Suzuki Klub Polska - Forum Dyskusyjne - www.suzukiklub.pl
https://suzukiklub.pl/forum/

Elegancki montaż kamery samochodowej
https://suzukiklub.pl/forum/viewtopic.php?f=68&t=14526
Strona 1 z 6

Autor:  piotrdab [ 03-01-2017, 17:58 ]
Tytuł:  Elegancki montaż kamery samochodowej

Proszę pochwalcie się, jeśli udało się Wam ładnie zamontować kamerkę samochodową (nagrywającą).
Jak poprowadziliście kabel zasilający?
Czy były jakieś problemy podczas montażu i jak się udało je pokonać?

Autor:  macioo [ 03-01-2017, 18:32 ]
Tytuł:  Re: Elegancki montaż kamery samochodowej

Zasilanie, to gniazdo na przewodzie umocowane pod deską, za schowkiem. Przewód poprowadzony prawym słupkiem i dalej pod podsufitką aż do kamerki. Mocowanie kamerki to już odrębna sprawa.

Autor:  brysie0 [ 03-01-2017, 20:15 ]
Tytuł:  Re: Elegancki montaż kamery samochodowej

kabel zasilania podłączyłem do lampy koło lusterka wstecznego miejsca jest tam dość dużo. Ja zakupiłem przejściówkę 12V na usb z dwoma wyjściami i do tego podłączyłem zasilanie kamerki. Sama kamerka przed lusterkiem w górnej części szyby, lusterko wszystko przysłania i nie przeszkadza w czasie jazdy

Autor:  DS [ 03-01-2017, 20:30 ]
Tytuł:  Re: Elegancki montaż kamery samochodowej

brysie0, możesz wrzucić fotkę?

Autor:  brysie0 [ 04-01-2017, 21:15 ]
Tytuł:  Re: Elegancki montaż kamery samochodowej

postaram się jutro w ciągu dnia zrobić fotki i wrzucę

Autor:  brysie0 [ 05-01-2017, 13:18 ]
Tytuł:  Re: Elegancki montaż kamery samochodowej

Zdjęcia może nie najlepsze ale niestety robione w garażu przy dość słabym świetle

Autor:  piogol [ 05-01-2017, 14:48 ]
Tytuł:  Re: Elegancki montaż kamery samochodowej

@brysie0. Czyli kamerka na stałe jest podłączona do zasilania ? Rozumiem, że w przypadku dłuższego postoju wyciągasz wtyczkę ?

Autor:  DS [ 05-01-2017, 15:40 ]
Tytuł:  Re: Elegancki montaż kamery samochodowej

Dzięki @brysie0.
Ja jednak zrobię to w sposób opisany przez @macioo :)

Autor:  brysie0 [ 10-01-2017, 21:23 ]
Tytuł:  Re: Elegancki montaż kamery samochodowej

Co do zasilania to podłączyłem się do lewej lampki, Żarówka jest wykręcona a w jej miejsce jest słaba dioda led i włączenie tej lampki dane zasilanie na wyjście USB i na kamerkę, Dioda daje bardzo słabe światło jako znacznik włączenia. Nie chciałem robić tego na sztywno a w zamian za jedną lampkę mam włącznik.

Autor:  macioo [ 10-01-2017, 22:17 ]
Tytuł:  Re: Elegancki montaż kamery samochodowej

Podłączenie w obwód gniazda zapalniczki, to nie jest połączenie "na sztywno" jak piszesz. Kamera jest włączona jak włączony jest zapłon. Jak wyłączasz samochód, to kamera też się wyłącza. Nie trzeba o niej pamiętać. Ja to na gwarancji zrobiłem bezinwazyjnie. Pociągnąłem przedłużacz z bagażnika (i tak nie używałem tego gniazda) do przodu i rozdzieliłem go na jedno gniazdo dla CB (pod siedzenie) i drugie do kamerki (za schowek). To już trzeci samochód tak usprawniony.

