Suzuki Klub Polska - Forum Dyskusyjne - www.suzukiklub.pl

Czy ktoś z was spotkał się z przypadkiem, że czasem sprzęgło włącza się przy wyższej niż zwykle pozycji pedału sprzęgła podczas jego puszczania?

W takim przypadku sprzęgło załącza się później (odczucie wyższej pozycji pedału) i gwałtowniej, samochód oczywiście też rusza gwałtowniej. W dodatku gdy pedał gazu ma się proporcjonalnie wciśnięty zgodnie z przyzwyczajeniem normalnej pracy sprzęgła, zachodzi malutki efekt palenia sprzęgła.

Dziwna sytuacja, tym bardziej, że te zachowanie pojawia się czasami i utrzymuje się seriami (to znaczy przez kilkanaście/kilkadziesiąt wciśnięć, później przechodzi). Dzieje się to latem i zimą, niezależnie od tego, czy samochód jest zimny czy rozgrzany.

Przy okazji tematu stwierdzam też, że po czasem po dłuższym lub krótszym postoju w wilgotnych, chłodnych warunkach przy ruszaniu przez pierwsze kilometry tarcza przeskakuje przy dociskaniu. Oczywiście skutkuje to dramatycznym szarpaniem, a nawet trzaskaniem przy ruszaniu. Po tym, jak w rodzinnym Ignisie dwa razy sprzęgło się skleiło, w ogóle mnie to nie dziwi.

Generalnie w tym modelu praca sprzęgła pozostawia wiele do życzenia - no może poza pedałem sprzęgła, który wciska się jak nóż w ciepłą margarynę. W poprzedniku sprzęgło pozwala na płynną jazdę przez cały czas. Nie ma nawet problemu z tym szarpaniem przy ruszaniu po postoju. Jedynie pedał sprzęgła daje większy opór.

Widocznie obtanili
Nasz właśnie jest na gwarancyjnej wymianie sprzęgła po roku i 6 kkm. Również lekkie przypalenie i szarpanie przy ruszaniu - chyba docisk. Tak czy siak wymiana kompletnego sprzegła.

Jeśli ASO twierdzi że jest OK to zmienić ASO - u nas tak było.

_________________
Swift 1,2; była Liana 4WD i Samurai

W ogóle w nowych wozach sprzęgło jest coraz częściej najsłabszym ogniwem układu napędowego. W moim służbowym doblo to porażka

_________________
Swift 1,2; była Liana 4WD i Samurai

Wymiana sprzęgła przy 6000 km, no nieźle. Może choroba wieku dziecięcego? Samochód z roku 2017? Ja jak narazie dalej będę obserwować.

W Splashu sprzęgło padło po 60 tys km (a problemy były od 45 tys km) , W Swifice 2015 jest zdecdyowanie lepiej - coś na pewno poprawili, bo mamy 45k km i zero problemów. (Te same trasy)

Widocznie w modelu od 2017r coś znowu sknocili - może inny dostawca ?

_________________
Ex Vitara Premium 1.0T FWD 2019
Ex Vitara S 1.4T FWD 2018
Ex Swift Comfort 1.2 94 KM 2015
Ex Splash Comfort 1.2 86 KM LPG 2009

Mojego poprzedniego Swifta '14 kumpel dziennie katuje w miejskich warunkach (~100 km) i absolutnie nic złego się nie dzieje. Obecny przebieg około 115k km. Wzór.

Dokładnie, rocznik 2017. Mam nadzieję że choroby wieku dziecięcego

_________________
Swift 1,2; była Liana 4WD i Samurai

U mnie w Swifcie (z 2017 r.) sprzęgło też za dobrze nie chodzi. Często szarpie, staje się jakby nadwrażliwe utrudniając spokojne ruszanie. Faktycznie mam wrażenie, że jak jest duża wilgoć to się nasila i po postoju, ale może to tylko złudzenie.
W marcu mam przegląd i mam zamiar poruszyć temat.

Zdecydowanie, i walcz o gwarancję. Mi powiedzieli że dociski padają w baleno 1,2 i tu pewnie jest taki sam, chyba cały układ napędowy jest identyczny.

_________________
Swift 1,2; była Liana 4WD i Samurai

Ah te Japończyki w Suzuki, nigdy się nie nauczą... Jak nie problemy ze skrzyniami, kiedyś, tak teraz z samymi sprzęgłami.

