Suzuki Klub Polska - Forum Dyskusyjne - www.suzukiklub.pl

Planuję Vitarę z AllGripem i... kilku znajomych zwróciło mi uwagę że samochody terenowe z napędem na 4 koła są wciągane na stan rezerwy wojska i... są wzywane do potwierdzenia gotowości, ćwiczenia itp. Czy komuś z Was przydarzyło się to już z nową Vitarą?

Doczytałem
To obowiązuje jedynie w czasie wojny. Nie ma mowy, o ćwiczenia itp. Zresztą w czasie wojny wojsko może zarekwirować chyba każdy pojazd.

Teoretycznie w czasie pokoju, może być sprawdzenie mobilizacji, ale chyba nie użyczenie auta.

_________________
Pozdrawiam, Marek
"There are 10 types of people in this world, those who understand binary and those who don't"
I już bez klekocika

W wojnę każdy, przy klęsce żywiołowej każdy.
Dustery ponoć wciągali na stan, tak jak autobusy, cysterny czy platformy niskopodłogowe, ale mam nadzieję że Vitarę traktują tak jak Juki czy inne bulwarówki.
Tyle że wolę to potwierdzić w praktyce, a nie opierać się na plotkach.

Kurde to właściciele Land Cruiserow itp muszą być w niezłym strachu:p

Wysłane z Tapatalk

_________________
Obecnie Tucson, już nie Vitara ale sympatia wciąż pozostała.

Trzeba by dokładnie poczytać obecnie obowiązujące przepisy. Ja doczytałem, że tylko w czasie wojny mogą zarekwirować, a w czasie pokoju sprawdzić czas mobilizacji, nic o klęsce żywiołowej nie doczytałem. A swoją drogą ciekawe czy ktokolwiek się już spotkał z taką sytuacją. Poza tym właściciel musi być poinformowany o fakcie wpisania auta do ewidencji i musi też poinformować o fakcie jego sprzedaży.

_________________
Pozdrawiam, Marek
"There are 10 types of people in this world, those who understand binary and those who don't"
I już bez klekocika

Ustawa o powszechnym obowiązku obrony -od art. 200. Temat rzeka. Generalnie żadna rzecz ruchoma czy też nieruchomość nie jest "bezpieczna przed wzięciem w kamasze". Właściwy wojskowy komendant uzupełnień sporządza wykaz takiego mienia i przekazuje władzy miejskiej lub gminnej do wydania decyzji administracyjnej o świadczeniu w czasie pokoju tak więc w czasie klęsk lub ćwiczeń lub w czasie wojny. Tak więc potrzebny może być w praktyce każdy pojazd który w ocenie wojska będzie im przydatny. Jednak o tym pechowy posiadacz dowiaduje się sporo wcześniej. Taki wykaz jest na bieżąco aktualizowany i wydawane są decyzje administracyjne. Co ciekawsze posiadacz takiego mienia musi informować o rozporządzaniu taką rzeczą i utrzymywać w stanie przydatnym do użytku.

_________________
Vitara S 1.4 MT

Nie martw się. Wcześniej niż Twoje auto, Ciebie wezmą w kamasze. A jak pierdyknie atom to nic Ci nie pomoże

Nie kupuj auta, śmigaj trolejbusem

Brak odzewu to dobry odzew
Stopień wojskowy i przydział dostałem za unikanie wizyt w WKU i nie trzeba tego zmieniać. Jak będzie źle to i tak nie mam na to wpływu, a na ten moment nikłe są szanse znaleźć się w kręgu zainteresowania. Kamień spadł mi z serca, można bez większych obaw brać się za Vicię.

Kilka lat temu były jakieś duże ćwiczenia natowskie i pamiętam jakiś program właśnie o tym , że chcieli od gościa "wypożyczyć" G-lande Była tam jakaś przepychanka ale nie pamiętam ostatecznego zakończenia. Pamiętam tylko, że zwróciłem uwagę na potencjalne zagrożenie.
Jakby mi kazali zgłaszać jakąś gotowość to:
- "paaaaaanieeee.... jaka to padaaaaczka.... a jak się psujeeee! więcej stoi niż jeździ!"

_________________
S-cross 1,6 Pb AWD

L4 dla autka wystawione przez ASO
A w wypisie, wszczepienie nowych filtrów i transfuzja oleju. W zaleceniach rekreacja z utrzymaniem obrotów poniżej czerwonego pola.
Sorki za popuszczenie fantazji

Jakoś tak mi dzwoni, że rekompensata za używanie Twojego "zarekwirowanego" pojazdu jest wystarczająca żebyś się nie martwił, Dodatkowo wojsko ponosi koszty wszelkich uszkodzeń.
Ale naprawdę Suzuki raczej nie łapie się na zakres (typowych) zainteresowań wojska: Samurai/Jimny za mały, Grand Vitara raczej za mało terenowa. (Więc o Vitarze nawet nie wspomnę).
Dopóki istnieją wszelkie G, Patrole czy inne LandCriusery, to nie masz się czego obawiać

_________________
Vitara 1.6 Premium 4WD

Outlandery podobno też powoływali, pamiętam jak na mitsumaniakach ktoś się skarżyl że mu samochód do WKU zapisali.

