Pierwsze wrażenia po pierwszej jeździe BP+ 1.2 DJ, czyli tak trochę na gorąco - może po trochę z powodu koloru Fire Red
* Wnętrze fajne, przestronne. Wygląd kokpitu w porządku - plastiki w porządku - mam wrażenie, że nieco przyjemniejsze niż w S-Crossie. Wyjątkiem jest środkowa wstawka, czyli okolice radia i pokręteł od klimy - tutaj ten plastik jest jakiś taki tandetny. Radio wygląda OK, choć raczej nagród za wzornictwo nie zdobędzie (tak samo jak sposób umiejscowienia tego radia z tym plastikowym kołnierzem). Ogólnie, wygląd nie razi za bardzo ale nie ma porównania do S-Crossa. Może wersja Elegance byłaby fajniejsza, ale mi osobiście nie podoba się ten ekran multimedialny.
* Schowek zamykany jest dość mały - może to i zaleta - żona nie będzie badziewia za dużo tam trzymać
Schowki/przegródki są nad tunelem środkowym między lewarkiem biegów a kokpitem. Wygląda, że będzie można tam kilka przydatnych rzeczy trzymać, np. jeden jest wyprofilowany tak że prosi się aby tam smartfona wrzucić. W porównaniu z S-Crossem są mniej wygodne w sięganiu po rzeczy - w S-Cross w jednym z "kubeczków" trzymam piloty do bram i po prostu łatwo i wygodnie po nie sięgam. W Baleno będzie to mniej wygodne.
* Nie mam "Elegansa" to nie mam podłokietnika (i tak go nie lubię ) - zamiast tego jest dodatkowa przegródka między fotelami. Na końcu umieszczono dodatkowe gniazdo zapalniczki dla tych jadących z tyłu. Fajnie.
* Deska rozdzielcza przypomina tę z S-Crossa - dwa zegary i wyświetlacz kompa po środku. Niestety nie jest to ten sam system co w S-Cross - dla mnie to rozczarowanie. Nie rozumiem czemu nie można wrzucić jednolitego systemu do wszystkich modeli. Sprawdziłem instrukcję - zmiana ustawień będzie nieco kłopotliwa - tu S-Cross to kwintesencja prostoty i przejrzystości. Dopiero wersja Elegance oferuje komputer typu S-Crossowego i to mocno podrasowany jeśli chodzi o to co się wyświetla. Cóż, nie byłem skłonny zapłacić 10k więcej aby to mieć, ale z drugie strony - czy nie można było prostej monochromatycznej wersji takiej jak w S-Cross umieścić także w Baleno? Dziwne. Tak poza tym to wszystko standardowo (włączniki świateł, wycieraczki, spryskiwacz, itp). Tu ciekawe odczucie - dźwignia kierunkowskazów jest jakoś nieco inaczej umieszczona niż w S-Cross. Nic radykalnego, ale jakoś nie zawsze "trafia" w odruchowe czynności.
* Prowadzenie auta jest niezłe. Chętnie przyśpiesza, jedzie równo, dobrze się trzyma drogi. Dobrze hamuje. Układ kierowniczy też OK - nie odczuwałem żadnych niedogodności. Mogłoby być nieco ciszej jeśli chodzi o szum opon. Wydaje mi się, że wyboje pokonuje lepiej niż S-Cross. Skoro wspomniałem o poziomie głośności to ... życzyłbym sobie aby tak S-Crossa wykonano - żadnych trzeszczeń czy stuków pomimo jazdy dość nierówną drogą. W S-Cross od początku miałem jakieś postukiwania z kokpitu, czy klekotanie tylnej półki. Tutaj cisza (no dobra - coś-tam się czasem odzywało, ale może to były te piloty do bram w przegródce?). Mam nadzieję, że tak pozostanie
* Podpowiadacz zmiany biegów jest dużo rozsądniejszy niż w S-Cross - wreszcie zmiany na wyższe biegi są proponowane przy rozsądnych wartościach prędkości/obrotów. Podpowiedzi typu wrzuć 5-tkę się nawet nie mogłem w mieście doczekać i przez jakiś czas się zastanawiałem czy to w ogóle działa jak należy
* Skoro o skrzyni biegów to wspomnę, że chodzi jak w zegarku. Wszystkie biegi wskakują precyzyjnie i bez żadnego oporu. Jak w masło. Jest lepiej niż w S-Cross.
* Widoczność dość dobra, za wyjątkiem tyłu oczywiście, ale tu nie jest dużo gorzej niż w S-Cross - jestem przyzwyczajony. Boczne lusterka fajne - sporo widać.
* Spalanie - tutaj naprawdę dobrze, o ile średnia nie jest za dużo oszukiwana - dowiem się po ponownym zatankowaniu. Ta czy inaczej - po zatankowaniu do pełna i zresetowaniu licznika paliwa, a potem przejechaniu do obwodnicy śródmiejskiej i dalej obwodnicą w kierunku centrum - na pierwszych światłach, po kilku kilometrach jazdy (raczej w trybie pozamiejskim) miałem 3.8 l/100km. Potem, wracając do domu przez ciąg kilku świateł na krzyżówkach zużycie podskoczyło do 4.9 by przed domem spaść do 3.9. Jeśli się to potwierdzi na stacji benzynowej to ja się pytam - po co komu hybryda? ;-)
Jeśli ktoś ma jakieś pytania to chętnie odpowiem, o ile będę mógł
p.s.
Reflektory przednie - halogeny a nie HIDy (czy jak je tam zwą) komponują się lepiej niż się spodziewałem. Jest dobrze. Ogólnie rzecz biorąc - na żywo autko prezentuje się znacznie lepiej niż na zdjęciach w folderach.
p.p.s.
Pomimo krótkiej jazdy, radar hamowania zdążył mnie "opiszczeć" dwa razy a raz to nawet już za hamowanie się brał. W obu przypadkach bez powodu bo nie było niebezpieczeństwa - ot np. turlałem się w kierunku samochodu przede mną, czekającego na światłach. Trzeba się będzie przyzwyczaić