Suzuki Klub Polska - Forum Dyskusyjne - www.suzukiklub.pl

Bateria od pewnego czasu nie wspomaga silnika spalinowego, jest naładowana na 100% i strzałka nie pokazuje kierunku na koła przy ruszaniu. Wina mrozu, czy jak spadnie temperatura to przestaje do działać ? Wyłączam zawsze start/stop, ale wcześniej działało bez tego.

Dlaczego nie przeczytałeś instrukcji?

Wyraźnie jest tam napisane, że aby działało wspomaganie przez ISG, a zatem stop/start, odpowiednia temperatura ISG (związana z temp. otoczenia) jest jednym z czynników decydujących o tym, czy całość zadziała.

Czekaj, aż zrobi się cieplej i zacznie działać.

Awaryjne są te miękkie hybrydy ? Szukam Swifta i nie wiem czy bać się tego czy lepiej szukać bez hybrydy

To jest suzuki, silniki sa ostatnia rzecza o jaka sie martwisz przy zakupie. W tym dziale nie kojarze zeby komukolwiek cos sie stalo z silnikiem. Sprawdzaj za to czy dziala lub kiedy byla robiona klimatyzacja.

Miękka hybryda to nie silnik tylko eko osprzęt, akumulator, elektronika itd.

a nie-hybryda nie ma elektroniki, osprzetu lub eko rozwiazan?

w 'hybrydzie' od suzuki dochodzi ci silnik elektryczny ktory robi tez za rozrusznik (i obstawiam ze jest od niego trwalszy) i ladowarke oraz bateria (to sie bedzie wieki degradowac bo elektronika pilnuje)

jest to rozwiazanie dorzucone zeby UE bylo zadowolone i za bardzo nic nie daje (spalanie, osiagi, no moze klocki sie mniej zuzywaja) porownujac do lzejszej nie-hybrydy

sam sobie odpowiedz czy ci to potrzebne skoro tak przebierasz (1.0T o ktorego rowniez pytasz tez sie nie psuje a wycofali bo w PL bieda i sie nie sprzedawal, za granica byl dostepny bez problemu)

no nie do końca nic nie daje. Po pierwsze moment obrotowy masz dostepny dużo niżej , po drugie trochę to wpływa pozytywnie na zużycie paliwa. chociaz zużycie paliwa różnica jest liczona we flaszkach wódki 0,5 i 0,7

te 0.7 to z tabelki w kolorowej broszurce pdf namalowanej przez marketingowcow - w realu troszke inaczej testujacym wychodzilo

Dla silnika 90 KM i tej hybrydy w pierwszej wersji (nie wiem, czym się różnią, ale czymś tak) różnica nie występuje - tzn. po przejażdżce dwoma identycznymi egzemplarzami, jeden z hybrydą, drugi bez, nie odróżnisz, który jest który. No chyba że spojrzysz na odpowiedni ekran w zegarach Różnica w spalaniu też zamyka się w ilościach homeopatycznych, bo w moim wypadku będzie to bodajże 0,15 litra na setkę.

Powiem może tak - jak najbardziej warto wziąć Swifta w wersji hybrydowej, ale nie z uwagi na samą hybrydę, ale na towarzyszący jej pakiet wyposażenia. Zaznaczam, że mowa o wersjach 90-konnych, nie wiem, czy w przypadku silnika 83 KM też zachodzi podobna zależność, czyli hybryda = auto wyposażone pod korek.

_________________
2x Swift (2017+2018), 1,2 DualJet 90 KM, SHVS i zwykły, skrzynia manualna.

w przypadku 90 km z mild i bez faktycznie nawetg z katalogu tabelek nie wynika większej różnicy. Moment jest na tym samym poziomie. Różnica jest między wersją 90 a 83 Km. W 83 masz go dostępne dużo niżej chociaz jak chcesz z werwą przyśpieszać to i tak trzeba redukcja o 2 lub 3 i but w podłogę bo nawet wersja 83 km lubi wysokie obroty