Autor:  piogol [ 12-01-2017, 13:35 ]
Tytuł:  Re: Elegancki montaż kamery samochodowej

@brysie. Twój sposób rozwiązania bardzo mi się spodobał. Wprawdzie nie mam kamerki ale ma ją żona w swoim aucie (tradycyjnie długi przewód z gniazda zapalniczki). Niestety z chwilą przekręcenia kluczyka w stacyjce kamerka po paru sekundach się wyłącza, bo nie ma zasilania. Zastanawiam się, na problemem w razie wypadku czy kolizji w sytuacji gdy z jakichś powodów (np. odruchowo wyłączymy zapłon). Wyłącznik od lampki sterujący zasilaniem kamerki jest fajnym kompromisem, tym bardziej, że rzadko korzysta się z obydwu lampek. Odrębny problem niestety to jakość akumulatora w tym ekonomicznym rejestratorze (myCam) - już 4 raz poszła do reklamacji, bo po 2 dniach postoju kasuje się data i godzina (sic). Z drugiej strony pozostawienie działającej kamerki przy "zdrowym" akumulatorze samochodu nie powinno go mocno rozładować przez 2 - 3 dni. Co o tym myślicie ?

Autor:  macioo [ 12-01-2017, 18:17 ]
Tytuł:  Re: Elegancki montaż kamery samochodowej

Akumulatory w tych urządzeniach to dramat. Ja mam MIO i o ile na początku bez zasilania pracowal ok 20 mon (deklarowali 60 min), to teraz nie zdążę ustawić zegarka. Podobno w tych lepszych dzisiaj (czytaj droższych) zamiast akumulatorów są kondensatory, ale nie wiem jak to działa. Na pewno nie starzeje się tak jak akumulator. Co do podtrzymania działania, to w sumie w czasie wypadku, po strzale, to już nagranie raczej nic nie zmienia. Nie sądzę, że w sytuacji krytycznej (np. po uderzeniu lecisz dalej w inny samochód miałbyś odruch wyłączania zapłonu, to byłoby megagłupie. Są też modele, które wyłączone "czuwają" i monitorują auto. Np. jak ci ktoś puknie na parkingu, to kamerka natychmiast się włącza i jest szansa zarejestrowania sprawcy. Teoretycznie, po wyłączeniu zapłonu powinna taka kamerka kręcić dalej. Moja nie ma tej funkcji i po wyłączeniu stacyjki kręci jakieś +- 10s.

Autor:  piogol [ 12-01-2017, 18:42 ]
Tytuł:  Re: Elegancki montaż kamery samochodowej

@macioo No pewnie masz dużo racji z tymi sytuacjami w czasie wypadku - nie da się nic przewidzieć. Te 10 s zwłoki, które masz to dobry wynik . Jaki to model MIO ? W tym myCam, który ma moja żona jest może raptem 1 - 1,5 s podtrzymania. Ta funkcja czuwania wyklucza wersję nagrywania na bieżąco tzn. albo to albo tamto. W sumie po zaparkowaniu można przełączać menu i przywracać po przyjściu do auta, tylko to wymaga czasu i małego skupienia. Jak jest zimno jak teraz u nas było np. rano -20 st. to człowiekowi nie takie rzeczy w głowie. Myślałem nawet o włączeniu buforowego zasilania poprzez mały powerbank - tylko jego trzeba gdzieś schować. O kondensatorach też czytałem ale nikt ze znajomych nie ma takiej. Te lepsze kamerki (droższe) mają różne inne funkcje - GPS, 2-ga kamera do tyłu itp. Tylko czy warto dawać tyle kasy - powerbank wychodzi chyba najtaniej.

Autor:  macioo [ 12-01-2017, 20:02 ]
Tytuł:  Re: Elegancki montaż kamery samochodowej

Już nie produkują tego modelu ale to chyba poprzednik wersji MIO 338 taki najprostszy model bez GPS. Z tymi 10s to nie liczyłem dokładnie, tylko tak mniej więcej. Muszę chwilę odczekać po wyłączeniu, żeby wymienić kartę na czystą, nie wiem dokładnie może to i 7s. Co jakiś czas wymieniam i tą zapełnioną formatuję, bo zapisuje na stałe nawet jak w dziurę wjadę i jest wstrząs.
Tej wersji z "czuwaniem" nigdy nie testowałem, może są modele z większą funkcjonalnością?
Z tym powerbankiem to dobry pomysł, tylko jak czas nagrywania ograniczyć do np. 1-2minut? No bo do wyczerpania nawet najmniejszego powerbanka, to może być i kilka godzin, a wolałbym nie zostawiać auta na parkingu w nocy z włączonym ekranem, bo rano mogę mieć szybę do wymiany. No i zapychanie karty bez sensu. Jak masz jakiś pomysł na to, to daj znać. Co do miejsca, to nie problem. Mały powerbank taki o przekroju 2x2cm powinien wejść za podsufitkę pod lampką. trzeb aby zmierzyć. Ja mam szyberdach a jest tam trochę miejsca, więc myślę, że do ogarnięcia.
Tak na marginesie, to o tylnej kamerze myślałem, bo kilka razy miałem sytuację, że kiedy jadę 50km na ograniczeniu do 40km podjeżdża mi ciężarówka na pół metra i pogania klaksonem i światłami. Strasznie mnie to wpienia i pewnie, gdybym miał nagranie zrobiłbym z niego użytek.

