Suzuki Klub Polska - Forum Dyskusyjne - www.suzukiklub.pl

Wczoraj na przeglądzie okresowym w ASO zalali mi silnik większą ilością oleju, niż przewiduje producent. Ze względu, iż na bagnecie pokazywał się poziom wyższy od maksymalnego dopuszczalnego o jakieś 7-8 mm, to zdecydowałem się odciągnąć nadmiar. Jakie było moje zdziwienie, że ten nowy przecież olej okazał się już tak czarny... Auto odebrałem z serwisu i bezpośrednio przejechałem do domu 40 km, a potem już sprawdziłem poziom oleju i dokonałem odciągnięcia nadmiaru. Czy też macie obserwacje, że nowy olej w tym silniku S-cross'a (benzynowym!) prawie natychmiast robi się czarny?
Zastanawiam się, czy to taka cecha tego silnika, czy może oleju? Mam ponad 20-letnie doświadczenie z samochodami benzynowymi i dotychczas, jak sprawdzałem olej nawet po tygodniu, czy dwóch od wymiany - to był jeszcze prawie przezroczysty. (Inaczej miałem w dieslu - tam po kilkuset kilometrach olej był zawsze już całkiem czarny - ale ten przypadek rozumiem, bo diesel to duża ilość sadzy).
Zalany olej to Shell Helix Ultra 5W30 ECT3. Ten sam olej używam od nowości auta, ale wcześniej nie przyglądałem się przejrzystości oleju zaraz po wymianie.
Załączam zdjęcie, aby zilustrować opisywany przypadek. Po lewej jest olej prosto z bańki, a po prawej ten sam, ale pobrany z silnika po przejechaniu zaledwie 40 km.

Po 1. Kto przelał olej- ten to naprawia
Po 2. Jaki przebieg ? Duuuży przebieg szybciej ciemnieje.
Po 3. Nie tak łatwo przelać , wiadomo że wchodzi 3,9 , więc z 4 l powinno zostać. A tu pewnie z 0,5 przekroczono.
Po 4. Podejrzewam , że nie zlano całego, i po pomieszaniu z nowym taki efekt.

Jedyna sensowna porada, jaka mi przychodzi do to wypłukanie silnika z osadów po starym oleju za pomocą jakiejś przyzwoitej płukanki na przykład „AMSOIL Engine and Transmission Flush”
Jak taki zabieg powinien wyglądać można obejrzeć tutaj?
https://www.youtube.com/watch?v=-HlX2_YfeEA

Ad 1. Gdy odbierałem auto z przeglądu, to zdziwiłem się, że nie ma bańki z resztą oleju w samochodzie i zapytałem w ASO o to. Dowiedziałem się, że wszystko mechanik zalał... (bańka 4 litry). Na moją wątpliwość, czy nie ma teraz za dużo oleju w silniku - usłyszałem, że to żaden problem, może być więcej... Ale ja w to nie bardzo wierzę i myślę, że producent nie po to na bagnecie zaznacza minimalny i maksymalny poziom, żeby ten maksymalny można było bez szkody dla silnika przekraczać. Stąd łatwiej było mi samodzielnie ściągnąć nadmiar, niż dalej dyskutować z ASO.
Ad 2. 80 tys.
Ad 3. No właśnie nie wiem, czy taki duży poziom na bagnecie, to skutek, że wlano 4 litry zamiast 3.9 litra, czy może to, co MS sugeruje w punkcie 4
Ad 4. Ta myśl martwi mnie teraz - nie chciałbym jeździć cały rok na oleju, w którym od początku jest 0.5 litra starego.

moim zdaniem wogóle ci go nie wymienili tylko dolali do pełna .... sprawdz jeszcze filtr oleju czy jest nowy ...

_________________
SUZUKI SX4 EXPLORE 4x4 1.6 Pb 120 KM

Świetny filmik, zasubskrybowałem od razu ten kanał. Przed płukanką wstrzymam się, wszak mój silnik nie jest jeszcze tak stary, a od początku zalewam go niezłym przecież olejem (jak myślę) Shell Helix Ultra 5w30 ETC3. Więc nagarów jako takich nie powinno być dużo.

O tym nie pomyślałem. Poszedłem teraz i sprawdziłem - filtr jest nowy, błyszczy pięknie, więc był wymieniony.

no to bardzo ciekawe czemu olej jest czarny przez parę tysięcy powinien być przeżroczysty a potem co najwyżej ciemno bursztynowy ale nie czarny...

_________________
SUZUKI SX4 EXPLORE 4x4 1.6 Pb 120 KM

Nie chcę tu rzucać bezpodstawnych podejrzeń, ale wiele wskazuje na to, że Twoja 4 litrowa butelka oleju wylądowała w szafce serwisanta. Olej raczej jest ładnej barwy przez dłuższy czas. Nie mówię tu o ropniaku, bo tam rzeczywiście jak za bramę serwisu wyjedziesz to już jest czarno na bagnecie. O serwisach autoryzowanych i wymianie oleju informacji znajdziesz an nadto.Mam kilku znajomych po serwisach. Generalnie takie numery robią na autach flotowych, bo taki handlowiec czy Dyrektor handlowy ma jeździć a nie sprawdzać kolor oleju na bagnecie. Skoro Suzuki nie ma aut flotowych to.... wnioski nasuwają się same?

