Suzuki Klub Polska - Forum Dyskusyjne - www.suzukiklub.pl

Hej wszystkim. W zeszłym tygodniu u mnie w Radomiu był duży grad i cóż niestety blacha w tym aucie to jakiś dramat. Grad był wielkościowo jak moneta 1 zł dosłownie 5 minut bombardowania i wynik jak dla mnie tragiczny w moim przypadku 480 wgniotek. Maska do wymiany na nową bo się nie opłaca robić, dach posiekany ( ale mniej bo tam widać grubsza blacha) nawet boki drzwi się nie ostały.. Najgorsze były słowa pracowników Suzuki, że u mnie nie jest źle rekordzista z mojej okolicy ma 2000 wgniotek... Podeszli do tematu bardzo dziwnie. Uważajcie jak tylko zapowiadają grad lepiej schowajcie gdzieś swoje Baleno bo będziecie niemiło zaskoczeni...

_________________
Baleno 1.2 DualJet Premium Plus

Myślę, że to niestety domena wszystkich współczesnych aut, jeśli chodzi o jakość i grubość blachy. Niemniej bardzo współczuję zaistnieli sytuacji. Suzuki nic poza tym nie zaoferowało?


Sent from my iPhone using Tapatalk

Suzuki samo od siebie tak jak już wspomniałem podeszło bardzo luźno w sensie no ma pan 480 wgniotek ale inni mieli po 2 tysiące. Na przykładzie innych współczesnych nowych aut np KIA trochę ponad 200 wgniotek a Mazda znajomego też coś koło tego. Niestety chyba skończy się to w ten sposób, że zrobię auto sprzedam i kupię coś "twardszego"...

_________________
Baleno 1.2 DualJet Premium Plus

Coś "twardszego"...to chyba takiego co najmniej 15 letniego :-D Tylko wtedy nie będzie wgniotek, ale dziury. Coś za coś- niska masa za niskie spalanie i rzeczywiście wszystkie auta już teraz tak mają (opinia znajomego blacharza). Poza tym grad wielkości monety to już nie byle co. Nikt nie projektuje dzisiaj aut tak, żeby znosiły takie uderzenia i nie ma się na co obrażać

_________________
ex Suzuki Swift III
ex Suzuki Swift V
ex Suzuki Baleno 1.2 Premium Plus
ex Suzuki Baleno 1.0 Elegance
Suzuki Vitara 1.4 129 hp mild hybrid Premium 2WD

Kup sobie czołg.

_________________
Hellboy

Mam drugie auto też z salonu 2011 rocznik i nic nawet jednej wgniotki, to raptem 9 lat. Pogoda w Polsce się zmienia co widać gołym okiem i jak ma 2-3 razy w roku z mojego AC wgniotki robić to dramat. Ogólnie chodzi o skalę że aż tyle uszkodzeń w innych markach o połowę mniej. Poza tym Dealer powinien podejść do tego profesjonalnie a nie na luzie jakbym z jakąś jedną rysą przyszedł, mało tego nadal brak kontaktu odnośnie naprawy...

_________________
Baleno 1.2 DualJet Premium Plus

Ja tam się cieszyłem jak grad spadł na moje suzuki. Naliczono na moim suzuki ponad 800 wgniotek, dostałem 15 tys z AC.

Jaki jest sens porównywać do innych marek? Stały te auta obok siebie, jak padał ten grad? A co ma serwis do tego, nie rozumiem? Przecież to nie naprawa gwarancyjna! Szukaj kogoś do wyciągnięcia tych wgniotek albo sprzedawaj auto i po sprawie

_________________
ex Suzuki Swift III
ex Suzuki Swift V
ex Suzuki Baleno 1.2 Premium Plus
ex Suzuki Baleno 1.0 Elegance
Suzuki Vitara 1.4 129 hp mild hybrid Premium 2WD

No właśnie stały obok siebie i masa innych aut wokół. Serwis/dealer powinien załatwiać takie rzeczy sprawnie i nie bagatelizować sprawy dla mnie to normalne, ale widzę że chyba tylko dla mnie...

