Suzuki Klub Polska - Forum Dyskusyjne - www.suzukiklub.pl

hellboy1976 u jakiego dealera zamawiałeś jeśli to nie tajemnica ?

W Dąbrowie Górniczej

_________________
Hellboy

hellboy1976 a urodziny to w jakim miesiącu świętujesz ?

W lipcu!

_________________
Hellboy

No to trochę czekania jest, ja od maja do września czekałem jak na szpilkach

Wysłane z mojego SM-G935F

_________________


Baleno 1.2 Dual Jet Elegance

Takie są terminy na Balerona czy taki Ci odpowiadał ?

Ja tak sobie ustaliłem!

_________________
Hellboy

Widać, musiało Ci się opłacać, brawo Ty

Ostro się targowałem!

_________________
Hellboy

To tak lekko licząc z dobre 4 tyś rabatu, lakier metalic ?

Wersja Premium 45500 +alu felgi +zimówki+dywaniki welurowe! Myślę że dobrze się targowałem?!Lakier Fire Red!

_________________
Hellboy

Zamówiłeś na Lipiec czy taki był termin?Ja zamówiłem w pażdzierniku a odbiór w Kwietniu!

Poszli mi na rękę że go przetrzymają mi do lipca bo ma być u nich pod koniec maja!

_________________
Hellboy

Z moim samochodem też to tak wyglądało, bo nie mogłem odebrać wcześniej

_________________

Pewnie wręcz klaszczą z radości. Jak czegoś będzie w serwisie brakować to będą mieć magazyn nowych części zamiennych

... Kogoś tu fantazja ponosi

_________________

Helo .. To takie są terminy od 4 do 6 miesięcy? od zamówienia do odbioru?.
Jestem zdecydowany na kupno tego autka , będę rozmawiał w Suzuki w połowie stycznia , ale prawie pół roku..!!

Terminy są trochę naciągane przez salony. Związane to jest rzekomo z poziomem obrotów w poszczególnych kwartałach i wynikających z tego dodatkowych bonusów- rabatów dla dealera.
Bo jak wytłumaczyć fakt, że w jednym salonie otrzymuję informację że za miesiąc, a w innym salonie 4 miesiące.
Ja kupując w październiku miałem wariant max do końca grudnia.
Wyjaśniałem to w salonie i potwierdzili, że dużo zależy od polityki dealera.
Jest określany kontyngent w oparciu o deklaracje. Zawsze łatwiej określić dłuższy termin jako dupochron.

No właśnie czy maks wystarczył , czy odbiór w 2017?

Nie, tak się robi.

Wykręca się części z nowych samochodów z placu?
I co oni według Ciebie by mieli wykręcać?

Ja to jednak się ciesze, ze suzuki ma miły zwyczaj znakowania farbami wszystkich śrub pod maską. Jakby ktoś miał zacząć wierzyć w takie wypowiedzi to przymajmniej może się dowiedzieć co konkretnie mu w samochodzie podmienili

_________________

Ta podmianka części z nowego auta to takie "nasze myślenie", czy znacie konkretne przypadki ?
Czy bazujemy na teorii spiskowej.
Jeżeli będą chcieli coś "wymienić" to mogą to zrobić nawet podczas przeglądu rutynowego i to w aucie każdego z nas nie informując o tym.
Prosty przykład jedziesz na przegląd zerowy i jaką masz gwarancję czy wymienili olej, uszczelkę i filtr ?

Według mnie to czysta teoria spiskowa. Owszem, osobiście znam przykład warsztatu i nieuczciwego Pana miecia, który w jednym z Focusów floty samochodowej która była u niego serwisowany wykręcił prawie nowe wtryskiwacze i podmienił na jakiś szmelc innego klienta. Sytuacja miała nigdy nie wyjść na jaw, w końcu który zarządca floty mając pod sobą x-dziesiąt takich samochodów zauważy że coś jest nie teges...
Ale ten nie był głupi i wiedział, że wtryski które padły przy kilkudziesięciu tysiącach kilometrów to nie jest nic normalnego. Auto wysłał do ASO, tam wydając trochę gotówki otrzymał potwierdzenie że z tymi wtryskiwaczami foka na pewno nie opuściła fabryki.
Nie wiem jak sprawa się skończyła, wiem że warsztat został pozwany chociaż trochę trudno było udowodnić że to akurat oni mieliby to zrobić, mimo faktu że po gwarancji wszystkie auta były serwisowane właśnie tam.
Wiem jednak że warsztat miał z tego powodu ogromne kłopoty. Raz, że oczywiście stracił swojego największego klienta przez chciwość jednego kretyna, dwa że zrobili sobie piękna reklamę odstraszającą innych klientów. Cyrki w każdym razie były ogromne.

Więc owszem, sytuację mogą mieć miejsce. Według mnie jednak raczej w niepewnych warsztatach. Owszem, ASO to też serwis i też ludzie jak wszędzie indziej, jednak ryzyko jest zdecydowanie mniejsze, a twierdzenie że wykręcą Ci skrzynie biegów z auta które jest do wydania innemu klientowi to czysta teoria spiskowa. Wyłączmy mentalność która rzeczywiście mogła być uzasadniona w poprzednim ustroju

Z takimi autami serwisanxi nie.maja nawet żadnej styczności, przed wydaniem tylko przegląd zerowy i tyle. Jakby w jakimś aucie podmienili skrzynie biegów czy coś, to naprawdę mogłaby z tego wyniknąć niezła draka.
Oni raczej wolą twierdzić że nie słyszą ich wycia niż naciągać innych aż do tego stopnia.

_________________

Ludzie, jak jesteście przekonani że auto stojące na placu w razie potrzeby nie będzie mieć wyjętej części aby naprawić inny to powodzenia. I to nie u PANA MIECIA tylko w ASO.



Co ci ze znakowania śrub jak np. jest potrzebny przewód od układu chłodzenia????



Tak, byłem świadkiem rozmowy pomiędzy ASO i dystrybutorem na Polskę. Dystrybutor nie wyraził zgody bo dawca miał być wydany wcześniej niż mogła dotrzeć potrzebna część.



A jaką masz? Dlatego ja na przeglądzie jestem przy aucie.



Ryzyko mniejsze, zgadzam się.


Nikt nie pisał że wymontują skrzynię czy silnik.



A kto np. dokłada czujniki parkowania w Baleno, czy też listwy zestaw "City"? W fabryce zakładają?

Nie podam o który serwis chodzi czy też o którą markę bo nagranie nie posiadam ale sam byłem przy takiej rozmowie, robili zdjęcia o którą część chodzi i wysyłali emailem aby dostać zgodę. Zgody nie otrzymali bo część mogła dotrzeć za ponad miesiąc a dawca miał być wydany wcześniej. Auto z którego mieli brać część było jeszcze bez tablic rejestracyjnych.

Ludzie, własnej rodzinie nie można wierzyć w 100% bo cie w balona może zrobić a wy wierzycie serwisantom i serwisom ????

Do wszystkiego trzeba podchodzić z odpowiednią rezerwą, ale nie możemy nagle popadać w jakieś skrajności i twierdzić, że jak nie odbierasz auta od razu po zrzuceniu go z lory to odbierzesz składankę która po fabryce była jeszcze trzy razy rozbierana
Niemniej muszę się zgodzić, że nie jestem w stanie sprawdzić czy wykręcili mi jakiś drobny wężyk na potrzebę innego samochodu. Ja po prostu żyję w dobrych relacjach z pracownikami swojego ASO i żywie nadzieję że to mi powinno wystarczyć do świętego spokoju.

_________________