Suzuki Klub Polska - Forum Dyskusyjne - www.suzukiklub.pl

Witam
Chciałbym dowiedzieć się, czy rzeczywiście tam w tych wskaźnikach jest wszystko ok ?

Jest to Zuza (hu) z mniejszym kaszlokiem

Obawiam się, że to ja pilnuję 'księgowego' a nie on mnie informuje. Jeśli podsumować to w zbiorniku jest 2,5l a ten śpi albo na urlopie. Zuza skończy właśnie roczek, uszkodzenie lampki chyba jest mało prawdopodobne, ponieważ ona się zapala, tylko właśnie kiedy ?


Pozdrawiam

Bardzo mnie cieszy Pańska umiejętność błyskotliwego nazywania tematów, ale osoby szukające odpowiedzi na temat rezerwy nie znajdą tego tematu, gdy będzie miał tytuł taki jak Pan wymyślił - tytuł zmieniłem - Sebastian

zapala się jak wskazówka jest praktycznie na 0. Na dodatek dzwoni o tym

Pokombinuj może z ustawieniem auta, tzn. na pochyłości przodem "w dół", tyłem, bokiem... powinna się zaświecić jak paliwo spłynie

no dzięki wstrząsnę nią ma ktoś może rozmówki hu-pl

Mam jeszcze tylko jedno, ALE: 55 km zasięgu to jakby niewiele. Muszę mieć jakieś niedobre przyzwyczajenia z poprzednich lat i marek.

Ładnie SM wybrnęło w instrukcji. Tam chyba jest coś w tym stylu: jeśli księgowy się przebudzi natychmiast jedź na stację.

chyba jestem przeczulony na tym punkcie, komu to przeszkadzało zostawić ów wskaźnik w okolicach 100

Nie wiem jak w SX-ie, ale w Outlanderze na pewno mogę zrobić ponad 100km mając na kompie zasięg -- Też wyświetla liczby tylko do 50km, a później krechy.

Skad wiesz, ze tyle wlasnie jest, przeciez jeszcze rezerwa sie nie swieci ?


Zasieg (RANGE) wyliczany jest na paliwie pozostalym do rezerwy a nie do dna baku. Wiec w sumie pewnie 100km przekroczysz.

tak jak pisze etom
w suzuki jest inaczej niż w większości marek czyli pokazuje zasięg do zapalenia się rezerwy. Po zaświeceniu kontrolki na wyświetlaczu masz ---
wtedy zostaje na około 100 km w zależności od stylu jazdy.

Pokrewny temat (choć z czasów sprzed 1.6/120 KM):
viewtopic.php?t=2357

Witam ponownie

Przepraszam za zagmatwaną nazwę tematu. Wiem zachował się jak szczeniak i obiecuję, że więcej to się nie powtórzy

A wracając do tematu
Założyłem nowy temat ponieważ nie znalazłem adekwatnego wątku. Wskazany wątek przez szanownego M Avalanche ledwie ociera się o moje wątpliwości i wcale nie dla tego, że dotyczy Swifta...

Dla ścisłości i porządku
Range wskazywało 40 km do końca a 'księgowy' jeszcze spał, kołysanie nawet nie pomogło a na węgierskim się specjalnie nie znam. Wiem, że to orientacyjne wartości, ale chyba bardziej dezinformują niż pomagają.
Lampka zapala się różnie a to 80 , 60 itp. Niepokoić tym zapracawony serwis SMP ?

We Fiatach, z których ów sposób(?! ?) może pochodzić działa to jednoznacznie: kiedy zapala się rezerwa (lampka on, wyświetlacz range ----) to można przejechać 80-100 km.

