Suzuki Klub Polska - Forum Dyskusyjne - www.suzukiklub.pl

Witam
Mam problemy z głośnym trzeszczeniem elementów kokpitu szczególnie występującymi w okolicy radia oraz schowka pasażera. Schowek był już wymieniony w ASO ale niewiele to dało.
Trzeszczenie występuje oczywiście na nierównych nawierzchniach. Samochód kupiony w listopadzie 2013 roku. Czy ktoś ma podobne objawy, a szczególnie jeżeli idzie o schowek przed pasażerem. Może macie receptę na usunięcie tego zjawiska to chętnie skorzystam z podpowiedzi. SX4 S-Cross benzyna.

Ja po kupnie auta zazwyczaj też muszę poubijać wszystkie "świerszcze" . Co prawda, w S-cross miałem tylko takie drapanie z podsufitki. Mam wersję z szklanym dachem i okazało się że podufitka cześciowo jest mocowana na rzep techniczny (taki jak 3M) i ten nie był zatrzaśnięty. W innych autach czasami problem trzeszczenia rozwiązywałem wtykając kawałki gąbki tapicerskiej lub spryskując elementy silikonem w sprayu. Zazwyczaj działało.
Spróbuj wyczuć co trzeszczy. Posadź kogoś za kierownicę i może wyjmij schowek, w czasie jazdy próbuj naciskać - przytrzymywać po kolei elementy. Po zlokalizowaniu trzeszczącego elementu zlej jego miejsca styku obficie silikonem w sprayu. Ja używałem silikonu z Lidla. Tani (ok. 6pln) i bez jakichś kleistych dodatków smarujących.

Zbyszku Twoje auto jest na gwarancji i uważam, że trzeszczenie powinno być usunięte w ramach gwarancji. Suzuki mam od niedawna, a ostatnie kilkanaście lat jeździłem prywatnie Toyotami. W przypadku dwóch aut miałem problem z trzeszczeniem - ale Toyota wyeliminowała je po moim zgłoszeniu. Zostawiałem auto, a oni jeździli, aż znaleźli miejsce wydające nieprzyjemne odgłosy i je skutecznie likwidowali. (dodam, że mam jeszcze starą Corolkę, moją pierwszą Toyotę - i to auto do tej pory nie trzeszczy, mimo swoich 17 lat - kiedyś rzeczywiście przykładali się do jakości!).
Tak więc ja bym zgłosił problem do gwaranta.

Zgłosiłem schowek. Oczywiście jak to w ASO i jeszcze na gwarancji. Wymienili na nowy i mam odczucie, że jest nawet gorzej. Dokładnie obejrzałem mocowanie schowka i zauważyłem, że jego mocowania na dole nie są równolegle położone, a lekko skosowane. Robię na razie próby z podkładkami tak ażeby nie naruszyć gwarancji i dopiero wtedy pojadę i im wyłuszczę moje spostrzeżenia. Może się przyłożą. Podpowiedź macioo co do silikonu jakby się sprawdzała pojeżdżę jeszcze i się upewnię. I wtedy też będę miał kolejną wizytę w serwisie. A oczywiście, że uprawnienia gwarancyjne będę egzekwował. Też wcześniej miałem Corolkę i było wszystko O.K. mimo, że jeździłem nią 12 lat.

Życzę Panom powodzenia w serwisach ASO Suzuki w temacie usuwania na gwarancji świerszczy, trzasków, rezonansów itp. Może Wam się uda, czego życzę oczywiście. Ja korzystałem na gwarancji z 3 różnych i żadnemu się nic nie udało w tego typu usterkach zdziałać, a i chęci do zmierzenia się z tematem były mizerne. Ja mam swoje zdanie (nówka swift z salonu) - pogodziłem się z tym, że suzuki jest tandetnie/niedbale składane i "atak" na moje uszy powyższych efektów jest rzeczą normalną w tej marce (pisałem na forum kilka razy o tym). Za to reszta jest w miarę solidna, choć też w moim przypadku zupełnie bezawaryjnie nie jest, ale średnia jest OK, nie narzekam nadmiernie. Podsumowując: serwisy ASO suzuki są najgorszymi z jakimi się zetknąłem (w stosunku jakość/cena), a np. w toyocie w moim mieście raczej ludzie są zadowoleni.
pozdrawiam

Nieco OT:
Problemy trzeszczenia i pukania dotyczą wielu marek (od tak popularnych w Polsce produktów Hyundai/Kia, przez wyroby francuskie i włoskie po japońskie). I często ASO nie daje rady ich usunąć.

