Witam wszystkich,
po kilku latach eksperymentowania z różnymi samochodami postanowiłem powrócić do Wagona R+, jeździłem już dokładnie tym samym modelem, ale sprzedałem go 5 lat temu. Pierwszy był z 2000 r. obecny jest z 2002 r. (już na 5 osób), 30kkm przebiegu.
Pierwsze co zauważyłem to zamulony silnik, w moim pierwszym Wagonie był to szatan, 90km/h na dwójce osiągał błyskawicznie, nowy nie chce się wkręcać na obroty, osiąga z trudem 130 km/h, coś jest najwyraźniej nie tak. Zastanawiam się czy nie zaszła jakaś zmiana w fabrycznym zestrojeniu silnika przez te 2 lata. Dodam, że na trasie spala 6l, przy "dynamicznej" jeździe. Na co powinienem zwrócić szczególną uwagę przy diagnozie problemu? O sondzie λ, świecach, filtrach, pompie paliwa wiem .