| Suzuki Klub Polska - Forum Dyskusyjne - www.suzukiklub.pl https://suzukiklub.pl/forum/ |
|
| Ubezpieczenie a wartość auta https://suzukiklub.pl/forum/viewtopic.php?f=68&t=14734 |
Strona 1 z 1 |
| Autor: | Joozwa [ 20-02-2017, 23:02 ] |
| Tytuł: | Ubezpieczenie a wartość auta |
Niecały miesiąc temu przy okazji wizyty w serwisie zapytałem o ofertę przedłużenia ubezpieczenia auta jako że pierwszy rok mija za 2 dni. Dostałem wtedy wycenę z PZU i Allianz dla wartości auta 65550 wg jak twierdzili eurotax. Było to około 2300 i 2430. Utrata wartości na poziomie 15% spora ale rozumiem że tak bywa. Minęło trochę czasu i pojechałem dzisiaj żeby wykupić to ubezpieczenie bo na "wolnym rynku" nie znalazłem nic bardziej atrakcyjnego. Okazało się że oferta z przed 25 dni nie jest już ważna i obecna wynosi PZU: 2555 i Aianz (około) 2700. Pracownik sugerował że podwyżka cen jest związana ze zmianą stawek ubezpieczeń i wartości auta w eurotax. Nie było co marudzić wziąłem PZU bo trochę tańsze ale zatkało mnie jak dostałem polisę do ręki a na niej wartość auta 73000. Czyli moje auto wg eurotax w ciągu miesiąca zdrożało o prawie 7,5kpln W polisie AC wszystko co potrzeba czyli stała wartość auta przez rok z brakiem jej redukcji w razie szkody, rozliczenie szkód przez ASO, assistance itd. Generalnie wyszedłem zadowolony bo przez cały następny rok mam auto ubezpieczone prawie na kwotę zakupu pomniejszoną jedynie o gratisy które wytargowałem A jak Wam wycenili auta po pierwszym/drugim/trzecim roku? |
|
| Autor: | hak64 [ 21-02-2017, 07:01 ] |
| Tytuł: | Re: Ubezpieczenie a wartość auta |
Generalnie nie powinieneś się cieszyć na zapas, bo większość umów ubezpieczenia AC zawiera klauzulę, że wyliczenie szkody następuje w oparciu o wartość pojazdu na dzień zaistninia szkody, a nie zawarcia umowy. Są wprawdzie opcje ubezpieczenia z ochroną wartości, gwarancją naprawy z użyciem części oryginalnych, itd, ale zwykle ubezpieczyciele każą sobie za owe gwarancje słono płacić. Wykupując najtańsze AC cudów się raczej nie spodziewaj. |
|
| Autor: | macioo [ 21-02-2017, 17:56 ] |
| Tytuł: | Re: Ubezpieczenie a wartość auta |
Przy normalnym AC w PZU, (wykupiony tylko udział własny i ubezpieczenie zniżek) nie musiałem nic dopłacać, żeby likwidować szkodę w ASO na oryginalnych częściach. Tak więc nie demonizujmy. |
|
| Autor: | Joozwa [ 21-02-2017, 22:18 ] |
| Tytuł: | Re: Ubezpieczenie a wartość auta |
hak64 pisze: Generalnie nie powinieneś się cieszyć na zapas, bo większość umów ubezpieczenia AC zawiera klauzulę, że wyliczenie szkody następuje w oparciu o wartość pojazdu na dzień zaistninia szkody, a nie zawarcia umowy. Są wprawdzie opcje ubezpieczenia z ochroną wartości, gwarancją naprawy z użyciem części oryginalnych, itd, ale zwykle ubezpieczyciele każą sobie za owe gwarancje słono płacić. Wykupując najtańsze AC cudów się raczej nie spodziewaj. Tak jak napisałem w pierwszym poście, W tej cenie JEST zagwarantowana opcja utrzymania wartości wycenionej na polisie przez CAŁY rok, opcja niepomniejszania sumy ubezpieczenia o częściowe wypłaty w razie szkody i opcja likwidacji szkody w ASO na orginalnych częściach. Także cieszę się na zapas i mam nadzieję że nie skorzystam z polisy. Taka schizofrenia ubezpieczonego |