W sumie mniejsze zło... czyli jest poprawa

_________________
Swift 1,2; była Liana 4WD i Samurai

U mnie to samo. Szarpie przede wszystkim gdy jest temp. poniżej 0. Po paru ruszeniach szarpanie ustaje.

Kolego Apede, jakaś poprawa?

Bo ja wiem...? Chyba tak Nie kojarzę żeby blokowało wrzucenie jedynki. Ale po odebraniu z ASO przejechaliśmy góra kilkanaście km. Póki co auto mało jeździ (viva służbowy )

_________________
Swift 1,2; była Liana 4WD i Samurai

Jak już wyciągniesz jakieś wnioski, to daj znać .

Mnie już powoli krew zalewa... Ale wolałbym niczego nie ruszać, jeżeli nie będzie poprawy lub będzie marginalna.

Ostatnio przyglądam się uważniej pracy sprzęgła w moim swifcie ze względu na duże amplitudy temperatur i wilgotności - wygląda na to, że jego kultura pracy zależy jedynie od warunków atmosferycznych, więc TTTM...

Interesuje się nowym modelem, coś nowego wiadomo, jest jakaś wada tego sprzęgla czy wszystko oki?

Niech inni się wypowiedzą, ja już się po prostu przyzwyczaiłem. Moim zdaniem ten typ tak ma, chociaż może już wprowadzili nowszą, poprawioną wersję sprzęgła.

Co do zmiennej wysokości pedału sprzęgła, sądzę, że wynika to z programowania sterownika silnika (czy czego tam jeszcze) w wersji SHVS, bo praktycznie zdarza mi się to w momencie, gdy ruszam samochodem po wznowieniu pracy silnika przez ISG. Coś na wzór silnika VAG 1.5 TSI i jego ostatnio dość popularny problem z galopowaniem.

Druga sprawa - w wilgotne, chłodne dni pierwsze ruszenie po dłuższym postoju robię szybko i zdecydowanie, więc z poszarpywaniem mam spokój. Kto wie, może przez takie dobranie materiałów ciernych, będzie ono mega trwałe...

Ogólnie nie mam żadnych typowych dla nieprawidłowej pracy sprzęgła objawów.

Dzięki za odpowiedź. Mam w planach właśnie wersję Eleganse, odbyłem też jazdę tą wersją i nie miałem zastrzeżeń co do jego pracy.

Też zauważyłem sporadyczne pojedyncze szarpnięcia na zimnym silniku - muszę zwrócić na to uwagę w ASO przy najbliższym serwisie.

_________________
czerwony swift 1.2 Premium Plus

U mnie to samo. Żona dzisiaj dzwoni że sprzęgło tragedia i ruszyć jest ciężko. Szarpie nawet przy zmianie na 2 bieg. Jutro zadzwonię do Aso, zobaczymy co powiedzą.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Jak panowie skończył sie u Was temat szarpania sprzęgła? Czy jest to do ogranięcia w ramach gwarancji? jak sie zachowuje ASO,ktoś to już robił?

W moim nowym Swift-cie też sprzęgło poszarpuje jak się za długo przytrzyma na półsprzęgle. Ewidentnie docisk odbija. Jak się dynamicznie rusza to tego nie czuć, ale jak manewrować na parkingu...
Ciekawa sprawa, bo jak byłem na jeździe próbnej to na początku sprzedawca jechał i na samym starcie bardzo dynamicznie ruszył - czyżby temu...
Fakt, że potem jak jechałem to sam czułem delikatne poszarpywanie jak się zaczniesz sprzęgłem bawić.
Ktoś tu powiedział że ten typ tak ma - ok, jak to na nic nie będzie wpływać. Tylko, że ja ma takie doświadczenia z poprzedniego samochodu z takim sprzęgłem, że potem musiałem zmieniać pół zawieszenia z przodu przez te szarpanie - oczywiście były one dużo mocniejsze a sprzęgło miało ponad 10 lat i 170000 przebiegu a nie 15 km k....

Tamat umarł?? Problemy zniknęły?
Dziś będę miał temat ogarniany ,napiszę co jak i dlaczego później.

Czekamy....

Ja odnoszę wrażenie, że obecnie jest trochę lepiej niż bezpośrednio po kupnie. Być może wciąż całe sprzęgło się dociera .

Natomiast ostatnio mam też wrażenie, jakby wybierak bardziej "haczyl" przy wbijaniu 3 i 4.