Witam. Uważam, że nie ma sensu chipowania takiego silnika. Zapewne da się to zrobić ale korzyści z tego faktu będa znikome i raczej nie poprawi to osiągów samochodu zarówno w terenie jak i na asfalcie. Poza tym nie będzie to z korzyścią dla pozostałych elementów typu napędy czy skrzynia biegów. W Jimnym dopuszczalne są sporadyczne stuki, puki i stękania
natomiast drgania podczas jazdy świadczą o jakiejś niesprawniości i raczej nie sa normalne. Stawiałbym na przeniesienie napedu. Może jakieś luzy się pojawiły?