Suzuki Klub Polska - Forum Dyskusyjne - www.suzukiklub.pl

Kaliope, usiądź w S-crossie i vitarze ( szczególnie z tyłu) , a zauważysz różnicę. Nie potrzeba żadnych pomiarów

Nie wiem na co patrzeć? Jedyna różnica to około 5 cm więcej na nogi ze względu na większy rozstaw osi S-Srossa. To jest naprawdę jedyna różnica w wymiarach.

_________________
Vitara 1.6 2WD MT Premium

dodaj większy bagażnik, bardziej oddaloną przednią szybę.....i cm rosną, w kabinie i na zewnątrz

Szyba to akurat najmniejsze zmartwienie ale z tyłu jest zauważalnie więcej miejsca. Według mnie Vitara wymiarami odpowiada SX4 Clasic.

_________________
S-cross 1,6 Pb AWD

Wymiary Vitary: dł./szer./wys. 4175/1775/1610, rozstaw osi: 2500, prześwit: 185, poj. bagażnika: 375.
Wymiary SX4 classic: 4135/1755/1605, rozstaw osi: 2500, prześwit: 175, poj. bagażnika: 270.
Wymiary S-cross: 4300/1785/1580, rozstaw osi: 2600, prześwit: 180, poj. bagażnika: 430.

_________________
Vitara 1.6 HalfGrip
https://www.youtube.com/watch?v=qYSSoIVB8x0

Po 2,5 roku użytkowania nie można przestawić zegarka tego ze wskazówkami pozostałe bez problemu(poprzednio przy zmianie czasu nie było problemu).Nie otwierają się drzwi od środka tylne lewe (nie wiem czy to nie było od początku samochodu bo raczej nie wożę nikogo z tylu).Do serwisu mam 200 km i nie mam czasu podjechać, może ktoś miał podobny problem i podzieli sie doświadczeniem .

Zegarek środkowy przestawia się łącznie z zegarkiem w zestawie wskaźników. Ustaw zegarek w zestawie, a środkowy sam się
przestawi. Jeżeli chodzi o otwieranie od środka tylnych drzwi, sprawdź czy nie masz włączonej blokady tzw. dziecięcej.

Oczywiście przestawiłam zegarek w zestawie wskaźników a ten środkowy się nie przestawił.Blokadą można zablokowac tylko jedne drzwi tylne czy wszystkie?

Zobacz czy nie masz "dzyndzla" przy zamku drzwi. Nie klamce, tylko przy samym zamku za obrzeżu drzwi. Takie blokady działają w konkretnych drzwiach a nie blokalnie.

Dziękuje idę poszukać ,,dzyndzla''

Znalazłam , otwierają się , dziękuje bardzo.

A zegarek Ci się podświetla po włączeniu świateł? Jeśli nie, to masz rozpiętą wtyczkę. Miałem dokładnie to samo. Pewnie za luźno była włożona i z czasem straciła połączenie
Wyciągnij zegarek i popraw. Jest podpięta jednym wtykiem, nie da się nic pokręcić (skoro ja nie zepsułem, to każdy sobie poradzi)

_________________
Vitara 1.6 Premium 4WD

Dzięki faktycznie wystarczyło docisnąć wtyczkę i zegarek się przestawił.Jeszcze raz dziękuje a juz chciałam jechać do serwisu.

Spoko

Jedyny minus, to że wątek wad Vitary nam się rozrasta jakby naprawdę to wszystko co tu się pisze, to były wady i usterki tego samochodu

Bylem dzis na przegladzie po 2 latach i mialem okazje ogladnac podwozie. Sam lakier pod spodem narazie ok, ale wszystkie laczniki metalowe i czesc srub w mniejszym lub wiekszym stopniu pokryta rdza:( pan z serwisu zalecil konserwacje bo za kilka lat hmm... lepiej nie myslec, a przeciez auto takie mlode i nie bite. Jak wygladaja Wasze Vitary od spodu po conajmniej dwoch latach?

Ja w swojej Vitarze /ma obecnie 1 rok/ w lecie podwozie po zdemontowaniu osłon zabezpieczyłem barankiem. Ciekawy jestem
jak będzie wyglądać po zimie. Najgorsza jest nasza sól. Jak wiecie boczne części podłogi chronią plastikowe osłony i wydaje mi
się, że to jest dobra rzecz.
Moderator pewnie mnie zruga, bo osłony podłogi to nie wada ani niedociągnięcie. To jest jednak odpowiedź na poprzedni
wpis .

