Suzuki Klub Polska - Forum Dyskusyjne - www.suzukiklub.pl

To spalanie na bieżąco to spalanie chwilowe. Naciskając przycisk po prawej zmieniają sie wyświetlane parametry:
spalanie chwilowe-spalanie średnie-nic sie nie wyswietla.
Zatrzymaj sie na spalaniu średnim, przytrzymaj przycisk przez chwile i spalanie średnie sie skasuje, będą ---.
Przejedź 100 km (inny dystans) i ponownie wejdz w tą opcje to średnie spalanie będzie średnim spalaniem po 100km (po innym dystansie).

Nic dziwnego. Roznica w obwodzie tych rozmiarow to ponad 6%

[165/65 R14] 14*25.4 + 107,25 = 462,85
[185/60 R15] 15*25.4 + 111 = 492

Wczesniej wskazania miales 7-7,5/93km teraz masz wskazane spalanie 8-8,5/100km. Wiec jest prawie po staremu

Ja uwazam ze nie ma co porownywac spalania, bo jest zbyt wiele czynnikow ktore maja na to wplyw. Sposob jazdy, korki lub ich brak, swiatla, jakie paliwo, przechodnie, czy odsnieżasz na pracujacym silniku, czy masz cieply garaż, predkosc, nastroj kierujacego, jakiej muzyki sluchasz i wiele wiele innych...

Moj swifcik 1,3 na poczatku zakupu palil okolo 6 l w trasie i kolo 7-7,5 w miescie oczywiscie lekka noga teraz natomiast od pewnego czasu poprostu zadziwia mnie to co robi :/ Wlalem paliwa za 30zl i przejechalem ... UWAga ---> 24km i to nie pierwszy raz mi tak zrobil w ostatnim czasie. Samochod odpala normalnie , chodzi plynnie obroty lekko skacza na jalowym ale to co sie dzieje ze spalaniem mnie przeraza i nie mam pojecia od czego to zalezy ... jesli ma ktos jakies pomysly bede wdzieczny za pomoc

Pewnie sonda Lambda.
Też tak kiedyś miałem w fiaciku - komputer przestawił spalanie na standardowe (wg niego czyli na różne warunki pracy) bo nie wie ile potrzeba benzyny - palił jak smok tj. dwukrotnie więcej.
Kilka stówek trzeba uszykować.

Sonda jest trzasnieta juz chyba od poczatku nawet gdy dobrze palil bo sprawdzalem kodem ale do tej pory nic sie nie dzialo. Dlugo stal swifcior. Ale wymienie Sonde dla swietego spokoju:) a slyszalem ze jak sie juz wymienia sonde dobrze jest jednoczesnie wymienic silniczek krokowy??;>

I znalazlem w czym był błąd problem tkwil w silniczku krokowym a raczej w jego nie podlaczeniu :/ Wezyk ktory powinien byc do niego podlaczony wisial po zamontowaniu i przeczyszczeniu wszystkiego tak jak ksiazka pisze..., calkiem nowy samochodzik i spalanie w granicach 7l /100km

Gdzie jest silnik krokowy w tym silniku, bo już zgłupiałem?

Jak patrzysz na silnik na wprost to po lewej stronie na sciance jest przykrecony ida do niego kable i od spodu jest wpinany wezyk... jedyne takie urzadzenie w tej okolicy

Dzięki. Czyli ten mapsensor czy jakos tak?

Tak cos takiego wlasnie Mam pytanie jeszcze odnosnie filtra powietrza... kupilem nowy ale jest o polowe grubszy od orginalu i taki "cypelek" co jest tam jest inny nie mgoe zamknac kopulki W sklepie powiedzieli mi ze innych nie ma i ze nie peirwszy raz maja z tym problem... Prawda je to czy mnie w ch**a robia?:P

Kupowałem niedawno filtr powietrza. Podałem rok produkcji i rodzaj silnika. Po trzech godzinach pojechałem do sklep, kupiłem filtr, założyłem - wszystko pasowało. Robią Cię w ch***a.

Witam wszystkich
Ja kupiłem mojego swifta 1.2 2miesiące temu.
zrobiłem juz długą trase 850km na raz.
ogólnie jestem zadowolony z jazdy .
na trasie z boxem na dachu na autostradzie (prędkość do 130km) auto spalało 6.5 L / 100km więc wynik raczej dobry.

po mięście do wczoraj auto brało 6,6 L /100km ( śmigam przepisowo bez szaleństw )..ale wczoraj spalanie nagle skoczyło na 8L/100km.
nie rozumiem dlaczego ..

mam małe pytanko ..
jakie są ceny w polskich serwisach dodatków do nowego swifta ?
mam na myśli (alu felgi,spoilery dachowe,,nakładki i inne bajery)
nigdzie się nie moge dokopać do informacji na ten temat.

dziwi mnie tez że w polsce po pierwszym 1000km trzeba wymieniać olei
u mnie serwis robił wielkie oczy jak o to zapytałem.

mój swift 1,5 automat 102KM, 2007r spala teraz 10,1l/100km, w okresie letnim było 9,7l/km. jazda w cyklu miejskim: garaz - praca ok 5km, potem postoj 8godz i do domu 5km, czasami sklep itp.