|
| Autor: | Avalanche [ 29-06-2017, 17:55 ] |
| Tytuł: | Re: Ubezpieczenie a wartość auta |
Trochę OT, ale Czy ktoś wie jaki wpływ szkoda likwidowana ze swojego ubezpieczenia wpływa na następną składkę? O ile może wzrosnąć? A może ktoś miał jakąś kosztowną naprawę i może powiedzieć jak to się przełożyło na składkę i zniżki w następnym roku? |
|
| Autor: | macioo [ 29-06-2017, 18:16 ] |
| Tytuł: | Re: Ubezpieczenie a wartość auta |
W PZU to chyba utrata zniżki 10% przez dwa lata ale zaznaczam, że "chyba". Tak było kiedyś. od kilku lat wykupuje ochronę znizek za kilkadziesiąt złotych i przy szkodzie (niezależnie czy OC czy AC) nie tracę zniżek. Korzystałem i działa. |
|
| Autor: | Jacek_Do [ 29-06-2017, 19:27 ] |
| Tytuł: | Re: Ubezpieczenie a wartość auta |
Najczęściej zabierają przy jednej szkodzie 10% od następnego roku rozliczeniowego. Ale tak naprawdę to przy zawieraniu kolejnej umowy masz pytanie o ilość szkód w ciągu ostatnich 5 lat i jeśli tam podasz cokolwiek to automatycznie masz zwyżkę. Najprościej zrób sobie symulację najpierw na maksymalnej zniżce 60% i bez szkody, a potem na 50% zniżce i z jedną szkodą. Zdziwisz się jaka może być różnica. Sąsiadowi w zeszłym roku po jednej szkodzie z jego winy naliczyli samego OC ponad 8 000zł za starą Skode, co prawda bez zniżek, bo dość długo nie posiadał auta. Dopiero jak do mnie przyszedł to znaleźliśmy ofertę na OC za około 1300zł - więc różnica kolosalna. Gość po siedemdziesiątce, w tym roku znowu kogoś stuknął i w końcu sprzedał samochód bo by na składki nie wyrobił takim stylem jazdy. I całe szczęście bo na drogach będzie bezpieczniej |
|
| Autor: | Avalanche [ 29-06-2017, 19:51 ] |
| Tytuł: | Re: Ubezpieczenie a wartość auta |
Ochrona zniżek, to dobry pomysł. W ciągu ostatnich 3-4 lat sobie trochę "poszalałem" robiąc dwa razy likwidacje z własnego ubezpieczenia (w tym raz z powodów kosmetycznych - nie chciałem jeździć z pękniętym plastikiem, a sprawca parkingowy oczywiście nieznany). Wtedy liczyłem, że zwiększenie składki o kilkaset złotych jest o wiele tańsze niż naprawy z własnej kieszeni, ale po tym jak tegoroczne ubezpieczenie mi wzrosło o ok. 600 zł zastanawiam się co by było gdybym musiał znowu coś ze swojego OC/AC naprawiać. A orientuje się ktoś jaki wpływ ma wartość szkody - procentowo czy jak to liczą? |
|
| Autor: | macioo [ 29-06-2017, 22:14 ] |
| Tytuł: | Re: Ubezpieczenie a wartość auta |
Jak w PZU likwidowałem z AC szkodę za ok. 6kpln w ASO, to w następnym roku nic się nie zmieniło w wartości auta (poza normalną utratą związaną z rocznikiem). Tam na umowie jest sporo tych krateczek do odhaczenia. Polecam "auto non stop" jak z AC naprawiasz, to przywożą ci zastępczaka na czas naprawy. Raz żona ubezpieczając tego nie wykupiła i miałem problem (Yama z dobrej woli dali mi samochód). |
|
| Autor: | Avalanche [ 30-06-2017, 08:34 ] |
| Tytuł: | Re: Ubezpieczenie a wartość auta |
OK, jeden ubezpieczyciel powiedział mi, że liczba szkód ma wpływ, a nie ich wielkość. Czyli lepiej nie robić drobiazgów ze swojego ubezpieczenia |
|
| Autor: | goliat [ 30-06-2017, 08:39 ] |
