Obecny stan rzeczy ma się następująco: odebraliśmy auto z serwisu 25.01. i od tamtej pory nikt się nie odezwał, że gwarancja nie objęła naprawy, więc zakładam, że sprawa zakończona; zaślepka się znalazła: okazało się, że firma holująca schowała ją w samochodzie tak, że nie było widać; z pomocą instrukcji ponastawiałam to, co zostało w ASO rozregulowane i jest OK. Nie będę przekazywać sprawy wyżej, bo została załatwiona na miejscu. Zachowałabym się inaczej, gdyby szli w zaparte.
A znajomy kierowca polecił mi serwis w jednym z przygranicznych miasteczek po niemieckiej stronie
![Mr. Green :]](./images/smilies/icon_mrgreen.gif)
I z tego chyba w przyszłości skorzystam - bliżej niż Gorzów czy Koszalin i zapewne dużo solidniej.
Chciałam jeszcze raz podziękować wszystkim, którzy zaangażowali się w moją sprawę - za doping, dobre słowo i bardzo słuszne porady. Bez Was byłoby mi dużo trudniej. Jesteście wielcy!
