Suzuki Klub Polska - Forum Dyskusyjne - www.suzukiklub.pl

Jak to w ogóle działa w przypadku gwarancji? Bardzo mocno wymaga to rozebrania auta? Ostatnio zaczęła mi szurać szyba, szybka wycieczka do ASO, zrobili w dwie godziny czyszczenie w ramach gwarancji. Co jak znajdą wyciszenie - powiedzą, że auto było rozbierane i gwarancja przepada?

Ile kosztuje (mniej więcej) takie wyciszenie? Sam latam czasem po 140-150 i jakoś strasznie mi ten hałas nie przeszkadza, więc nie jestem pewien, czy wyciszenie jest warte potencjalnych problemów.

Tu masz całą dyskusję razem z cenami, zakresem prac, pomiarami i doświadczeniami osób, które robiły wygłuszenie: viewtopic.php?f=70&t=18802
Dodatkowa korzyść: głośniki zaczynają dużo lepiej brzmieć. :-)

_________________
ex Swift III 1.3 (2007) | Swift V 1.2 SHVS (2018) | Vitara 1.4T 4WD AT (2019)

A to się chwali- jak dobrze pamiętam to max dopuszczalna prędkość w PL, a więc bezpieczniej i mandatów mniej... No chyba że mówisz o terenie zabudowanym
Wg mnie suzuki ma generalnie taki 'nerwowy' uklad kierowniczy, jakiś taki bardzo wrażliwy. Tak czy siak dla mnie to nie wada, a charakterystyka pojazdu.

_________________
S-Cross 1.0 Boosterjet, 2018

Było bardzo głośno, zrobiłem pełne wygłuszenie samochodu i jest lepiej, ale przy tych prędkościach dalej szału nie ma, bo w grę wchodzą odgłosy z miejsc, których wygłuszyć się niezbyt da (górna część samochodu i szyby). Natomiast wygłuszenie znacznie pomogło w niższych prędkościach i tam różnica jest duża.



Pan robiący wygłuszenie mówił, że klienci nie zgłaszają problemów z gwarancja, bo robią wygłuszenie zawsze tak, że maty są pod wszystkimi kablami i elementami, do których trzeba się dostać. Tak samo wszystkie spinki i uchwyty są odpowiednio wycięte. Doświadczenia ze zgłaszaniem czegoś na gwarancji nie miałem, ale na przeglądzie kierownik serwisu powiedział, że fajnie zrobione to wygłuszenie, gwarancją nie straszył.

Zapłaciłem moim zdaniem dużo, zdaje się wyszło 6000zł, ale chciałem żeby to było zrobione kompleksowo przez firmę, która się tym zajmuje. Od 3 lat zero problemów, nic nie urwali, nic nie zaczęło hałasować czy się odpinać jeżęli chodzi o plastiki.

Samemu można to zrobić spokojnie za połowę tej ceny, jeśli ktoś lubi się bawić. :-)

_________________
ex Swift III 1.3 (2007) | Swift V 1.2 SHVS (2018) | Vitara 1.4T 4WD AT (2019)

Z pewnością, widziałem dokumentację foto z tego procesu, kwestia rozebrania całego samochodu z plastików plus nadkola. Roboty jednak trochę przy tym jest, plus ryzyko, że się pourywa jakieś zaczepy, dobrze też wiedzieć jaki materiał gdzie, bo jak mi tłumaczył wykonawca są miejsca gdzie można wrzucić grubszy materiał, a w inne znowu nie, bo plastiki nie wskoczą na zatrzask. Ale jak ktoś ma miejsce i możliwości to na pewno można dużo oszczędzić, bo większość z tej ceny to robocizna.

Dasz jakiś namiar na firmę która to robiła? Ile mniej więcej liczą sobie za takie wyciszenie?

https://ciche-auto.pl/ Bardzo polecam, od początku do końca super profesjonalne podejście. Ja robiłem o ile pamiętam pakiet kompleksowy premium i to było wtedy koło 6000 jeżeli coś nie mieszam. Teraz widzę cena poszła znacznie do góry. Wydaje mi się, że u mnie najwięcej dały nadkola i bagażnik, mocno słyszałem dudnienie z tyłu. Oczywiście subiektywnie, bo od razu zrobili całość, więc trudno mi dokładnie powiedzieć czego efekt jest największy. Różnica była od razu bardzo zauważalna, szczególnie w zakresie prędkości tak od 30-100km/h, czyli tak jak jeżdżę zdecydowanie najczęściej. Jeżeli ktoś się nastawia, że znacznie to poprawi sytuację przy prędkościach 120-140km/h to moim zdaniem nie jest to wtedy warte, bo przy tych prędkościach znacznie dochodzą szyby - chociaż oczywiście wtedy też jest ciszej.
Ogólnie zrobiłbym jeszcze raz, dla mnie przy cenie kupna (max wersja) było to auto zbyt głośne, po kompleksowym wyciszeniu jest moim zdaniem tak jak powinno być od początku.

Z tym 120-140 się nie zgodzę do końca. Hałas spada w całym zakresie, co mierzyłem, gdy sam wyciszałem. Im szybciej jedziesz tym więcej korzystasz na wyciszeniu. Natomiast prawdą jest, że zawsze coś musi szumieć. Jak wyciszysz wszystko, to będą szumiały szyby i lusterka. :-)

Proponowana kolejność wyciszania:
1. bagażnik
2. drzwi i nadkola
3. sufit
4. podłoga
Dlaczego tak? Bo w tej kolejności będziecie dokładnie wiedzieć jakie są korzyści z każdego etapu. Sufit i podłoga dają niewiele, ale jeśli reszta jest wyciszona, to zaczyna to robić różnicę.
W wersji 4WD warto okleić tunel, bo wał trochę też szumi.

Natomiast moim zdaniem nie warto oklejać grodzi i maski silnika. Tu zmiana jest niezauważalna. Silnik jest generalnie cichy. Bardziej czuje się wibracje.

Faktem jest, że nie wszędzie wszystko pasuje, ale to generalnie na forum jest opisane. Vitarę w miarę łatwo się okleja, bo jest gdzie wsadzić ręce. Gorzej w swifcie, bo tam jest ciasno. :-)

_________________
ex Swift III 1.3 (2007) | Swift V 1.2 SHVS (2018) | Vitara 1.4T 4WD AT (2019)