| Tytuł: | Re: Ubezpieczenie a wartość auta |
macioo pisze: W PZU to chyba utrata zniżki 10% przez dwa lata. W PZU dokładnie tak jest. macioo pisze: od kilku lat wykupuje ochronę znizek za kilkadziesiąt złotych i przy szkodzie (niezależnie czy OC czy AC) nie tracę zniżek. Korzystałem i działa. Doprecyzuję tylko, że to działa przy JEDNEJ szkodzie w danym okresie trwania polisy...i wydaję mi się, że przy nowych autach, to jest jednak koszt powyżej 100 zł (musiałbym zerknąć w tę całą rozpiskę, gdzie wszystko mam wyliczone), co nie zmienia faktu, że przydatna opcja. ;-) |
|
| Autor: | goliat [ 30-06-2017, 08:41 ] |
| Tytuł: | Re: Ubezpieczenie a wartość auta |
Avalanche pisze: OK, jeden ubezpieczyciel powiedział mi, że liczba szkód ma wpływ, a nie ich wielkość. Czyli lepiej nie robić drobiazgów ze swojego ubezpieczenia mój ubezpieczyciel wspominał mi kiedyś, że teraz to się właśnie zmienia, że nie patrzy się na ilość, tylko "kaloryczność"...dokładnie tak to nazwał. ;-) I myślę, że zdrowy rozsądek tak też nakazuje o tym myśleć, bo jak mi kobieta przetarła cały bok, to tak naprawdę nic się nie stało, a w SUZUKI wymienili mi drzwi przód, tył, błotnik i plastki - naprawa za 11 tyś! + koszt auta zastępczego w tym czasie. Gdyby nie to , że nowe auto, to naprawę zamknąłbym w kilku tysiącach, a resztę kasy przytulił. PS. Przy czym nie jestem pewien czy mówił o PZU, którego jest agentem, czy miał na myśli inne towarzystwa, bo jednak to w innych ceny ubezpieczeń podskoczyły kosmicznie. |
|
| Autor: | Avalanche [ 30-06-2017, 09:30 ] |
| Tytuł: | Re: Ubezpieczenie a wartość auta |
No właśnie o takiej sytuacji myślę - pozornie niewielka szkoda, a potem w kosztorysie robi się 10 tys. czy więcej. |
|
| Autor: | goliat [ 30-06-2017, 10:02 ] |
| Tytuł: | Re: Ubezpieczenie a wartość auta |
I coraz więcej jest takich sytuacji, pieniądze za naprawę auta i/lub auto zastępcze bywają kosmiczne, stąd też wszystkie te podwyżki, bo wiadomo, że to jest zrzucane na klienta. Nie wierzę, że ubezpieczyciele nadal będą patrzeć na ilość szkód, a nie na ich wartość. |
|
| Autor: | macioo [ 30-06-2017, 19:42 ] |
| Tytuł: | Re: Ubezpieczenie a wartość auta |
goliat pisze: Doprecyzuję tylko, że to działa przy JEDNEJ szkodzie w danym okresie trwania polisy...i wydaję mi się, że przy nowych autach, to jest jednak koszt powyżej 100 zł (musiałbym zerknąć w tę całą rozpiskę, gdzie wszystko mam wyliczone), co nie zmienia faktu, że przydatna opcja. ;-) Jedno auto (jak pierwszy raz płaciłem z tę opcję) miało 2lata , a drugie 6lat. I jestem na 99,9% przekonany (nie chce mi się szukać polisy) , że kosztowało 80pln. Fakt, że dotyczy jednej szkody się zgadza. Dodam tylko, że raczej jednego "zdarzenia drogowego". Precyzując, w czasie tej samej kolizji naprawiasz auto z AC i drugiemu uczestnikowi z OC , to zachowujesz obie zniżki. No i jak masz np. dwa samochody, to działa niezależnie na każdy samochód. Czyli każdym samochodem można "bezkarnie" ![]() goliat pisze: [ w SUZUKI wymienili mi drzwi przód, tył, błotnik i plastki - naprawa za 11 tyś! + koszt auta zastępczego w tym czasie. Gdyby nie to , że nowe auto, to naprawę zamknąłbym w kilku tysiącach, a