Makiwara pisze:
1. Nie mam takowych problemów z kamerą cofania, niemniej przy obecnych warunkach (deszcz, śnieg, breja na drodze)nawet po jednej jeździe jest ona bezużyteczna. Zresztą bardziej polegam na czujnikach parkowania, jedynie sporadycznie korzystając z kamery powiedzmy w jakiś newralgicznych miejscach podczas manewru parkowania.
2. Karta SD z mapą powinna być włożona w górnej środkowej części ekranu nawigacyjnego (chyba że nie masz domyślnego systemu, tylko np. Garmina które Suzuki proponowało jako drogi dodatek) Niemniej osobiście 5x jej użyłem, gdzie 3x było to porównanie z Google maps, gdzie nawigacja systemowa wypadła dużo gorzej pod każdym względem. Zaprzestałem z niej korzystać. Lepiej podłączyć smartphone i działać na AndroidAuto albo Apple Car + Google maps
3. Auto jest bardzo lekkie, to fakt, ale objawu o którym piszesz nie zauważyłem. Zapraszam na autostradę i jazdę w wietrzny dzień przy 140km/h+, bywa ciekawie
4. Jest to chyba intensywność przerw wycieraczek - moim zdaniem, ale na 100% nie jestem.
Pozdrawiam serdecznie
Avalanche pisze:
1. Zabrudzona soczewka. Mam taki odruch, że co jakiś czas przecieram ją czymś, gdy jest mokro na drogach.
2. Jak pisze Makiwara, kartę wkłada się w slot po środku nad ekranem. Mam mapy z 2020 i ogólnie daje radę - np. nie wiesza się i nie gubi tak często jak Google - ale trzeba zaakceptować ograniczenia. Karty można kupić w necie. Jest też oddzielny wątek na ten temat na forum, np. tutaj:
http://www.suzukiklub.pl/forum/viewtopi ... 68&t=152073. Nie mam zdania.
4. Tak, to regulacja częstotliwości działania wycieraczek.
Panowie wielkie dzięki za odpowiedzi.
Przyjrzę się jeszcze dokładniej jutro w dzień temu ekranikowi...
Co do kamerki to, oczywiście pierwsze co zrobiłem z kamerką to przetałem szkiełko i już z kilka razy....niewiel pomaga. Możecie mi podpowiedzieć coś o montażu czujników cofania?, dużo jest roboty ze zderzakiem Baleno (demontaz w miarę bezproblemowy?).
Tak na koniec dzisjaj żona zgłosiła mi niemiłą sytuację (wystraszyła się) - jechała poza miastem i było pusto a tutaj nagle słyszy takie "pik,pik,pik" i na ekranie symbol dwóch zderzonych aut....można się wystraszyć. Obstawiam że coś przeleciało albo jakiś paproch na radarze z przodu.
Pozdrawiam.