie przeszkadza, bo nie jest to jakis glosny odglos i nie czesto sie objawia. Moze zglosze przy przegladzie po 30tys.

mi czasami jak jest zimny po nocy cos skrzypi (jeszcze nie wiem co) ale jak sie rozgrzeje to jest cisza, podejrzewam ze jakies plastiki.

u mnie to samo, ale w trakcie jazdy (na światłach) proszę zmienic - odsunąć bądż przbliżyć - siedzisko wajch(h)ą od dołu. U mnie przestaje piszczeć więć może to wina szyn na ktorych przesuwa sie fotel, może trzeba posmarować czymś.

aha na forum francuskim tez mają ten problem (mam też taką wersję z salonu)

W takim razie musimy sie zebrac do kupy i cos z tym zrobic!!! Moze pracownicy Suzuki tez czytaja to forum i cos doradza! U mnie jest dokladnie tak jak u Ciebie,poruszam wajhami i przestaje ale po chwili to wraca,sam nie wiem o co chodzi???? Jak bys cos wymyslil, to daj znac!

Witam - widzę, że skrzypiace siedzenie to przypadłość nie tylko starych suzuk Przejechalibyście się moją

W mojej GV żadne z siedzeń nie skrzypi. Tylna kanapa jedynie ociera się o siebie, skóra/skóra- delikatny dźwięk w niczym nie przeszkadzający

u mnie chyba tez nie skrzypia, ale nie zastanawialem sie nad tym ani nie zwracalem uwagi jak na razie

Chacha,te skrzypiace fotele to widze problem nie tylko moj,samochodzik bez zarzutu,tylko na wertepach slysze jak skrzypi mi fotel,rowniez ogrzewany,nie wiem,czy to zglaszac na przegladzie ( nowy samochod),boje sie,zeby przy grzebaniu czegos nie schrzanili ( serwis w Rybniku)

Witam.
Dzieki za rade,zgłosze to skrzypienie,bo jednak wkurza..pozdrowka! :wink:

Witam. Moje sidzenie też skrzypi, nie zawsze ale widocznie czasami chce mnie pownerwiac. Przy pierwszy przeglądzie zgłosiłem w serwisie ale przy odbiorze zapomniałem zapytać czy się tym zajeli no i się nie zajeli

Podobno to typowy TTTM.
W serwisie mówili, że to wada konstrukcyjna fotela i miała być wyeliminowana w nowej produkcji. Tymczasem smarują.

mi nic nie skrzypi

Miałem podobny problem w nowej GV (podgrzewane siedzenie), ale go raz na zawsze usunęli. Facet w ASO powiedział, że duża część GV ma taką wadę fabryczną - polega ona na tym, że metalowe cześci fotela są źle spasowane i podczas jazdy kawałki metalu trą o siebie bardzo skrzypiąc. Zdjął osłonę plastikową fotela i na zgięciu spiłował krawędzie i pomogło.
Możecie zrobić taki test, że jak w ustawieniu na maxa w górę nie będzie nic skrzypieć,a obniżając zacznie to prawdopodobnie to jest ta przyczyna.

Pozdrawiam

Witam! Mam dokladnie to samo w nowej GV (rocznik 2007 kwiecien). Zaczelo skrzypiec dokladnie po przejechaniu 1500km. Z moich obserwacji wynika, ze zalezy to do wilgotnosci i temperatury. Jak jest goraco i sucho to OK, gdy popada i jest wilgotno skrzypi prz drobny poruszeniu sie.
W ASO zglosze to ak nazbiera sie kilka spraw ( a takowe spisuje...).
Pozdrawiam
Gab

-----------------------
GV 2.0 DL

Skrzypienie siedzenia i mnie dotknęło. Ale od momentu gdy potraktowałem całe żelastwo pod siedzeniem niezawodnym WD40, przy (jednoszesnym przesuwaniu fotela w te i we wewte) skrzypienie ucichło. A było to już ze cztery miesiące temu.
Na forum GV za oceanem pisali coś o jeszcze innych dzwiekach wydobywajacych sie z tego siedzenia. Podobno jest temu winna luzujaca sie śrubka od mechanizmu regulacji wysokości.

Moja GV ma juz 5500km przejechane i nie skrzypi: czy to oznacza ze juz nie bedzie skrzypiec?

Nie znaj dnia ani godziny
WD 40 zawsze pod ręką

Pitpaw Ty nam kiedyś ogłuchniesz .
Ale co tam ważne, żebyś wzrok i władzę w palcach (przynajmniej jednej ręki) zachował.

Jeden Amerykanin powiedział mi kiedyś, że wymyślili WD 40, bo bez tego nie dałoby się jeździć żadnym ich samochodem

w mojej vitarce skrzypienie fotela kierowcy pojawiło się w 2 tygodniu użytkowania. teraz mam 5400 km i nadal skrzypi. wczoraj musiałem oddać samochód do serwisu, bo okazało się że wycieka mi olej, a wiecie dlaczego?
ponieważ na przeglądzie po 1000 km Pan w serwisie w Markach w AUTO TESCIE tak się przykładał do swojej pracy że przekręcił gwint w misce olejowej.
teraz na szczęście Vitarka już zdrowa ale fotel skrzypi nadal. Pochwała dla ASO Gadimex za szybką pomoc i reakcje z moją awarią.