Jednym ze skuteczniejszych sposobów ich eliminacji jest... kupno samochodu z wyższej półki cenowej

Jeszcze przed Waszymi postami oglądałem SCrossa w salonie, przyjrzałem się także rzeczonemu schowkowi, i od razu wydało mi się, że może być źródłem problemów. Luźno osadzony, chwiejny, lata na wszystkie strony, pomyślałem, że w czasie jazdy może nieźle świergolić. Typowa niedoróbka lub niechlujstwo w montażu, warto, aby Suzuki to poprawiło.

_________________
SCross PB 4X4 Xled + Liana 1,6 PB

Też OT. Nie chcę kolejny raz z kolegą polemizować , zgoda - jest to problem także innych marek, ale suzuki osiągnęło w tej dziedzinie mistrzostwo (a kosztuje na tle innych marek w danej klasie wcale nie mało), no może na podium z fiatem. Hyundai/Kia - z moich doświadczeń jest lepiej niż u suzuki, może kwestia trafienia egzemplarza. Nie tłumaczmy niechlujstwa montażu kwestią klasy auta - o twardych, brzydkich plastikach czy wymyślnych formach, o wyciszeniu tu nie rozmawiamy - to norma w tej klasie.

Polecam jeden z niedawnych odcinków Turbokamery, gdzie pani chciała kupić Golfa ale sprzedawca namówił ją na zakup auta z półki wyżej i kupiła Passata. Baaardzo ciekawy odcinek. W najtańszej Felicji nie miałem nawet ułamka takich problemów.

Poza nierówną krawędzią schowka, nie wydawał żadnych dźwięków w Sedici, przez 100kkm. en w S-cross wydaje się być lepiej zrobiony.

schowek jest ok u mnie, ale ten panel nad kierownicą miałem wymieniany. Przy głośniku centralnym odstawał tak dziwnie i mi go wymienili. Niemniej.. zwłaszcza jak jest zimno to trzeszczy.... po części wina kabla od rejestratora bo tak go puściłem, że jak są drgania to w ten plastik sobie stuka. Ale to jest chwila na początku, potem się auto rozgrzewa i już to milknie wszystko.

Przez chwilę miałem pomysł by te miejsca trzasków jakąś wazeliną techniczną posmarować, bo to są jakieś otarcia lub zamki plastików, ale przeszło mi :d

Kabel rejestratora lepiej puścić podsufitką i zejść słupkiem przy uszczelce drzwi (po jej ściągnięciu). W newralgicznych miejscach kabel owijałem pianką do podłóg szwedzkich. A miejsca styku psiknąłem (jeszcze w Sedici, bo tutaj mam ciszę) silikonem do uszczelek.

_________________
S-cross 1,6 Pb AWD

Kabelek mam właśnie podsufitką do słupka, w słupku przy szybie ładnie da się wcisnąć. Kiedyś się odważę zdjąć ten panel co mi go wymieniali i pod spodem puszczę .. i potem dołem do zapalniczki Ale to jeszcze nie teraz

Na deskę z tyłu .. tą nad bagażnikiem mam patent taki, że dociskam całość w jedną stronę i tą część która się nie podnosi usztywniam kawałkiem gumy Cały ten element który się nie podnosi i jest na zawiasach tych wciskanych.. przesuwam w prawo i z lewej strony kawałek gumy tam mam wciśnięty. Nie widać tego wcale i ciiiiiisza

Niestety w moim S-Crossie coś jest nie tak ze spasowaniem elementów kokpitu - werbalne odczucia są takie, że hałas dochodzi z poziomu łączenia podszybia, lewej strony kokpitu i centralnego głośnika. Najbardziej nasilone zimą, kiedy silnik łapie już temp. i zaczyna nagrzewać się w środku. Po kilku kilometrach dźwięki ustają, ale nie ukrywam, że jest to dla mnie irytujące. Zgłaszałem w serwisie podczas przeglądu gwarancyjnego, ale Panowie nie potrafili z tym nic zrobić...

Każde brzęczenie da się zlikwidować. Kwestia zaangażowania. Co jest niespotykane w polskich (i nie tylko) ASO niestety.