Suzuki Klub Polska - Forum Dyskusyjne - www.suzukiklub.pl

Odnośnie przekłamać to największe odstępstwa mam w jeździe po mieście, bywa że różnica jest prawie dwa litry na sto.
Czym wyższe spalanie na kompie tym większa różnica, zaczynają się cyrki (przynajmniej u mnie) jak komputer podaje spalanie ponad 6l/100.

Spalanie z trasy 1050km - 5.0l/100km (według dystrybutora)

Warszawa - Dębki (jazda trasą S7):
Tam gdzie były po dwa pasy jechałem od 160km/h wzwyż, spalanie chwilowe wskazywało wtedy między 7 a 9 litrów. Na pozostałych odcinkach prędkość 90-130km/h.
Droga powrotna dużo wolniejsza, prędkości 80-120km/h.

Przez cała trasę unikałem jakichkolwiek zrywów, czy nagłych wyprzedzeń jazda bardzo spokojna z delikatnym obchodzeniem się z pedałem gazu
Z wyniku spalania jestem bardziej niż zadowolony

_________________
Suzuki Baleno P+

Jechałem ostatnio tą trasą fajnie się zap.....la!

_________________
Hellboy

Nie wiem co ty kolego masz za silnik że tyle ci spala. Prawie jak czołg. Albo faktycznie masz bardzo ciężką nogę ? Jestem co prawda po jeździe na trasie średnio 90 km/ h . Bez zrywów spokojnie tak po dziadkowemu bo jeszcze na tzw dotarciu no i spalił mi 3,9 l/100km. W mieście spala 5,5 średnio. Czy faktycznie na autostradzie będzie spalał jak u Ciebie to zobaczymy . Mam nadzieje że nie. Jak na razie najbardziej zadowolona jest moja żona z ekonomicznej jazdy i spalania. Kupując miałem taka nadzieje ze nie będzie spalał 10 l w mieście bo tu pokonuję najwięcej kilometrów. ok.Pozdrawiam.

Ostatnie tankowanie 4,7 jazda mieszana z klimatyzacją tyle z dystrybutora(najwyższa prędkość którą osiągnąłem 190km/h)

_________________
Hellboy

190 km/h ciekawe , fabrycznie ma ograniczenie do 180 km/h, nie udało mi się osobiście wycisnąć więcej

Mnie się udało,baleron premium 3 osoby na pokładzie (podobno czerwone są szybsze

_________________
Hellboy

Ja darłem kapcia w pięć osób i zamknąłem licznik na 180 km/h, moja wersja premium plus

Zrobiłem już ponad 7000km i jestem zadowolony z Baleronika i nie zamienił bym go na inne auto!

_________________
Hellboy

ja zbliżam się do 10 tyś. i jedyna rzecz jaka mnie martwi to pojawiające się opory sprzęgła, których wcześniej nie było. Reszta bez uwag

W jakiejś części samochodów jest wada fabryczna, poczytaj sobie o tym:
viewtopic.php?f=86&t=13943&start=125

_________________

to i ja się pochwalę moimi osiągnięciami jeśli chodzi o spalanie, dodam również że pomiary przy tankowaniach a te z komputera różnią się o +- 0,1l tak więc raz na mą korzyść a raz na niekorzyść.
Najniższe spalanie jakie udało mi się zanotować to podróż do Krakowa w niedzielne południe podmiejskimi drogami z prędkością około 75-80 km/h wyszło 3,3l tak !!! ale nadmienię że jazda bez klimy, było koło 15st więc nie trzeba było uruchamiać
Jeżdżąc w trasie do pracy gdzie mam do pokonania około 20 skrzyżowań z sygnalizacją świetlną a całość trasy to około 50km i połowa z tego przypada na drogę dwupasmową to spalanie waha się między 3,7 - 4,1 w zależności od nieszczęsnych korków w Pszczynie :/ predkości miedzy 70 a 100km/h
Jazda typowo miejska zamyka mi się w 4,5l
Tak więc w dziedzinie oszczędności jeszcze tak dobrego samochodu nie posiadałem nigdy. Swift MK VII 1,2 palił już naprawdę niewiele ale baleno... no mistrzostwo świata

pamiętajcie też ze jazda na tempomacie podnosi wyniki spalania....

https://autokult.pl/30548,na-ktorym-bie ... lismy-test
czy ktoś uzyskuje podobne wartości? ciekawy artykuł. sam stosując pare sztuczek mam spalanie w cyklu mieszanym /do pracy 12km 6 świateł/, rzędu 4,7 - oczywiście uturbiony silnik 1.0. dodam że jeżdzę żwawo a moj kolega który jezdzi capturem TCe 0,9 spala w tym samym cyklu 7,3. suzuki+technika=spore oszczędności...