Autor:  piotrdab [ 12-01-2017, 20:31 ]
Tytuł:  Re: Elegancki montaż kamery samochodowej

Zapaliłem się do zakupu kamerki, już chyba wiem, jak zamontuję, ciekawe tylko, czy uda mi się prosto zdjąć osłonę prawego słupka, bo tam najlepiej ukryć kabel idący od kamery do gniazda zapalniczki. Dla zainteresowanych powiem, że zamówiłem właśnie Viofo A199 na niemieckim amazonie. To jest kamera właśnie bez baterii, a z kondensatorem. Wg opisu ten kondensator ma tylko jedną funkcję - w momencie zaniku zasilania umożliwić zapisanie ostatniego pliku. Czyli funkcjonalność taka, jaką uzyskują kamery z baterią po kilku miesiącach użytkowania.

Autor:  DS [ 12-01-2017, 22:20 ]
Tytuł:  Re: Elegancki montaż kamery samochodowej

Ja mam kamerę z kondensatorem - ładuje się kilka sekund, tyle samo też wytrzymuje, co w praktyce umożliwia jedynie dokończenie zapisu nagrania, nie ma możliwości włączenia kamery, zmiany ustawień, przeglądania nagrań itp. W zamian za to otrzymujemy (podobno) prawie nieskończoną ilość cykli, mniejszą podatność na temperatury oraz niższą masę kamerki.
Co do montażu - ja zdecydowałem się na ASO.
Za schowkiem zamontowano gniazdo 12V. Do gniazda wpięta jest ładowarka z gniazdem USB, a do ładowarki przewód USB-USB mini (łatwy dostęp do ładowarki, w razie awarii nie trzeba wyjmować przewodu, tylko podmienić ładowarkę), poprowadzony za kokpitem, następnie w prawym słupku, dalej pod podsufitką i wychodzi przy czujniku deszczu (Vitara).
Obrazek
Przy okazji - zna ktoś jakiś sposób na trwałe przymocowanie przyssawki do szyby? Niestety w czasie mrozów odpada :/

Autor:  macioo [ 12-01-2017, 22:48 ]
Tytuł:  Re: Elegancki montaż kamery samochodowej

piotrdab pisze:
, ciekawe tylko, czy uda mi się prosto zdjąć osłonę prawego słupka, bo tam najlepiej ukryć kabel idący od kamery do gniazda zapalniczki. .

nie musisz zdejmować osłony, zdejmij uszczelkę drzwi będziesz miał szczelinę na kilka mm!

Autor:  piotrdab [ 22-01-2017, 13:30 ]
Tytuł:  Re: Elegancki montaż kamery samochodowej

W końcu kamera dotarła i sobotni wieczór pozwolił mi zainstalować kamerkę. Dzięki podpowiedziom forumowiczów nie miałem wątpliwości jak to zrobić. Przewód zasilający udało się łatwo ukryć pod podbitką sufitową, potem górną częścią osłony słupka i dalej w dół pod uszczelką (miałeś rację @macioo - jest tam sporo miejsca, nie trzeba nawet demontować uszczelki, wystarczyło lekko odsunąć ją kartą bankomatową :D ). Załączam fotki, może kolejne osoby zainspirują się do instalacji wideorejestratora, aby zmniejszyć szansę być naciągniętym przez wymuszaczy odszkodowań (jest w internecie wiele sugestywnych filmików na ten temat).