Przyznaję się do jeszcze jednego błędu. Według wskazań zasięgu w zbiorniku jest 2,75l. Średnie spalania podawane przez system to 4,9l/100km (~5) a zasięg przecież był 55 km a nie 50

Fenomenalny czujnik ! Inny przykład : wyjeżdżając zasięg autka 60 km do końca. Po przejechaniu 45 km zasięg auta 75 km do końca. Po ostygnięciu czyli jak ropka spłynęła 80 km

Powtarzam fenomenalny czujnik albo cały system. Chyba, że to tylko w tym konkretnym modelu diesla (pisanym przez F jak Francuz). Może niech się wypowiedzają użytkownicy i użytkowniczki takich samych wersji SX-a

Przypilnuję Zuzę będzie się dobrze prowadzić...
Pozdrowienia

To raczej nie czujnik, tylko system oblicza zasięg na podstawie spalania. tzn. Jak odpaliłeś, to zimny silnik zużywał więcej paliwa i przy takim zużyciu przejechałbyś 45km, następnie w miarę rozgrzewania silnika (spadek chwilowego zużycia) automatycznie system wyliczył, że przy niższym apetycie na paliwo (ciepły silnik, hamowanie silnikiem) na tej samej ilości paliwa przejedziesz 75km. Wynik 80km może wynikać z jakiejś tolerancji tego szacunkowego (a nie rzeczywistego) dystansu. Spływać raczej niema co. Jak spływa paliwo z układu paliwowego, to świadczy o zapowietrzaniu się tegoż i podstawowym objawem jest utrudniony rozruch. Po prostu trzeba dłuuugo "hehelać" rozrusznikiem, zeby zaciągnąć paliwo ze zbiornika do układu.
Tak, że u ciebie raczej na pewno jest wszystko w najlepszym porządku.
Więc nie stresuj się! Taki sposób obliczania jest chyba we wszystkich samochodach. Może różnić się tolerancją obliczeń ale raczej żaden nie liczy rzeczywistej pozostałości paliwa żadnym czujnikiem w baku.
Pozdr.

Przynajmniej w wielu jest taki system wyliczania zasięgu. Są takie, które mają wyliczanie pozostałości paliwa - tym samym czujnikiem co my, zamiast wskazówki jest po prostu wyświetlacz cyfrowy w l. Dokładność wskazań nie jest zbyt wielka. Zmieniający się zasięg w SX to tak, jak pisał macioo zmienia się w zależności od zużycia paliwa w ostatnim odcinku czasu (nie wiem jakim), jak się nagrzał - palił mniej, więc zasięg się zwiększył.

Dzięki wszystkim za p-odpowowiedź

I wszyscy mają rację. Zmusiło mnie to do odkurzenia IU (instrukcji obsługi; gdzie ona w ogóle jest ?), a myślałem, że wszystko wiem.
W IU stoi jak byk: range to zasięg nie samochodu a zasięg do zapalenia rezerwy

Z tym przeskakiwaniem to jest zrozumiałe, jednak nieco ...nienaturalne, może inaczej niepraktyczne i za dokładne. Wystarczy przyśpieszyć i wiadomo...
Tak jak np. prędkościomierz ze wskazówką jest praktyczniejszy od cyfrowego. Przynajmniej ja tak to odbieram

Wszystko ok, nie będę się już nawet CZEPIAŁ, że IU jest z lutego 2010 a Zuza podobno z 2009 (chociaż jednej niech wypomnę wiek ), no jaki 'pech'

Uważam temat za wyczerpany i w drogę...
Szerokości

Jestes w ....mylnym bledzie.
To, ze raz wskazuje mniejszy a drugim razem wiekszy zasieg (i odwrotnie) jest calkiem logiczne.
Zasieg obliczany jest na podstawie spalania z kilku ostatnich kilometrow jazdy a nie np. ze sredniego zuzycia z calosci - to naturalne, zasieg zalezy od aktualnego spalania a nie od tego ile silnik spalal poprzednio.
Przy prawie juz pustym baku, srednie spalanie z calosci praktycznie sie nie zmieni, nawet przy radykalnej zmianie spalania z ostatnich kilometrow.

