Suzuki Klub Polska - Forum Dyskusyjne - www.suzukiklub.pl

Abstrahując od tego, czy wada istnieje czy nie, to w wersjach 4WD układ kierowniczy jest w dużej mierze odciążony w stosunku do 2WD.
Doskonałym przykładem był nerwowy układ kierowniczy w Mitsubishi Outlander/ASX, gdzie przyśpieszając po nierównej drodze w trybie 2WD kierownicę wyrywało z rąk, problem w ogóle nie występował w trybie 4WD.

_________________
Vitara S 1.4 Boosterjet 4WD AT
Swift Sport 1.4 Boosterjet

poniżej kopia mojego maila z forum vitary, tak działa układ kierowniczy w moim egzemplarzy, bardzo kiepsko niestety





U mnie układ kierowniczy działa tak:

https://www.dropbox.com/s/kwh5h1o9tefse ... a.mp4?dl=0

Od 35 sekundy robię większe korekty kierownicą i wyraźnie widać, że po skręcie kierownica zostaje w tej pozycji i jest blokowana przez serwo lub konstrukcję układu kierowniczego, widać niewielkie drgania lewo-prawo. W żadnym momencie nie trzymam rąk na kierownicy, tylko korekta i zdejmuje rękę.

W moim egzemplarzu układ kierowniczy działa tak:
https://youtu.be/XvcVtyhzJXI

_________________
Vitara S 1.4 Boosterjet 4WD AT
Swift Sport 1.4 Boosterjet

To może dotyczyło samochodów z początku produkcji?

Znam dobrze ASX-a 2WD, i żaden problem z kierownicą nie występuje. Porównanie z moim ex-S-Crossem 2015 2WD jest wręcz nokautujące dla tego ostatniego, kierownica i wspomaganie w ASX-ie działa prawidłowo, nie występuję to denerwujące "zastyganie" w punkcie zero, samochód prawidłowo trzyma kierunek jazdy bez żadnego myszkowania, jest wręcz przyklejony do drogi. Fakt, ze sporo cieszy od S-Crossa (ok. 200 kg). Problem, który opisujesz nie występuje.

Jak jest z Outlanderem, nie wiem.

@Jarl zależy, o jakim ASX mowa, jeśli 1.6 benzyna to tam nie ma nawet czym przyśpieszać, dlatego problem nie występował.
Przed Vitarą miałem przez 5 lat ASX-a 1.8 DID 4WD, tego z początku produkcji (2010) i miał tą samą wadę co Outlander 2. Może później to poprawiono, nie wiem. Nie widzę też jakiejś różnicy na plus/minus w układach kierowniczych tych samochodów.

_________________
Vitara S 1.4 Boosterjet 4WD AT
Swift Sport 1.4 Boosterjet

Masz na myśli, ze układ wspomagania / kierowniczy w ASX ma charakterystykę zbliżoną do Outlandera czy do Vitary?

Jeśli chodzi o Vitare, to zdaje się, ze problem ze wspomaganiem jest mniej dolegliwy niż w S-Crossie. Sądząc po zwykłej statystyce, Vitara sprzedaje się kilkakrotnie lepiej, a skarg jest zdaje się znacznie mniej, jak się wydaje.

Co do dynamiki benzynowego ASX-a, to rzeczywiście nie powala, ale tez to nie jest sportowe auto. Jasne, ze lepiej byłoby, gdyby na rynku w UE ASX był dostępny tak jak w USA z benzynowymi 2.0 i 2.4, ale euro-komisarze z UE dostaliby chyba zawału serca. Lodowce mogłyby się stopić od tego naddatku CO2 .

ASX miał zbliżoną charakterystykę do Outlandera 2.
Nie wiem jak jest dzisiaj...

_________________
Vitara S 1.4 Boosterjet 4WD AT
Swift Sport 1.4 Boosterjet

dla mnie asx był gumowy ( tylko jazda próbna), za to s-cross to sztywniak i pasi, może odrobinę uciążliwy na autostradzie, ale spoko, za to na drogach gruntowych pełna kontrola

Mam nadzieję, że w moim egzemplarzu nie będzie problemów. Zaliczka wpłacona, za 3 tygodnie odbiór rocznika 2018. Liczę, że w nowych modelach nie ma już tej przypadłości. Na marginesie to byłem 3 razy na jeździe testowej w dwóch różnych salonach i nie zauważyłem niczego co by mi przeszkadzało.

