Suzuki Klub Polska - Forum Dyskusyjne - www.suzukiklub.pl

Witam

Autko Baleno 1.2 Premium, przejechane 1000km w 2 miesiące. Uwagę zwraca różnica w wyglądzie rury gumowej po lewej stronie komory silnika - jakby jakieś pyłki żółte ją oblepiły. Można je zdrapać i pod tym jest czarna guma. Co ciekawe reszta komory jest czysta. Czy ta guma "tak ma"? Co o tym sądzicie?

Zamieszczam foto poglądowe po zakupie autka i teraz.

zamknij maskę -problem zniknie,

PS
piszę poważnie

Ten wąż to ogólnie dziwnie miękki jest. Co równie dziwne, to to, że nie dają na niego żadnych opasek. Niby jest jeszcze przed filtrem, ale ciepłe powietrze bokiem może być zasysane z komory silnika.

Ja mam już 9500km moje Baleno jest z 05-2018 .. Ja cała komorę silnika miałem pokrytą woskiem jak odbierałem auto z salonu nadal troche jest .
może taki nalot na tej plastiko-gumie zrobił się. wosk się odbarwił przy tych temperaturach.... Ja bym to wymontował i potraktował silikonem w spreju ... i tyle.

Mnie zaś zastanawia kwestia osłony kolektora wydechowego i katalizatora- w innych autach, z jakimi miałem do czynienia, to było raczej szczelnie zasłonięte, zwłaszcza w starym Baleno 1,3 czy 1,6.

Panowie nie macie innych zmartwień, guma w komorze ulega przeciążaniom termicznym szczególnie w okresie zimowym.
Proponuję obserwować i tyle. Auto ma kręcić kilometry bez awaryjnie.
Nie interesuje mnie czy jest szara, czarna, czerwona czy zielona, jeżeli zachowuje swoją funkcjonalność, nie luzuje się, nie kruszy się, nie spada, nie ulega perforacji to należy ją eksploatować.
Mam balerona od 3 lat i dla mnie jest ważne to, że wsiadam odpalam i jadę, pokonuje kilometry, użytkuję.
Wrażliwość zostawiam w domu. W ostatnim roku eksploatacji wypunktuje serwis jeżeli zauważę odstępstwa od normy i tyle.