Suzuki Klub Polska - Forum Dyskusyjne - www.suzukiklub.pl https://suzukiklub.pl/forum/ |
|
wymiana s-crossa na nowego https://suzukiklub.pl/forum/viewtopic.php?f=68&t=12700 |
Strona 1 z 2 |
Autor: | Costales [ 22-10-2015, 23:39 ] |
Tytuł: | wymiana s-crossa na nowego |
Elo, chodzi mi po głowie coś takiego jak wymiana samochodu na nowy po np 3 latach, lub po 4 latach. Tak co by auto nie było zjechane i by dostać dobrą cenę... praktykował ktoś to już / nie koniecznie z marką suzuki /. Chciałem auto w v. premium plus, ale że była fajna promocja na premium to wziąłem premium ![]() Ktoś to praktykował ? Warto ? W tygodniu po niedzieli będę dzwonił do salonu, zobaczę jakie są opcje. ![]() |
Autor: | MS [ 23-10-2015, 05:23 ] |
Tytuł: | |
Skoro Cię stać, proszę bardzo. Salon wejdzie chętnie w ten biznes, samochód oddasz za 1/2 ceny , kupisz nowy z drobnym upustem. Najwieksze "straty" na wartości są przez pierwsze 3 lata, to juz chyba lepszym wyjściem jest dokupienie ubezpieczenia kosztów na kolejne 2 lata. |
Autor: | ASzel [ 23-10-2015, 07:55 ] |
Tytuł: | |
Moim zdaniem nie jest to opłacalne. Auto np 3letnie najbardziej traci na wartości a poza tym nie jest jeszcze na tyle zużyte żeby się go pozbywać za... pół ceny. |
Autor: | Costales [ 23-10-2015, 10:18 ] |
Tytuł: | |
1/2 ceny? Nadal czekam na odpowiedź z salonu, coś im się nie śpieszy. Mieli dać info na maila po konsultacji z ich głównym oddziałem. za 1/2 to nie oddam .. bez przesady ![]() |
Autor: | dekar [ 23-10-2015, 10:32 ] |
Tytuł: | |
Kiedy próbowałem rozliczyć stary samochód (ale innej marki) w ramach kupna nowego to dostawałem z salonów cenę na poziomie 60% rynkowej i to po targach. Z drugiej strony dużo też zależy od czasu, bo np. w styczniu otrzymałem z salonu ofertę na poziomie prawie 90% ceny rynkowej więc zupełnie przyzwoicie, ale w sierpniu żaden diler nie chciał dać więcej niż wspomniane 60% (samochód technicznie ten sam tylko przebieg o jakieś 5 tyś km większy). |
Autor: | Costales [ 23-10-2015, 10:37 ] |
Tytuł: | |
Napisałem maila z przypomnieniem się ![]() Generalnie robię nie więcej jak 10 tys km rocznie. Po 3-4 latach przebieg będzie malutki. Jak salon będzie tak wyceniał dupnie to sprzedam gdzie indziej ![]() Cały czas chodzą za mną te lampy xenon.. eh. Odpuściłem wersję premium plus bo dostałem fajną cenę na wersję premium i stąd ta myśl o wymianie autka. |
Autor: | macioo [ 23-10-2015, 11:18 ] |
Tytuł: | |
Myślę, że S-crossa z małym przebiegiem z pierwszych rąk, sprzedaż "od ręki" za cenę wyższą niż ci zaoferuje ASO. Jak kupowałem swojego, to miałem Sedici (5lat, 100kkm, od nowości serwisowane w ASO) i zapytałem czy biora w rozliczenie. Sprzedawca w YAMA wytrzeszcył oczy i powiedział, że jak nie sprzedam wśród znajomych, to on mi klienta znajdzie poza salonem. Takie auta szybko znajdują klienta i to często za cenę nieco wyższą niż podobne sprowadzane. W dzisiejszych "kombinatorskich" czasach, auto tego typu to tzw. "rodzyn". Sam bym chętnie takie kupił za 60% ceny nowego ale jak szukałem to przez kilka miesięcy nie trafiłem takiego. Ogólnie to trzy razy oddawałem w rozliczenie auto. Raz wytargowałem dobrą cenę (ale trochę zdrowia kosztowało), raz zostawiałem i znajomego dilera (sam dał dobrą cenę), no i jak kupowałem Sedici, to Fiat dawał dodatkowy rabat (chyba 6 cz7 tys.) za zostawienie starego auta i to było megakorzystne. |