Temat wspomagania jest mocno burzliwy w vitarze, sprawdź forum.

Wysłane z mojego VTR-L29 przy użyciu Tapatalka

Witam.
10.05.18. byłem w A.S.O. w sprawie układu kierowniczego. Zaproponowano mi wymianę kolumny kierowniczej na nową. Ale nie gwarantowano, czy zabieg ten usunie istniejący problem z prowadzeniem samochodu. Miałem okazję porównać układ kierowniczy w moim samochodzie i w nowym. Różnica kolosalna. Minimalnie wyczuwa się punkt zerowy i kręci się kierownicą znacznie lżej.

a ja kupiłem Ignisa 2001,
kurde kierownica chodzi tak samo jak w S-crossie, czyli ten feler Suzuki juz mają od 18 lat

Ja wymieniłem i pomogło. Jest teraz tak jak ma być.

Ogólnie chyba we wszystkich Suzuki występuje problem z układem kierowniczym.
Ja też to mam w swojej Vitarze i tak samo jest w testowych autach dealera ( sprawdzałem 1.6 z napędem na przód i wszystkie koła oraz w 1.4 z przednim napędem.)
Jeśli chcecie sprawdzić czy u was też on występuje wystarczy na prostej drodze skręcić minimalnie kierownicą (o kilka stopni, a nie po pół obrotu) w prawo lub lewo i jeśli kierownica tak pozostanie i auto w dalszym ciągu będzie jechało skręcając a nie samoczynnie prostując tor jazy to też macie spieprzony układ kierowniczy.
Na pocieszenie dodam ze nic się z tym nie da zrobić, pomimo prób z kilkoma wersjami softu, ustawianiu zbieżności jest trochę lepiej ale do ideału jeszcze sporo brakuje.
Walczę z tym od roku i końca sprawy nie widać.
Jeśli ktoś jeździ z tym na co dzień to idzie się przyzwyczaić, tak jak moją żona.
Ale ja na co dzień jeżdżę kilkoma autami i wszędzie układ kierowniczy działa tak samo (czyli poprawnie) tylko jak wsiądę do Vitary to nie mogę ani na chwile zerknąć w bok bo mam wrażenie ze auto zaraz samo wjedzie do rowu lub co gorsza na przeciwległy pas ruchu. Z tego powodu muszę ciągle robić korekty nawet na prostej drodze.
Dlatego też unikam jazdy tym autem bo po co się mam stresować.
I nikt mi nie wmówi że jego Vitara jeździ OK, skoro nawet auta u dealera mają z tym problem.

Ostatnio zamieniłem się na auta z kolegą z pracy na cały dzień (nie ważne z jakiego powodu ) i po wszystkim (nigdy nie jeździł S-crossem a na co dzień jeździ Octavią) zapytałem jak mu się jeździło. Poza tym , że w Octavii wsteczny lepiej wchodzi nie miał zastrzeżeń. Nawet jak mu zasugerowałem układ kierowniczy, to popatrzył na mnie jak na idiotę!
Swoją drogą, po co skręcać w czasie jazdy o kilka stopni i puszczać kierownicę? Nie przychodzi mi do głowy żaden manewr, który wymaga takiego zachowania. Jezdżę z obiema rękami na kierownicy, sporadycznie z jedną, przy skrętach niewielkich nie zmieniam pozycji rąk na kole... po prostu skrecam np. w prawo o 10 stopni i wracam z powrotem o 10 stopni. W czym problem?

PS Jeżdżąc Octą też nie stwierdziłem różnicy w prowadzeniu, może też ma uwalone wspomaganie

_________________
S-cross 1,6 Pb AWD

Nie znam auta które samo wyprostuje tor jazdy, nawet nowe Volvo ,co samo jeżdzi ma z tym problem, jak już wyżej napisałem, 17 letni Ignis prowadzi się tak samo jak S-cross.

A ja czym dłużej jeżdżę Vitarą tym jestem bardziej zadowolony z tego układu kierowniczego Jest lekki, precyzyjny, jadę tam gdzie chce.