_________________
Baleno 1.2 DualJet Premium Plus

Czy dealera obchodzi że był grad?Od tego jest AC.

_________________
Hellboy

Co ma serwis do jakości blachy i załatwiania? Samochód z takimi wgnieceniami to nie codzienność, więc częste uśmiechy na twarzy. Pamiętaj że muszą ściągnąć gościa od wgniotek, dogadać się wcześniej do ceny i dopiero naprawiać. To masz z 2-3 dniówki pracy żeby klient później nie marudził. Trzeba podsufitkę wytargać boczki drzwi, odkręcić maskę dla wygody

Pełna zgoda! Też tak uważam. Poza tym- serwis nie produkuje tych aut. Też miałem kilka lat temu taką sytuację i do głowy mi nie przyszło angażować w to serwis. Ja tam akurat się cieszę, że mam auto z cienkimi blachami- na bezpieczeństwo to nie wpływa (przetestowałem osobiście) a dzięki niezwykle małej masie zużycie paliwa 5,2 l/100 km. Grad zdarza się może raz w życiu

_________________
ex Suzuki Swift III
ex Suzuki Swift V
ex Suzuki Baleno 1.2 Premium Plus
ex Suzuki Baleno 1.0 Elegance
Suzuki Vitara 1.4 129 hp mild hybrid Premium 2WD

Nie no cienkie blachy to słaba zaleta, kot wskoczy i będzie wgniecenie

Powiem brzydko "Ale [cenzura] głupoty "

_________________
Hellboy

Ja? W mojej suzuki wgniotke zrobił lot wyskakujący na błotnik. Podczas wyciągania, naprawili i to, kota pozbyłem się wywiozłem do sąsiedniego miasta

We wcześniejszym Mitsu ile razy był grad przez 6 lat nigdy nic się nie stało a w Baleno pierwszy grad w 2020 roku i około 20 wgniotek.

_________________
Mitsubishi Colt - Inform 1.1
Suzuki Baleno - Premium+ 1.2

O usuwaniu wgniotek po gradobiciu poczytać możecie też tutaj https://infoon.pl/ile-kosztuje-usuwanie-wgniecen-po-gradobiciu/, bardzo dobre info, warto wiedzieć jak usuwać takie wgniecenia i czy w ogóle warto

Tak wygląda auto po wczorajszym gradobiciu w Krakowie. około 50 wgnieceń na samej masce, dwa razy tyle na dachu. W poniedziałek próbuję sił u ubezpieczyciela (Allianz). Ktoś z kolegów ma może podobne doświadczenia z tą firmą?

O kurcze... :-O

W której części Krakowa to się zdarzyło? Koleżanka żony pisała, że na północ od Pachońskiego grad znacząco pokiereszował samochody. Myśmy tydzień temu "uciekli" Vicią na urlop na Roztocze, ale pod blokiem w N. Hucie została jeszcze Pandzia. Tylko że ona ma grubszą blachę niż Suzuki...

_________________
Vicia Premium 1.6 Allgrip

[cenzura] ja miałem ponad 800 wgnieceń hehe. Wszystko wyciągnięte bez lakierowania, samochód był około tygodnia w zaprzyjaźnionym warsztacie. Allianz wypłacił mi świetnie za tą szkodę, ja z miłą chęcią chciałbym ponowne gradobicie

Wysłane z mojego MI 9 przy użyciu Tapatalka

Auto stało na Rybitwach, chwilami leciał grad wielkości piłek tenisowych. Kilkanaście aut na parkingu załatwionych podobnie, nawet te wartości 5x Baleno.

U mnie 567 wgniotek 12500 brutto

To ładnie wypłacili jak za baleno ile do przodu? Ja wyszedłem 12tys na ubezpieczeniu

Wysłane z mojego RMX2202 przy użyciu Tapatalka

Brałem bezgotówkowo, to był ten bardzo gorący okres, przynajmniej w Małopolsce, terminy po pół roku do przodu, tysiące obitych samochodów

Najlepiej robić to po sezonie obijacza karoserii. Jak rozmawiałem z gościem to cieszyli się dużo pracy mieli w tym roku

Wysłane z mojego RMX2202 przy użyciu Tapatalka