Suzuki Klub Polska - Forum Dyskusyjne - www.suzukiklub.pl
https://suzukiklub.pl/forum/

Szarpanie i zmiana obrotów na biegu jałowym
https://suzukiklub.pl/forum/viewtopic.php?f=68&t=12198
Strona 1 z 1

Autor:  maneko [ 06-05-2015, 06:26 ]
Tytuł:  Szarpanie i zmiana obrotów na biegu jałowym

Witam,
Ktoś w którymś miejscu wspominał, że zadziwiło go włączanie się jakiegoś zaworu w komorze silnika na biegu jałowym co odczuwalne było jako szarpnięcie silnikiem, ale nie mogę znaleźć tej wypowiedzi.
Wczoraj stojąc na światłach zauważyłem takie szarpnięcia silnika (jakby rzeczywiście coś się włączało) i zmianę obrotów z około 750obr/min na prawie 1000obr/min. Silnik w momencie tego załączenia się czegoś najpierw jakby się troche przydusił, a potem wchodził na te wyższe obroty. Za chwilę obroty spadały i tak w kółko. Wczoraj było dość ciepło więc pewnie mogła włączać się także klimatyzacja.
Pytanie czy to normalne czy powinienem zacząć się martwić?

Pozdrawiam

Autor:  rezon [ 06-05-2015, 07:00 ]
Tytuł: 

maneko pisze:
czoraj było dość ciepło więc pewnie mogła włączać się także klimatyzacja.
pewnie to robiła. Ale klimę daje się wyłączyć, aby to sprawdzić

Autor:  tarant2 [ 08-05-2015, 14:02 ]
Tytuł: 

Też tak mam. Pod uwagę należy brać jeszcze wentylator chłodnicy.
W Swifcie na zmianę (wzrost) obrotów mialo nawet zdjęcie nogi z hamulca (wyłączenie świateł stop).

Autor:  maneko [ 08-05-2015, 20:59 ]
Tytuł: 

Tak jak napisał kolega rezon to robi klima. Jak ją wyłączyłem to falowanie i szarpanie ustało. Trochę jednak mnie to niepokoi, że to aż tak jest odczuwalne. Co więcej takie jakieś dziwne odgłosy czasem przy tym powstają.
Pozdrawiam

Autor:  macioo [ 08-05-2015, 21:10 ]
Tytuł: 

Wszystko normalnie. W jednych autach to się odbywa bardziej w innych mniej zauważalnie.

Autor:  rezon [ 09-05-2015, 09:16 ]
Tytuł: 

maneko pisze:
Trochę jednak mnie to niepokoi, że to aż tak jest odczuwalne.
Klima to wzrost zużycia paliwa o 5-10% czyli dużo zabiera mocy, więc przy słabszych silnikach jest to wyraźnie zauważalne obciążenie. Silniczek wentylatora z szaloną mocą ok. 50W to przy tym pikuś.

Autor:  mjk [ 09-05-2015, 11:43 ]
Tytuł: 

Mi raz, z jakiegoś powodu, pod światłami, wskoczyły obroty na jakieś 1.5 tys. Na pewno nie klima, bo owa manualna i wyłączona była. Ot tak coś mu odbiło. Przegazowałem i się uspokoił. Zdarzyło się to tylko raz, więc ja też się uspokoiłem ;)

Autor:  maneko [ 10-05-2015, 11:59 ]
Tytuł: 

rezon pisze:
maneko pisze:
Trochę jednak mnie to niepokoi, że to aż tak jest odczuwalne.
Klima to wzrost zużycia paliwa o 5-10% czyli dużo zabiera mocy, więc przy słabszych silnikach jest to wyraźnie zauważalne obciążenie. Silniczek wentylatora z szaloną mocą ok. 50W to przy tym pikuś.


Wiesz... przy poprzednim dieslu 1,5DCi i 86KM i co prawda manualnej klimie jej włączenie nie powodowało jakichś takich "dolegliwości". Tu mamy 1,6l i 120KM, więc trochę to dziwi.

Autor:  tarant2 [ 10-05-2015, 12:39 ]
Tytuł: 

Ale to jest automatyczna klima, podejmująca karkołomne niekiedy decyzje (nagły wzrost poboru mocy, tak agregatu jak i wentylatora), wypełniona tym nieszczęsnym nowym czynnikiem, zwiększającym opory...

Autor:  SX4ever [ 10-05-2015, 13:00 ]
Tytuł: 

maneko pisze:
... przy poprzednim dieslu 1,5DCi i 86KM i co prawda manualnej klimie jej włączenie nie powodowało jakichś takich "dolegliwości". Tu mamy 1,6l i 120KM, więc trochę to dziwi.

Porownywanie mocy obydwu silnikow mija sie z celem, bo nie odgrywa ona tutaj wiekszej roli.
Istotny jest moment obrotowy, a ten jest juz zdecydowanie wiekszy w przypadku diesla nawet na biegu jalowym, gdzie silnik benzynowy pracuje juz niemal na pograniczu agonii,
szczegolnie w nowych samochodach o maksymalnie wysrubowanych normach emisji.

Autor:  tarant2 [ 24-07-2015, 17:38 ]
Tytuł: 

Sprawdziłem dzisiaj. Podczas postoju (czyli wciśniętym pedale hamulca w przypadku automatu lub w pozycji P, N) obroty co kilka sekund (nieco mniej niż 10) wchodzą z ok. 600 na 900 - tak się utrzymują znowuż kilka sekund i schodzą na te 600. Słychać przy tym coś jak klapnięcie zaworu/stycznika. Przy wyłączonej klimatyzacji nic takiego się nie dzieje.

Autor:  MS [ 24-07-2015, 19:30 ]
Tytuł: 

tarant2 pisze:
wypełniona tym nieszczęsnym nowym czynnikiem,
jesteś pewien, w salonie mówili że jest "stary"

Autor:  tarant2 [ 24-07-2015, 21:35 ]
Tytuł: 

Nie kosztowałem. Ale w instrukcji obsługi stoi jak byk co tam wlano i co można dolać.

Autor:  maneko [ 26-07-2015, 16:06 ]
Tytuł: 

U mnie jak otworzy się maskę to jest przy chłodnicy taka duża nalepka z nazwą tego czynnika chłodzącego - i to jest ten nowy czynnik a nie R134a.
Pozdrawiam

Autor:  tarant2 [ 20-08-2015, 21:44 ]
Tytuł: 

Czy ktoś jeszcze może potwierdzić, że to stukanie "czegoś tam" i zmiany obrotów przy włączonej klimatyzacji to norma?

Autor:  macioo [ 21-08-2015, 18:03 ]
Tytuł: 

Tka! To norma! "Stukanie", to włączanie się pompy klimatyzacji (czyba jakieś elektrosprzęgło, czy coś, nie jestem pewien szczegółów). Obroty zwiększa komputer, żeby silnik się nie dławił kiedy spadną pod obciążeniem kimy.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+01:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/