P.S.
Jakoś nigdy mi nie przyszedł do głowy taki pomysł żeby skręcać kierownice, puszczać i jeszcze patrzeć w bok.

_________________
Vitara 1.6 AT AllGrip | Ford Ranger Wildtrak 3.2 AT 4x4

A słyszałeś, żeby kiedykolwiek jakaś Vitara sama wjechała do rowu albo na przeciwległy pas uchu?

_________________
Vitara S 1.4 Boosterjet 4WD AT
Swift Sport 1.4 Boosterjet

Użytkuje s-crossa. Niestety, ale układ kierowniczy jest spieprzony. I tak jak Jacek_Do pisze. Wystarczy moment nieuwagi i auto zjerzdza na przeciwny pas lub do rowu. Mam stację miltimedialną, którą notorycznie się bawię w trakcie jazdy i wystarczy 2 s nieuwagi. Do 80 km/h jest to niezauważalne powyżej zaczyna być problem. Auto nie ma położenia "0" i kierownica raz skręcona pozostaje w tym położeniu. I jeśli ktoś tego nie zauważa to chwała mu za to. Również moja żona która użytkuje samochód nie zauważa tego problemu. (Byłem w aso i mam wgrany nowy soft, pisałem o tym na początku wątku).

Zmień żonę

Zapewniam Cię , że wystarczy dużo mniej czasu do stworzenia niebezpieczeństwa w ruchu, a tak kończąc to powiem iż stacja nie służy do zabawy, tym bardziej w trakcie jazdy. Choć bawić się można wszystkim to nie rób tego w czasie jazdy

Tylko czym można bawić się na tej stacji notorycznie? Są tam jakieś ukryte gry czy inne funkcje ? Rozumiem pisać smsy podczas jazdy, wtedy kierownica, pedal gazu i hamulec może trochę przeszkadzać. Na dodawanie gazu i hamowanie można włączyć tempomat lecz zostaje ta kierownica. Może jakieś gumy doczepic żeby prostowalo kierownicę?

Wysłane z mojego VTR-L29 przy użyciu Tapatalka

Zjerzdza, dżizas...
No ale do rzeczy - jeśli problem istnieje, to dotyczy tych, którzy są prowadzeni przez auto, a nie tych, którzy auto prowadzą.
Układ kierowniczy ma położenie "0", inaczej samochód nigdy nie jeździłby prosto, a jeździ: https://youtu.be/XvcVtyhzJXI
I kierownica wraca do punktu "0" - https://youtu.be/5k-swxilNL0
Nie wraca po minimalnym skręceniu i puszczeniu, ale tak jak napisał macioo - nie ma manewru, który wymaga takiego zachowania.
Jeśli ktoś nie potrafi grać w piłkę, to nie jest to wina piłki.

_________________
Vitara S 1.4 Boosterjet 4WD AT
Swift Sport 1.4 Boosterjet

Sam przyznałeś że nie wraca do położenia 0 po minimalnym wychyleniu kierownicy, to ciekawe dlaczego w innych autach kierownica wraca - ale pewnie są one popsute?
To niewracanie do położenia 0 powoduje że ciągle trzeba robić korekty toru jazdy.
A i oczywiście sflaczałą piłką też można grać tylko co to za przyjemność.

To Ty uważasz, że układ w Vitarze czy S-Crossie jest popsuty i usilnie to wszystkim wmawiasz, a nie ja, że w innych autach jest popsuty.
Gdyby nie forum, to nawet bym nie wiedział o takiej "wadzie", bo to ja kręcę kierownicą, a nie kierownica mną. I jak odkręcę do punktu "0" to nie bardzo wiem co ma mi wracać i gdzie oraz co mam korygować. Co więcej - już kiedyś o tym pisałem - jadąc po łuku np. na autostradzie, gdzie trzeba właśnie minimalnie skręcić koła, nie przykładam siły do utrzymana auta w łuku (w odróżnieniu od innych 'sprawnych' układów, które tak 'naturalnie' próbują prostować auto).
A jeśli ktoś nie potrafi trzymać kierownicy prosto i przy każdym ruchu 'przestrzeliwuje' punkt "0" to rzeczywiście ma problem.

_________________
Vitara S 1.4 Boosterjet 4WD AT
Swift Sport 1.4 Boosterjet