Przerabiane wielokrotnie na forach 4x4 ... Oto kilka artykułów do poczytania:
http://motoryzacja.interia.pl/news-uwaga-twoje-auto-niekoniecznie-terenowe-moze-zabrac-wojsko,nId,1395659
http://forsal.pl/artykuly/780660,optimus-ofiara-chorego-systemu-ktory-od-lat-niszczy-polska-przedsiebiorczosc.html
http://www.dziennikzachodni.pl/artykul/943806,armia-bierze-wszystko-jak-wojsko-zechce-to-dasz-mu-swoje-auto,id,t.html

_________________
Vitara II 1.6 Pb 5 M/T AllGrip

Od siebie dodam, że Wojsko czyha nie tylko na samochody. Na własnej skórze przekonałem się, gdy kilka lat temu "powołany" został zakupiony przeze mnie Transalp

_________________
Vitara 1.6 VVT 2WD 6AT

Teraz nawet nie będzie można powiedzieć, że:"właśnie zatarł mi się silnik i zbieram na kosztowny remont", bo żołnierze WOT będą inwiligować sąsiadów...

_________________
S-cross 1,6 Pb AWD

Jeśli masz SUVa, zwłaszcza z napędem na 4 koła i mieszkasz na wschodzie Polski, obecnie jest szansa, że wojsko zgłosi się po twój samochód
https://francuskie.pl/wojsko-moze-odebrac-ci-dacie-duster-lub-innego-suva-pierwsze-osoby-dostaly-juz-pisma/

_________________
Vitara 1.6 HalfGrip
https://www.youtube.com/watch?v=qYSSoIVB8x0

Rangery poszły do gienierałów i połkowników więc WOT nie ma czym jeździć, Honkerami już nie chcą

Temat ten istnieje od dawna. To "zabieranie samochodów przez wojsko" to tzw. "świadczenia rzeczowe", jakie wojsko nakłada na właścicieli pojazdów, nieruchomości oraz pojazdy specjalne. Właściciel takiego samochodu ma obowiązek przekazać swój pojazd sprawny i zatankowany do pełna na rzecz wojska do czasu ustania przyczyny takiego zajęcia. Może się zdarzyć, że na właściciela samochodu wojsko nałoży również "świadczenie osobiste", czyli ktoś będzie musiał wykonywać określone czynności dla wojska. Oczywiście można się odwołać od tej decyzji administracyjnej do właściwego wojewody... Rozwiązanie jest następujące: jeśli ktoś pracuje w administracji publicznej - starostwo, urzędy miast i gmin lub zakładzie (przedsiębiorstwie) który wykonuje zadania obronne (należą również do nich jednostki samorządu terytorialnego, których organem założycielskim jest wójt, burmistrz, starosta), można "wciągnąć się" np. do akcji kurierskiej administracji publicznej (AKAP) i wtedy kierownik jednostki będzie reklamował taką osobę we właściwym WKU jako niezbędną do realizacji zadań obronnych w danej jednostce. Należy wówczas dodać, że do realizacji tych zadań jest niezbędny samochód, na który wojsko chce położyć łapę. Dodam, że wkrótce ma wejść nowa ustawa, która w założeniu ma likwidować powiatowe WKU. Będą więc mieli tam niezły "bur..." na długi, długi czas.

_________________
Vitara 1.4 Hybrid 4WD 6MT Elegance Sun

A ja dwa miesiące temu zamówiłem RAV4 AWD. I powiem , że trochę głupio się czuję bo czekam na rozwój sytuacji.

_________________
Vitara 1.6 Premium 2WD

Proste - 4WD.

_________________
Swift 1,2; była Liana 4WD i Samurai

Szanowni. Jeden zaczął - reszta nie gorsza. Ostrzegam, będą wyciszenia albo polecą bany za wrzucanie na forum takich tekstów.

Posty poleciały tam gdzie ich miejsce.

_________________
Pozdrawiam, Marek
"There are 10 types of people in this world, those who understand binary and those who don't"
I już bez klekocika

Przepraszam.Racja.To nie miejsce na takie debaty.

Reszta nie gorsza? Bo się zapytała jaki sens ma dla wojska auto nie na ramie, z cienką blacha i nieterenowym prześwitem?

Pewnie większe niż sportowe Ferrari.

Na pierwszym miejscu pewnie są prawdziwe terenówki (oczywiście mowa o osobowych), potem takie dzielniejsze SUV'y (np. Duster 4x4?), a potem inne SUV'y 4x4. Jest w tym jakaś logika, bo w warunkach ewentualnej wojny/klęski żywiołowej na 99% lepiej sprawdzą się takie auta niż miejskie lub sportowe, ciut większy prześwit + napęd 4x4 daje jakąś przewagę. Oczywiście jaka jest szansa, że wojsko zainteresuje się Vitarą, tego nie wiem, ale podejrzewam, że większa niż Focusem.

Jak zwykle panikę wywołały tu media, które swego czasu "straszyły", że wojsko rekwiruje wszystkie auta 4x4, a Dustery to w ogóle biorą od ręki.

Nie, nie dlatego.
Widać nie czytałeś postów, które poleciały.
W skrócie, jeden zaczął teksty nie na temat, a reszta temat pociągnęła.


Dzięki.

I to jest koniec dyskusji na forum o usuniętych postach. Jeśli macie jakieś wątpliwości zapraszam na priv.

_________________
Pozdrawiam, Marek
"There are 10 types of people in this world, those who understand binary and those who don't"
I już bez klekocika