resztę kasy przytulił. . Myślę, że tak kolorowo by z tym "przytulaniem" tak łatwo by nie było. Po ostatniej kolizji TU obliczyło koszty na ok. 17kpln a w Suzuki wyszło prawie 38kpln + 4kpln z zastępczaka (ale to nie dotyczy naprawy). I jeszcze z tych 38kpln musieli się chandryczyć o 1,5kpln. Podpierali się oficjalnymi cennikami części i robocizny. Nie sądzę, żeby udało ci się wyrwać dużo więcej ponad pierwotną kalkulację. Swoją drogą, to ceny z Bangladeszu chyba mają, bo np. felga (suzuki alu 17') wyliczona na 130pln, a tymczasem kosztowała prawie 2kpln, koszty robocizny podobnie absurdalnie wyliczone. Demontaż błotnika ok. 10pln! Za tyle to może pan Józek na "autokasacji" zdemontuje |
|
| Autor: | Avalanche [ 30-06-2017, 21:32 ] |
| Tytuł: | Re: Ubezpieczenie a wartość auta |
macioo pisze: Po ostatniej kolizji TU obliczyło koszty na ok. 17kpln a w Suzuki wyszło prawie 38kpln + 4kpln z zastępczaka (ale to nie dotyczy naprawy). I jeszcze z tych 38kpln Ale to było z ubezpieczenia sprawcy? |
|
| Autor: | Koot [ 30-06-2017, 22:37 ] |
| Tytuł: | Re: Ubezpieczenie a wartość auta |
Mnie najbardziej zdziwiło, że pani w salonie Suzuki po zalogowaniu się do systemu PZU ma dostęp do całej mojej historii ubezpieczeniowej - nie tylko szkód, ale każdej polisy samochodowej, z pełnymi danymi moich poprzednich aut, datami polis, bez względu na to w jakiej firmie były ubezpieczone. |
|
| Autor: | macioo [ 30-06-2017, 23:00 ] |
| Tytuł: | Re: Ubezpieczenie a wartość auta |
Avalanche pisze: macioo pisze: Po ostatniej kolizji TU obliczyło koszty na ok. 17kpln a w Suzuki wyszło prawie 38kpln + 4kpln z zastępczaka (ale to nie dotyczy naprawy). I jeszcze z tych 38kpln Ale to było z ubezpieczenia sprawcy? Tak, ale jak chcesz dostać gotówkę, to bez znaczenia. (To czy z AC czy z OC stanowi tylko różnicę przy orzekaniu "szkody całkowitej". Jak likwidujesz z AC to naprawiają do 70% wartości samochodu, a jak z OC sprawcy , to do 100% wartości.) Przerabiałem sprawę kilkukrotnie. Wręcz namawiają, żeby brać "gotówkowo", bo w ASO zawsze jest dużo drożej, no i zastępczy przysługuje do czasu przelewu kasy na konto (w praktyce dużo szybciej niż czas naprawy). Pole do negocjacji wtedy jest niewielkie. Zazwyczaj każą naprawiać i po przedstawieniu FV na kwotę wyższą niż przyznana można się zwrócić o dopłatę różnicy. |
|
| Autor: | MS [ 01-07-2017, 08:40 ] |
| Tytuł: | Re: Ubezpieczenie a wartość auta |
Koot pisze: Mnie najbardziej zdziwiło, że pani w salonie Suzuki po zalogowaniu się do systemu PZU ma dostęp do całej mojej historii ubezpieczeniowej - nie tylko szkód, ale każdej polisy samochodowej, z pełnymi danymi moich poprzednich aut, datami polis, bez względu na to w jakiej firmie były ubezpieczone. każdy agent tak ma |
|
| Autor: | arrmi [ 02-07-2017, 12:03 ] |
| Tytuł: | Re: Ubezpieczenie a wartość auta |
Ubezpieczałem mojego eleganca w marcu i w Generali zrobili mi 2000 zł. Już nie pamiętam jakie zostały zawarte opcję ale jak ktoś chętny to poszukam. Wartość mojego z 2013 roku wycenili chyba na 60 tyś. |
|
| Strona 1 z 1 | Strefa czasowa UTC+01:00 |
| Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited https://www.phpbb.com/ |
|