Maly przyklad.

w baku jest 5 litrow
dotychczasowe sr. spalanie z calosci np. 5l/100km

zasieg wg sr. splania to 100km
powiedzmy ze zaczynasz teraz jechac ze spalaniem np. 10l/100km
wiec przejedziesz 50km a nie 100 - stajesz 50km przed stacja
Faktyczny zasieg, czyli uwzgledniajacy aktualne spalanie wskaze 50km - i wszystko OK

Oczywiscie dziala to tez w druga strone - jadac teraz oszczedniej wiecej mozna przejechac na pozostalym paliwie i RANGE to wlasnie wskaze.
Przy liczeniu ze sr. spalania wskazywal by te 100km i .....niepotrzebnie stresowal

właśnie to mi nie pasuje...
ogólnie to ok już po stresie klasyczny przykład braku RTFM

przyzwyczajenie uzależnia. Przed Zuzą były przecież inne...

Niesprawny wskaźnik poziomu paliwa. Wskazówka wskaźnika zatrzymała się na rezerwie i nie reaguje, a zbiornik paliwa jest pełny. Kontrolka rezerwy ciągle się pali.
Czy ktoś spotkał się z podobnym problemem? Jak to można usunąć? Będę wdzięczny za odpowiedź

Zresetować.

W jaki sposób mam to zrobić?

Albo się pływak w zbiorniku zawiesił!
Można by trochę po wertepach potelepać samochodem, jak nie pójdzie, to chyba będzie trzeba wykręcić i może wyczyścić. Jednak nie mam pojęcia jak się do niego dobrać. Niektóre auta mają pod tylną kanapą klapkę.
No chyba, że to jakiś zwis, wtedy bym spróbował odpięcia akumulatora na chwilę.

Wskaźnik poziomu reaguje u niektórych z opóźnieniem.
Jeżeli nie ma usterki, zwykle pomaga wyłączenie zasilania (wyjęcie kluczyka) i ponowne uruchomienie samochodu, choć czasami zdarza się, że resetuje się dopiero po drugim wyłączeniu i włączeniu.

A przejechanie się po wertepach nie zaszkodzi

Wyłączenie zasilania i ponowne uruchomienie samochodu nawet kilkakrotne nic nie pomogło, jak również "telepotanie po wertepach".
Wskaźnik dalej niesprawny.
Może inne metody?

Żadne resety tutaj nie pomogą bo wygląda to na typowe mechaniczne zacięcie się pływaka. Jeżeli nie pomogły wertepy należy dostać się do pompy paliwa i odblokować pływak który się prawdopodobnie zaciął.

Usterka moze byc natury elektrycznej.

Czujnik poziomu paliwa, sterowany plywakiem to pewnego rodzaju potencjometr, zmieniajacy opor od okolo 40 Ohm przy pelnym zbiorniku paliwa,
do okolo 280 Ohm przy osiagnieciu poziomu rezerwy paliwa. Przy tej wartosci oporu zalacza sie kontrolka rezerwy.

Zalozmy, ze styki na zlaczce sa zasniedziale, opor wzrasta i nasz wskaznik poziomu paliwa na tablicy, bedacy niczym innym jak omomierzem,
wskazuje "automatycznie" poziom paliwa nizszy od rzeczywistego...

Przerwany uklad elektryczny, charakteryzujacy sie oporem zmierzajacym do nieskonczonosci, powoduje w takiej sytuacji wskazanie "zerowego" poziomu paliwa
i stale palenie sie kontrolki rezerwy.

A wskazówka i kontrolka nie mają czasami oddzielnych czujników? To często stosowane rozwiązanie - nie wiem jak jest w SX4. Chodzi o eliminację wpływu właśnie usterek elektrycznych. Jedynie zatopiony pływak spowoduje wówczas 0 litrów i kontrolkę.

Ja mam ten sam problem co kolega! Mimo zalania suzi na full ciągle pokazuje mi rezerwę! Może ktoś już to przerabiał i wie chociaż jak dostac się do pompy paliwa? Czy rzeczywiście jest ona pod tylna kanapa?

Pompa jest połączona ze zbiornikiem, więc pewnie pod tylną kanapą.