Suzuki Klub Polska - Forum Dyskusyjne - www.suzukiklub.pl

Cześć,

Vitara parkowała przez tydzień pod chmurką przy mrozie +/- -4 i nie odpaliła... Auto odebrane pod koniec grudnia 2020 (nie wiem, z kiedy jest akumulator). W serwisie dokonali odpowiednich pomiarów i stwierdzili, że to wina niedoładowanego aku. No fakt, auto ostatnio (od początku roku) przestało jeździć dłuższe dystanse, używam głównie służbowego, ale żeby aż tak? Co myślicie?

Rafał

_________________
Rafał

Vitara 2020 1,4 Hybrid Premium 2WD MT

Że to może być prawda. Ja bym spróbował naładować akumulator ładowarką z funkcją "regeneracji" i zobaczył co się będzie działo. Ale jak cały czas auto będzie stało i robiło krótkie odcinki, to sytuacja się powtórzy z każdym akumulatorem.

Wysłane z mojego CLT-L29 przy użyciu Tapatalka

_________________
Pozdrawiam Janusz

Też tak podejrzewam. Chciałem tylko potwierdzić swoje wątpliwości. Dzięki

_________________
Rafał

Vitara 2020 1,4 Hybrid Premium 2WD MT

Jak zostawiasz samochód na dłużej to zamykasz go pilotem ?. Prozaiczne pytanie, ale siostra zostawiała Toyotę Avensis na tydzień w garażu (nie zamykała pilotem) i po tygodniu akumulator pusty Robiłem kiedyś pomiary i kiedy samochód był otwarty to pobierał znacznie więcej prądu niż zamknięty.

Dosyć dziwne, możesz podać te wartości? Auto potrafi jeszcze przez pewien czas (kilkanaście minut lub dłużej) pobierać więcej prądu po wyłączeniu zapłonu i może stąd wynika różnica w pomiarach. Wyłączenie wszystkich funkcji itd., może w przypadku nie zamknięcia auta ten stan trwa dłużej, ale myślę że nie cały czas.

Wysłane z mojego CLT-L29 przy użyciu Tapatalka

_________________
Pozdrawiam Janusz

Odnośnie rozładowania akumulatora, to ogólnie jest on dość nowy i powinien spokojnie przetrwać tygodniowy postój, ale z drugiej strony nie można wykluczyć, że serwis ma racje. Po prostu wszystko zależy od tego co przeszedł ten akumulator i jak był użytkowany.

Zrób tak jak polecił kolega jantonik i zobacz jaki będzie tego efekt, oczywiście idealnie byłoby jakbyś po naładowaniu znów mógł auto na tydzień zostawić i jeśli znów nie odpali to raczej akumulator czeka wymiana. Może być też kwestia uszkodzonego alternatora, który go nie doładowuje, ale podejrzewam, że w serwisie tę możliwość sprawdzili.

hmm intrygujące, wielokrotnie zostawiałem auto na parkingach należących do lotnisk, stały tam przez cały mój pobyt za granicą zawsze minimum 7 dni czasem i 14, parkingi pod chmurką, akumulatory w aucie były np. 3 letnie, nigdy po powrocie nie miałem problemu z odpaleniem auta

Ale tutaj przed postojem auto chyba rzadko używane i na krótkich trasach.

Wysłane z mojego CLT-L29 przy użyciu Tapatalka

_________________
Pozdrawiam Janusz

Auto używane raz na dwa tygodnie trasy w zakresie 200-300 km.
Odpala normalnie.Spr.bym naładowanie aku.

Jeśli auto jest używane na krótkich dystansach np do pracy gdzie w jedną stronę jest np 10km , do tego po drodze zakupy w kilku sklepach, do tego start stop, to mus często ładować prostownikiem/ ładowarkę akumulator.
Alternator potrzebuje minimum 15 minut, aby móc uzupełnić w akumulatorze energię, zużytą na rozruch silnika.

_________________
Suzuki Vitara II LY (2016r.), 1.6 4WD AllGrip ,wersja Premium

Powiem szczerze że ja mam podobny dystans do pracy. Jakiś dłuższy wyjazd Vitara to raczej sporadycznie. Co prawda wyłączam start stop zaraz po przekręceniu kluczyka bo uważam to raczej za mało sensowny gadżet. Auto z marca 2015 roku, przebieg myślę że znikomy bo dopiero doganiam 100 tys km i akumulator nadal fabryczny, ani razu nie doładowywany z prostownika. Odpukać w niemalowane nadal działa bez zarzutu.

Ja mam do pracy 7 kilometrów auto czasami stoi tydzien nie używane na dworze ,start stop działa ciągle auto 2 lata nigdy nie ładowałem akumulatora .

I na pewno macie niedoładowane akumulatory a napięcie po nocy pewnie w okolicy 12,4V , naładowany ma powyżej 12,7V

_________________
Suzuki Vitara II LY (2016r.), 1.6 4WD AllGrip ,wersja Premium

Pewno tak specjalisto.

W hybrydzie start stop działa z aku 48v a nie 12v. Odpalanie jest z kolei z aku 12v.
Natomiast ładowanie aku 12v jest przez przetwornicę z aku 48v i czasami nie ładuje wcale (na zapalniczce napięcie potrafi spadać do 12.4-12.5v) więc pytanie na jakiej zasadzie komputer steruje ładowaniem aku 12v.