Autor: | Iron [ 23-10-2015, 16:29 ] |
Tytuł: | |
Taka wymiana to jedynie strata. Korzystnie jest sprzedać indywidualnie i kupić nowy nie zapominając o targowaniu. Tylko jedno drobne pytanie , czy warto pozbywać się stosunkowo młodego auta jeśli spełnia oczekiwania kierowcy? |
Autor: | ASzel [ 23-10-2015, 17:01 ] |
Tytuł: | |
W tym problem, ze nie spełnia bo... nie ma xenonow, które chodzą za autorem tematu. |
Autor: | macioo [ 23-10-2015, 17:35 ] |
Tytuł: | |
No to musisz usiąść, wypić szklankę zimnej wody i spokojnie policzyć ile będzie cię ta operacja kosztowała. Następnie zadać sobie "jedno [cenzura] ważne pytanie" ![]() Jeśli tak, to OK a kto zabroni bogatemu... ![]() |
Autor: | ASzel [ 23-10-2015, 17:44 ] |
Tytuł: | |
Marzenia zawsze są kosztowne... |
Autor: | tarant2 [ 23-10-2015, 18:10 ] |
Tytuł: | |
W każdym razie, jeśli już, to lepiej wystaw tego S-Crossa tutaj a nie u dealera... Ale wiesz, że ksenony są już passé? Tylko adaptacyjne reflektory diodowe. |
Autor: | Iron [ 23-10-2015, 18:17 ] |
Tytuł: | |
ASzel pisze: Marzenia zawsze są kosztowne... ...............ale się spełniają. Powodzenia
|
Autor: | MS [ 23-10-2015, 18:28 ] |
Tytuł: | |
ASzel, załóż ksenony do "starego" auta - wyjdzie taniej. jest to do zrobienia, odrobina poszukiwań na szrotach i w necie np http://allegro.pl/listing/listing.php?o ... i-1-3-0907 każdy kto rozebrał lampę może mieć resztę : zderzak ze spryskiwaczem, samopoziomowanie, przetwornice i co tam jeszcze trzeba. To co ci zostanie sprzedasz i pewnie w 2 tysiach się zmieścisz. |
Autor: | Iron [ 23-10-2015, 18:30 ] |
Tytuł: | |
tarant2 pisze: W każdym razie, jeśli już, to lepiej wystaw tego S-Crossa tutaj a nie u dealera...
Ale wiesz, że ksenony są już passé? Tylko adaptacyjne reflektory diodowe. Dobra rada, sprzedaj swoim, zapewne obie strony będą zadowolone. Jeśli chodzi o ksenony to osobiście posiadam ten rodzaj oświetlenia i nie dla mody czy stylu ale dla lepszego oświetlenia drogi. |
Autor: | macioo [ 23-10-2015, 18:53 ] |
Tytuł: | |
Ja nie kwestionuję tego, że ksenony w S-cross świecą bardzo dobrze. Poddaję tylko wątpliwość czy opłaca się stracić tyle kasy, tylko po to żeby te ksenony mieć. Dla mnie, ewentualnie miałoby sens sprzedanie 2-3letniego auta, żeby dokladając niewiele kupić też 2-3 letnie ale z wymaganym wyposażeniem. Tylko, że ciężko o takie auto używane i bez wad typu np. "popowodziowość" |
Autor: | mega [ 23-10-2015, 19:21 ] |
Tytuł: | |
Osobiście gdy zmieniałbym samochód na ten sam model ale młodszy i lepiej wyposażony to poczekałbym na konkretny lifting modelu. Jest wtedy szansa że producent coś "poprawi" i coś "dołoży". |
Autor: | macioo [ 23-10-2015, 21:03 ] |
Tytuł: | |
W S-cross czekałbym jedynie na 1,4t i 6biegów. |
Autor: | tarant2 [ 23-10-2015, 21:45 ] |
Tytuł: | |
A to może trochę potrwać, bo "wszystko co najlepsze" jest aktualnie dla Vitary... |
Autor: | macioo [ 23-10-2015, 22:20 ] |
Tytuł: | |
Ja póki co mam czas ![]() ![]() |
Autor: | Jarl [ 27-10-2015, 11:20 ] |
Tytuł: | |
macioo pisze: Mam tylko nadzieję, że nie zaczną kombinować z trzema cylindrami i wyciskaniem 120KM z 1,0 silniczka.