Oczywiście. Woda z solą zalega pod nimi jeszcze długo po podróży.

Oczywiście nie zdejmuję osłon podłogi po podróży w zimie, ale myślę, że chronią one podłogę od "piaskowania" przez sól.
Zaobserwowałem, że osłony mają otwory odpływowe i słona woda i nie tylko nimi wypływa.

Tam gdzie są plastiki będą pierwsze dziury.

Wysłane z mojego VTR-L29 przy użyciu Tapatalka

Wydawało mi się,że na Forum gdzieś o tym czytałem. Ale nie mogę teraz znaleźć. Może ktoś z Was miał podobny problem.
Chodzi o to,że od pewnego czasu kiedy cofam, to z okolicy tylnych kół słychać taki pisk jakby coś obcierało(klocki,łożysko ....?). Zaczeło się to w zasadzie miesiąc po przeglądzie (po 1 roku).
Słychać to było w zasadzie tylko przy jeżdzie do tyłu na zimnym silniku. Po nawet krótkiej jeździe ,tego odgłosu nie było. Niestety teraz zaczął być słyszalny , również kiedy było trochę jeżdżone.
Macie pomysł co może być przyczyną? Z podjechaniem na stację obsługi na razie się wstrzymywałem, bo słychać to było tylko na zimnym silniku. Więc jakbym do nich podjechał,to nic by nie było słychać.
Ale teraz poobserwuje jeszcze czy po paru km jazdy ,też ten odgłos będzie słychać i pewnie trzeba będzie podjechać.
Ale może macie jakieś sugestie ,co by mechaniorów nakierować.

Witam
mam to samo ale od miesiąca, vitara ma 1,5 roku zawsze rano jak cofam przy wyjeżdżaniu z garażu słyszę pisk z gdzieś z tyłu (jak nie nasmarowana taczka:) ) potem w trakcie dnia już tego nie słychać. Mam nadzieję że samo zniknie, na razie nie jest to upierdliwe i nic nie będę robił.

To klocki, standardowy '' problem '' tak musi być

Wysłane z mojego VTR-L29 przy użyciu Tapatalka

Nooo… niekoniecznie tak musi być. Też tak mi się wydawało, że "samo przejdzie". Z czasem pojawił się pisk w czasie jazdy. Skończyło się na spóźnionym czyszczeniu zacisków i wymianie krzywo startych klocków (o wiele za szybko).

_________________
S-cross 1,6 Pb AWD

Jeździłem 4 lata starym sx4 ,przesiadłem się do vitary 2018 różnica w przestrzeni kabina ,bagażnik mega plus na rzecz vitary

Z auta jestem bardzo zadowolony i nie szukam dziury w całym, ale...
1) trzeszczące zawiasy drzwi jak w starej szafie (WTF ???!). Nasmarowałem, nie pomogło i w serwisie spadły na mnie gromy i huki że NIE WOLNO, że tylko wycierać na sucho i żadnego smaru. Że teraz to już trzeba wymienić zawiasy bo smar dostał się w miejsca których się nie wytrze i takie tam... Co o tym sądzicie, smarować czy nie?
2) cykanie w okolicy deski rozdzielczej, nawet po wyłączeniu silnika. Czytałem o tym na forum, zdarza się, ale jednoznacznej przyczyny nie znalazłem.
3) kiepskie spasowanie deski rozdzielczej. W okolicy lewego nawiewu rezonująco grzechoczące. W serwisie jakoś wkleili rurę od nawiewu (jest ok) ale teraz grucha coś w okolicy zegara. Na wybojach, ale czasem załączy się tak "o" i grucha na trasie nawet, mam wrażenie że przy powiewach wiatru nawet to się nasila. Zastanawiam się czy jechać z tym do serwisu. Obawiam się że to ogarną, a zacznie coś stukać w innym miejscu. Czytałem o tym gruchaniu na forum, ktoś coś...? Wiadomo co to?
3) Kiepska wycieraczka (po stronie kierowcy). Wymieniałem krótko po zakupie w serwisie ale nadal nie zbiera dobrze wody. Są smugi a przy zimowym płynie do spryskiwaczy to już w ogóle. Zaczynam mieć głupie myśli że może szyba jest felerna, ponieważ wycieraczka dobrze przylega do szyby. Ktoś coś..?
4) Brak oświetlenia bagażnika. Ok, nie sprawdziłem kupując , założyłem że takie podstawowe gadżety są nawet w wersji comfort. Pretensji mieć nie mogę no ale WTF...?
Poza tymi kwestiami auto super.