Z dostępnej palety kolorów wykluczam od razu biały (bo wygląda jak lodówka),

srebrny (nieciekawy),

czerwony (dla pań)

i czarny (bo jakoś słabo się Vitara w nim prezentuje).

Zostaje pomarańcz, niebieski

i - mój aktualny faworyt - savanna ivory z czarnym dachem.

Niestety - trzeba zdrowo dopłacić, ale akurat ta kombinacja wydaje mi się najfajniejsza.

Wóz wygląda naprawdę elegancko (jak jakiś... droższy ) i jednocześnie nie jest tak krzykliwy, jak w pomarańczu czy turkusie. A jakie są Wasze preferencje?

Zwykle wybieram niemetalik. Tak i tym razem było. Mniej cackania się u lakiernika.

[...] czerwony (dla pań) [...]

Na folderze też się zastanawiałem przy wyborze koloru, ale jak zobaczyłem w realu, to przypomina mi kolor nie powiem czego - dlatego został skreślony.

Kupiliśmy beżowy z czarnym dachem

Podobno to najczęściej zamawiany kolor.

Tak swoją drogą, toto na pierwszy rzut oka wcale nie wygląda na metalic. Za to rzeczywiście jest brudo-odporny

Tam pitolisz , ja nie jestem panią i mi się podoba - pasuje mi do kiecki i torebki.

Kupując Suzuki i wybierając barwę nie podążałem za kolorystyką kanarków, a szarych sokołów...z wytwornością. Wg mnie do marki i modelu pasuje garnitur uszyty na miarę, a nie bardzo pasuje dres sportowy...choćby i z czystymi nogawkami. Tak więc wybór stanął na szarość...elegancką szarość (Galactic Grey Metallic).

Zwykle wybieram niemetalik. Tak i tym razem było. Mniej cackania się u lakiernika.

Podobno to najczęściej zamawiany kolor.

praktyczny , brudu praktycznie nie widać.