Czyj był olej, klienta czy ż ASO?

bez oskarżeń serwisu
ale chyba Cie delikatnie mówiąc
OSZUKALI

_________________
1.4 6MT Premium
2018
SPRZEDANY

Olej był mój, zawsze tak robię, bo 4 litry tego oleju kupuję za ok. 100 zł, czyli 3x taniej, niż serwis.
Przy okazji zachęcam, że jeśli ktoś z szanownych Forumowiczów (właścicieli pojazdu benzynowego) jeździ na tym samym oleju, co moje Suzuki - sprawdźcie, jaki kolor będzie miał olej po przejechaniu kilkudziesięciu kilometrów od wymiany? Może ten olej tak ma? Dalej łudzę się, że nie zostałem oszukany i przede wszystkim, że będę mógł spokojnie na tym obecnym oleju jeździć przez najbliższy rok...

Gdyby olej był z ASO, można by reklamować, a tak - wlaliśmy to, co pan przyniósł.
Dla świętego spokoju, wymień jeszcze raz olej z filtrem, u Henia za rogiem.

Ja mam bardzie czysty przed wymianą.

_________________
S-cross 1,6 Pb AWD

Olej silnikowy - co mówi jego kolor? Auto Świat (internet) opublikował artykuł związany z tym tematem. Może zainteresowani znajdą coś dla siebie. Miłej lektury.

Znasz źródło, podaj link.

Witam wszystkich, podaję linki z https://www.auto-swiat.pl

https://www.auto-swiat.pl/olej

https://www.auto-swiat.pl/porady/eksplo ... or/5c5vrn8

To co oni u mnie zrobili przy tej wymianie?? - biję się z myślami. Na razie pokażę jeszcze olej mechanikowi spoza ASO, aby się wypowiedział. I poszukam filtra, by móc wymienić jeszcze raz "u Henia za rogiem".

Ale też nic nie szkodzi zadać to pytanie w ASO

Jak chcesz mieć pewność, to odżałuj te 160PLN na olej i robociznę i jedz do prywaciarza. Po wymianie przy chodzie 40km zobacz jaki jest kolor oleju. Wtedy będziesz wiedział, czy warto dalej jeździć do ASO czy prywaciarza.

Masz rację, też to planowałem i dziś podjechałem do serwisu.
Widok oleju nie zrobił wrażenia. Podobno tak jest w silnikach, które mają wymieniany olej co 20 tysięcy kilometrów. Dowiedziałem się, że najlepiej zmiany wykonywać w przypadku silnika wolnossącego co 15 tys. km, a w przypadku turbo (jak w nowym S-Cross czy Vitara), to nawet 10 tys. km nie będzie przesadą. Ten zalecany przez Suzuki olej 5W30 ETC C3 nie daje rady spełniać swojej roli przez 20 tys. km i pod koniec przebiegu dużo osadów pozostaje na silniku. W moim przypadku tak właśnie było. Nowy olej był czarny po przejechaniu 40 km, bo on ma bardzo dobre właściwości myjące i w czasie tej pierwszej jazdy zmył osady na silniku i uległ tak silnemu zabarwieniu.
Dopytywałem się czy nie powinienem jednak wymienić oleju jeszcze raz, ale nie - nie ma takiej potrzeby. Jednak na przyszłość zostałem zachęcony do zmian oleju co 15 tys. zamiast 20 tys. km. Co planuję wdrożyć. Zostałem uspokojony i przekonany, że wszystko jest OK. Może jestem łatwowierny?
Tak więc wynika, że w S-Cross z silnikiem 1.6 wskazane jest robić zmianę oleju co 15 tysięcy kilometrów - a więc powrót do dawnej szkoły, takie interwały rzeczywiście były zalecane w większości samochodów benzynowych.

a jak wytłumaczono nadwyżkę

"O! tak dużo było przelane?" - i nic więcej, żadnego komentarza.
Ja swoje wiem - na pewno było to zagrożenie dla silnika. Osoba jeszcze mniej ode mnie kumata z podstaw mechaniki samochodowej jeździłaby - w niesprzyjającej sytuacji - do czasu wystąpienia poważniejszej awarii. Tak więc wysuwam wniosek, że niestety, nawet jak zapłacisz za przegląd w dedykowanej stacji, to i tak w polskich warunkach nie możesz być pewien jakości i warto sprawdzać chociaż to, o czym masz jako takie pojęcie. A ilu rzeczy nie jesteś w stanie stwierdzić?
Dobrze, że są takie fora, gdzie można poradzić się, ale i inni mają szansę nauczyć się na twoich błędach i sami ich uniknąć w przyszłości.

To brzmi trochę nierealistycznie. Serio ktoś w ASO podchodzi tak nieprofesjonalnie? - "O! tak dużo było przelane?"... Przecież oni doskonale wiedzą ile powinno wejść do silnika przy zmianie oleju. Wlali o wiele za dużo, zafakturowali i to cały komentarz... Słabo to wygląda. Zapewne w momencie awarii, nikt już by o tym nadmiarze nie pamiętał, mimo jasności na fakturze. Ja drugi raz do tego serwisu bym się raczej nie wybrał.

_________________
Suzuki S-Cross FL 1.4 Allgrip AT Elegance Sun (2017)

Serio. Z tym, że olej był mój, więc nie ma śladu na fakturze o ilości. Takie przypadki jak widać są na porządku dziennym - niech każdy wyciągnie wnioski dla siebie na przyszłość.