pytanie jest: czy takie spalanie jest normalne w takiej jezdzie czy raczej powinienem sie doszukiwac jakiegos problemu. jezdzi autkiem moja zona wiec nie ma "olowianej nogi"

pozdrawiam

Co do filtra zrobilem małą "rzezbe" ale dziala

LukasFOTO, wydaje mi sie ze wzrost spalania jednorazowo tak nie wielki moze wynikac z wielu czynnikow jak chocby gorszej jakosci paliwo lub nizsza temperatura na dworze, gdyby takie spalanie CI sie utrzymało dluzej trzeba rzucic okiem pod maske wszelkiego rodzaju rurki podcisnienia, filtr powietrza itd na pierwszy ogien. Co do dodatkow kompletnie sie na tym nie znam ale moze ktos sie wypowie

bialy, Natomiast tutaj moge tylko powiedziec ze zimy jeszcze jako takiej nie ma i spalanie moze jeszcze wzrosnac chociaz te 10l to juz i tak spory wynik mnie wzrasta spalanie zwykle o okolo 1,5l na 100km w zime jak sa temperatury naprawde ponizej zera

Hej Raczek

Auto jest nowe,prosto z salonu więc raczej wszystko gra,ale juz zauważyłem dlaczego tak jest ze czasem nagle spalanie wzrasta.
a mianowicie - w moim swifcie po przejechaniu dłuższej trasy wskaźnik średniego spalania długo utrzymuje niskie wartości,u mnie mija średnio tydzień śmigania po mieście zanim nagle wskazania wzrosną .na trasie znowu maleją.

cos wam ludzie powiem to co tu przeczytałem to mysle ze do kazdego swifta producent dorzucil po pare masztow bo wyniki jakie podajecie t sa normy ksiazkowe a nawet mozna powiedziec jeszcze lepsze albo macie caly czas ze zgorki ja mam swifta juz 3 lata i jakos mi sie nie udalo mi nim zejsc do norm ksiazkowych opisojecie rozne techniki jazdy tym autem ale z mojego doswiadczenia to nic nie daje jezdzac nim ponizej 3 tys obrotow zachowoje sie tak jak maluch cale zycie tego auto rozpoczyna sie po magicznej 3 to wtedy ato jedzie i jest frajda

Tego nie da się przeczytać

Witam.Odgrzeję kotleta...

Właśnie wróciłem z trasy Gdańsk-Koszalin-Gdańsk.Mimo trasy,jeżdżąc naprawdę przepisowo robi się cykl zdeczko mieszany poza tym 1/3 dystansu to jazda przez miasta.Jechałem z kolegą + sprzęcik,wyszło z 300kg obciążenia.Na dystansie 370km swift wypił 27l lpg co daje 7,3 na 100km. Dla mnie bomba Czyli podróż wychodzi połowę taniej niż byśmy jechali PKP,o reszcie przyjemności wynikających z nie skorzystania z PKP nie wspomnę...


Pozdrawiam M.

Zimą ok. 5,5l/100km, teraz 4,7-5l/100km. Wersja 993 cm3, 3D. Dzisiaj skończyłem szpachlować dziury i zobaczymy czy spalanie spadnie tak samo jak hałas w środku ; )

@20/05/2012 - cóż,
spalanie 4,5-5 litra.

Swift 1.6 Spalanie od 6L trasa-spokojnie bez szaleństwa. ALe zabawa zaczyna się powyżej 4tyś, a wtedy to spalanie się nie liczy...... +/- 11l

_________________
Pozdrawiam:)

W mieście, kiedyś moim SSS nie umiałem zejść poniżej 10-11litrów/100km.. ostatnie ponad 100km przejechałem przez miasto ledwo naciskając na pedał gazu i komputer pokazał 7,8/100km. Ale na stacji benzynowej jakoś bardzo tego nie odczułem. W ogóle do tego komputera w Suzuki podchodzę z dużym dystansem.. nie ufam mu i tyle

1.3i ,trasa 2x55km, drogi lokalne, z racji ruchu 80-90 km/h z klimą. Dojazd na miejsce kilkugodzinny postoj czyli znow silnik zimny i powrot. Takie prędkości to jednak nie jazda i przyjmuje te wskazania 5.2 l z przymróżeniem oka .

Swift 1.2 Mk7
Miasto 100% (duże kroki) - 7,5 - 8 l/100km
Ruch podmiejski (cały czas jazda prędkość do 110km/h) - 5,5 - 6,2 l/100km
Autostrada (prędkość 160 km/h) - 11 l/100km
Eco Driving (ruch podmiejski, prędkość 80 - 90 km/h, bardzo delikatne traktowania, zawalidroga, straszna męczarnia) - 4,7 l/100km

Obserwacje po przejechaniu 30 tys km

Swifcior 1.6 sedan 92 konie

Miasto 8,5 litra przy połykaniu wszystkich turbodiesli na światłach

Trasa Wrocław -miedzyzdroje -niechorze i z powrotem , prędkość od 0km/h w 30 kilometrowym korku do 200km/h na ostatniej prostej , spalanie 6,2
74 litry mi zjarał w 5 osób , nie pamiętam ile było kilometrów.

jazda głownie w miescie ok.8 litrow lpg. Silnik 1.0(53KM) 1999r.