![]() Naprawdę nie wiem po co w ogóle jest ten downsizing. Wczoraj był w "Motorze" test kompaktów z silniczkami 1.0-1.2T, chyba 5 modeli (m.in. Pulsar, Auris, Focus, P 308 i Cee'd) i żaden z tych silników, jeśli wierzyć testowi, nie osiągał poziomu spalania S-Crossa (u mnie na wyświetlaczu średnie 6.0 litra, wiec przyjmijmy nawet z przekłamaniem komputera niech będzie 6,5 litra). Anyway, sadze ze po tym liftingu poprawia przód, OK, dołożą nowy silnik do wyboru, ale tez zapewne "uszczęśliwią" ludzi bublem zwanym Start&Stop. Nowa Honda HR-V ma seryjnie ten badziew montowany. |
Autor: | macioo [ 27-10-2015, 18:26 ] |
Tytuł: | |
Po co downsizing? Żeby zarabiać! To już nie są "wielkoprzebiegowe" wolnossaki. To są skomplikowane jednostki, skonstruowane tak, żeby przejechały określoną ilość kilometrów. Nie mają być remontowane, tylko wymieniane, o ile reszta auta już nie jest zużyta. Podobnie robione jest nadwozie : blachy cienkie jak bibułka, lakier jak plakatówka (po 33kkm mam tyle ubytków lakieru na masce, że w 15letnim GolfieMK2 nie miałem 1/4 tego). Co do start&stop, to mam nadzieję, że zrobią w wersji, że będzie można to wyłączyć, bądź nie będzie działać w określonych warunkach np. podczas pracy AC. |
Autor: | tarant2 [ 27-10-2015, 18:40 ] |
Tytuł: | |
Nie, jest przewidziana inna opcja. System wyłącza się w momencie całkowitego wyczerpania się akumulatora ![]() |
Autor: | Costales [ 09-11-2015, 11:48 ] |
Tytuł: | |
Witam ponownie. Serwis się odezwał z formularzem do wyceny. Wyceniliby na chwile obecną ![]() Rzecz w tym, że chcę mieć te lampy, a druga sprawa - chcę trafić w optimum ![]() Auto trzymane za długo staje się stare i potem to już straszliwie traci na wartości. Po opuszczeniu salonu straszliwie traci.. potem jest tak lekko w dół każdego roku i potem krach ![]() Chcę trafić w punkt, gdzie nie będę musiał dużo dopłacać. Mam inne stare auto (powyżej 10 lat) i nie opłaca mi się go sprzedawać. Tyle co tam porobiłem to za 1500 nie sprzedam, niech jeździ żonu do pracy (blisko więc nawet jak się spier.. popsuje to z buta dojdzie, a na jesień i zimę jak znalazł na dojazd). Z tym scrossem chcę tak trafić by było auto jeszcze w cenie i na nowe wymienić. Bo jak się auto za długo trzyma to potem sporo trzeba dopłacać do nowego. Tak jak teraz, musiałem wyłożyć całą kwotę. Jakbym tak co 3, 4 czy też 5 lat dokładał te 40 tys. była by to opcja do przełknięcia. |
Autor: | Jarl [ 09-11-2015, 12:53 ] |
Tytuł: | |
Akurat o utratę wartości S-Crossa w dłuższej perspektywie byłbym w miarę spokojny. Za kilka lat na rynku będzie dosłownie wysyp tych wszystkich downsizingowych przekombinowanych cudaków z 0.9, 1.0 cz 1.2 turbo 3-cyl. silniczkami dobiegającymi kresu swego wysilonego żywota. I na ich tle S-Cross z prostym silnikiem, bez tych wszystkich elektronicznych udziwnień, start/stopa, DPF-a, dwumasu i czego tam jeszcze, będzie na rynku wtórnym raczej nieczęstym gościem. |
Strona 1 z 2 | Strefa czasowa UTC+01:00 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited https://www.phpbb.com/ |