Autor:  macioo [ 22-01-2017, 19:11 ]
Tytuł:  Re: Elegancki montaż kamery samochodowej

Podoba mi się sposób montażu tego modelu. Dyskretny i nie rzuca się w oczy. Napisz jaki to model i co najważniejsze, jak z jakością obrazu na nieoświetlonej drodze (w świetle świateł mijania). W prezentacjach na YT jest masa naciąganych filmików i nie do końca im wierzę.
PS
Kamerka to nie tylko na "wymuszaczy". Mnie skłoniło do zakupu zdarzenie, kiedy po przepuszczeniu ludzi na pasach powoli ruszyłem a z tłumu biegiem wpadł mi na maskę chłopak. Na szczęście nic się nie stało poza ubrudzoną odzieżą. jednak tylko dzięki koledze, który jechał ze mną, nie zostałem zlinczowany za "przejechanie pieszego na pasach". Wtedy poważnie się przestraszyłem bo gdybym był sam, a chłopakowi coś się stało... Kilka "moherowych babek" "widziało" że jechałem jak wariat i "przejechałem" chłopaka (który nota bene, wsiadł do autobusu do którego biegł i odjechał).
Kolejny przypadek, to jak panowie z radiowozu nieoznakowanego usiłowali wrzepić mi mandat, za nie zatrzymanie się na STOPie. Nie pomagały tłumaczenia, aż kiedy powiedziałem że sąd po nagraniu z mojej kamery oceni czy się zatrzymałem. Zwinęli uszy natychmiast. ;)

Autor:  piotrdab [ 23-01-2017, 21:29 ]
Tytuł:  Re: Elegancki montaż kamery samochodowej

Kupiłem model Viofo A119.
Przejrzałem na szybko trochę tego, co się od soboty nagrało. W dzień jakość obrazu bardzo dobra (widać, że to rozdzielczość 1440 w pełnej krasie!). Natomiast w nocy, poza miastem nie ma rewelacji. Jest znośnie. Właściwie tak, jak na filmiku https://www.youtube.com/watch?v=bZirER0SG4U od minuty 3:40 - w przybliżeniu tak samo widać u mnie. Podobno (wg znawców z portalu autowrzuta.pl) nie ma lepszej, malutkiej kamery w tej chwili za taką cenę (360zł na niemieckim amazonie).

Autor:  macioo [ 24-01-2017, 18:23 ]
Tytuł:  Re: Elegancki montaż kamery samochodowej

Dzięki. Pytałem o tę noc, bo MIO przyzwoicie kręci w świetle ksenonów a rozważam kamerkę do drugiego auta, więc zbieram informacje. :)

Autor:  quant [ 20-06-2017, 09:01 ]
Tytuł:  Re: Elegancki montaż kamery samochodowej

Witam, też zakupiłem kamerę do samochodu po tym, jak wielokrotnie miałem wbiegających na pasach sportowców (biegaczy), którzy patrzą tylko przed siebie, o rowerzystach nie wspominając (ale ci akurat mają pierwszeństwo - moim zdaniem porąbane prawo, ale to temat na inny wątek).
Czy to odchylanie uszczelki kartą przy oknie opisane w tym wątku nie tworzy ryzyka, że coś zepsujemy np. uszczelka z kablem odkształci się powodując przeciekanie okna. I gwarancja może zostać nie uznana z powodu naszej ingerencji (?).

Autor:  macioo [ 20-06-2017, 15:42 ]
Tytuł:  Re: Elegancki montaż kamery samochodowej

Nie bardzo kojarzę o jakiej uszczelce piszesz? Szyba jest wklejana i zapewniam, ze kartą kredytową jej nie rozszczelnisz. Wepchnij a kbel za podsufitkę i jak pisałem, pociągnij (wysuń) uszczelkę drzwi i umieść tam kabel, dalej (po wyjęciu schowka) poprowadź go do zasilania oryginalnego, bądź dodatkowego gniazda. Uszczelkę drzwi zdejmuje się dziecinnie łatwo i tak samo wciska na miejsce. Nic nie rozszczelnisz ani nie zepsujesz. Przy takich pracach pomocne bardzo są łyżki tapicerskie plastikowe. Do kupienia na Aliexpres za 1-3$ w zależności od ilości w komplecie. Mnie przydają się często.

Autor:  quant [ 20-06-2017, 18:22 ]
Tytuł:  Re: Elegancki montaż kamery samochodowej

Dzięki za wskazówki. Będę wdzięczny za linka do takiej przykładowej aukcji z łyżką tapicerską (może na priva, aby nie być posądzonym o kryptoreklamę).
Tłumaczenie z google translate "Upholstery spoon" zwraca mi w wyszukiwarce aliexpressowej łyżki wazowe do zupy.

Autor:  macioo [ 20-06-2017, 19:18 ]
Tytuł:  Re: Elegancki montaż kamery samochodowej

No na przykład:
https://pl.aliexpress.com/wholesale?cat ... moval+tool
Jakby się nie nie otwierało, to wpisz : clip removal tool
:)

Strona 1 z 6 Strefa czasowa UTC+01:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/