_________________
swift bicolor 1.0 MT

Witam.
Ja mam co prawda silnik 90 KM ( nie uturbiony ) I po przejechaniu ponad 5000 km mogę co nieco powiedzieć o spalaniu. W mieście spalanie średnie od 5,0-do nawet 5,8 l/100. Często też jeżdżę w trasę. Przy prędkości mieszanej z przewagą autostrady spalanie ok, 5,0 - nawet czasami do 5,8l/100. Jeśli jadę w granicach 90 km/h spalanie rzędu 4 l/100 litrów. Ogólnie uważam to za rewelację. Kiedyś miałem renault z silnikiem 75 KM to spalał mi w mieście 10 l/ 100 a na trasie minimum 7 l/100. Myślę że będą tutaj różnice w spalaniu różnych aut bo nie każdy kierowca ma taką samą nogę do gazu i takie same korki w mieście. Spalanie ? Uważam, że to największy plus tego auta. Ma tez jakieś tam wady ale to nie ten dział .
Pozdrawiam właścicieli baleronów .

Pytanie do przedmówców:
czy za każdym razem zerowaliście komputer średniego spalania ?
mam na myśli przy każdym tankowaniu do pełna.

Pytanie zasadne gdyż nie wszyscy użytkownicy mają świadomość, że prócz licznika kilometrów można kasować wartość średniego spalania.

ja celowo NIE kasuję śr. spalania - wydatki wklepuję na Motostat i mam porównanie.
Dzięki temu można m.in. wyłapać, że coś się dzieje

_________________
pozdrawiam Tux
Baleno III P++ 1.2 DualJet

Ja zeruje za każdym tankowaniem do pełna ale przelicznik robię i tak z dystrybutora!

_________________
Hellboy

mi po krakowie 4,8 pokazuje

Kurcze, jeszcze trochę a paliwa Wam zacznie przybywać w zbiorniku. Jakiś czas temu (dla zabawy) zbijałem spalanie lecz odpuściłem, to była mordęga nie jazda. Obroty mniejsze niż 3.0/3.5 tysiąca to mam jak na światłach stoję na czerwonym. Auto musi spalić tyle ile musi i koniec.

Mimo wszystko gratulacje, pełen szacun.

A na [cenzura] go kręcić wyżej?!

_________________
Hellboy

Aby auto jechało? To jest przecież wolny ssak, chcesz aby pojechał musisz wykręcić.

A do 3,5tysiąca obrotów to stoi?

_________________
Hellboy

Radku jeżeli lubisz dynamiczną jazdę to spalanie raczej nie powinno mieć znaczenia W innym przypadku wystarczy wyjechać 5 minut wcześniej
Można zmieniać biegi nawet przy odcince, ale jeżdżąc po warszawie i tak w 90% przypadków, spotyka się wszystkich zostawionych w tyle na następnych światłach... więc oszczędność czasu prawie żadna, różnica w spalaniu natomiast znaczna.

U mnie "zima" daje o sobie znać i spalanie wzrosło do ~5,5-5,9 litra w mieście... w trasie z prędkościami max 120km/h dalej spalanie wychodzi poniżej 5l

_________________
Suzuki Baleno P+

Toczy się.

@Bastian
Ja nie dyskutuje o stylu jazdy, ja tak jeżdżę, i to jest też powód że stwierdzam że auto musi spalić tyle ile się wciśnie i tak jak piszesz, spalanie przy tym silniku ma dla mnie zerowe znaczenie. Zacznę się zastanawiać jak zacznie palić 10l\100 przy 100km\h.
Osobiście wolę szybciej się rozpędzić i potem już jechać te 90 km/h. W drodze powrotnej do domu przez S2 i S8 jeżdżę 140 czy 150 aby dojechać na Żoliborz przed falą z Mordoru bo potem będę stać godzinę przed Powązkowska w korku.

Pewnie, jak dam na tempomacie 100 to spalanie spada lecz tak to mogę w trasie podjechać kilka kilometrów, jechać np. trasę Warszawa - Wrocław 100km\h to mordęga, to już chyba bym pojechał pociągiem.

Jak jedzie się szybko ale równo to spalanie też jest niskie, w wakacje mi wyszła średnia 5,6 litra (w 16 dni 3400km) więc jestem bardzo zadowolony.

Żeby nie było, nie jestem z tych co lecą ciągle lewym pasem, jak się da to jadę, jak nie to i 80 przez długi czas jadę.

odpowiadając na pytanie, tak kasuję srednie spalanie przy każdym tankowaniu do pełna - bo tankuję też wyłącznie do pełna
teraz w zimowych miesiącach spalanie nieco wzrosło 4,6-4,8l wiec i tak jest super